Dulencjowo. Wątek do zamknięcia

[kinga w.]

Wiesz co? O ile się orientuję to takie rzeczy uruchamiają się przy okazji spadku odporności - stresik, jakieś drobne cokolwiek albo po prostu gorszy okres w życiu kota. Może by warto odporność podgonić i od czasu do czasu podać immunostymulator?

[Tajemniczy Wujek Z.]

Kumple z wojska (z Milanówka) trzymają za Leona kciuki

[Dulencja]

Wiesz co? O ile się orientuję to takie rzeczy uruchamiają się przy okazji spadku odporności - stresik, jakieś drobne cokolwiek albo po prostu gorszy okres w życiu kota. Może by warto odporność podgonić i od czasu do czasu podać immunostymulator?

Podganiamy

[Dulencja]

Kumple z wojska (z Milanówka) trzymają za Leona kciuki

dziękujemy za kciuki

[kinga w.]

Wiesz co? O ile się orientuję to takie rzeczy uruchamiają się przy okazji spadku odporności - stresik, jakieś drobne cokolwiek albo po prostu gorszy okres w życiu kota. Może by warto odporność podgonić i od czasu do czasu podać immunostymulator?

Podganiamy

A on - zdrajca - tak mimo wszystko?? Drań!

[Dulencja]

Wiesz co? O ile się orientuję to takie rzeczy uruchamiają się przy okazji spadku odporności - stresik, jakieś drobne cokolwiek albo po prostu gorszy okres w życiu kota. Może by warto odporność podgonić i od czasu do czasu podać immunostymulator?

Podganiamy

A on - zdrajca - tak mimo wszystko?? Drań!

Taka bakteria

[koko_]

Trzymamy bardzo mocno kciuki, pazurki i ogonki za Leona

[Anuk]

Ojej
No to kciuki za Leona!

Magda, przepraszam, że zawracam głowę może nie w porę, ale nie wiesz przypadkiem, gdzie teraz pracuje dr Uznańska?
Nie wiedziałam, że odeszła z BB i podejrzewam, że dla wielu osób na tym forum to zła wiadomość...

[Dulencja]

Aniu, nie wiem czy dobrze pamiętam, ale chyba w okolicach Lublina

Na pewno nie przyjmuje już w Wawie, był nawet wątek na kotach, że odchodzi

Chory Leon bardzo przytulaśny. Poszłam do łazienki i oblazły mnie czarne koty Gucio z Leonem śpią zwinięci w precelki, przytuleni pod prysznicem, na poduchach

[kinga w.]

Że proszę?? Że poduchy pod prysznicem? Kurcza... Kłaczek jak chorował to też pchał się na ręce jakby wiedział że musi szukać pomocy. Do tej pory mi zostało że jak się ryje na kolana namolnie i bezczelnie to mu brzuch obmacuję czy pęcherz "wysikany".

[Dulencja]

Poduchy pod prysznicem zostały z kurowania Maryśki, która po amputacji oczka i do czasu testów musiałabyć izolowana od moich kociastych. Ode mnie dostała jedną poduszkę, a moja Mama wsadziła dziewczynie drugą, bo jej się zdawało, że Marysi zimno na jednej

Leoś ma delikatnie podpuchnięty nosio, a kicha i kaszle tak, że Mam nadzieję, że antybiotyk szybko da radę.
Wczoraj, jak Leoś był u Ani Zmienniczki, nie mogła dobrze osłuchać, bo Leon mruczał ile wlezie

[monika794]

za zdrowie Leosia

[kinga w.]

Podoba mi się pomysł z poduszkami w brodziku, nie wpadłam na to. Chociaz kocyki już tam bywały jak sie dekowali nowi.
Antybiotyk sobie poradzi - będzie dobrze. Miyuki też ostatnio tak załatwiła osłuchiwanie. Myślałam że zejdę ze śmiechu - wet wziął stetoskop z miną poważną, jedną ręką "podparł" żeberka kota ze strony lewej, drugą ręką przyłożył słuchaweczkę ze strony prawej, zrobił taką zabawną minę i stwierdził że tak to on nie da rady pracować. Panna traktor włączyła.

[Myszi]

za zdrowie Leosia

x 10000000 za mojego ulubienca!

[Dulencja]

Wróciłam, wlazłam do Czarnych Charakterów i mam za sobą godzinną sesję miziania, drapania, czochrania, ugniatania, deptania, prób zmieszczenia na kolanach dwóch kotów i mruczanda na dwa footra

Leon kicha jak ....., nie powiem co Zaczęło wychodzić Mu futro...
Gucio myje Leona

Swoją drogą, coraz częściej mam wrażenie, że Guć jest odmiennej orientacji seksualnej