Wro - Mrunia ma DS...niestety FIP [*]

oj jessi, jessi :ryk:

Mróweczka je kilka łyżeczek kurczaka dziennie, suchego nie, pije ładnie, jest ciekawa świata i miziasta. W słońcu grzała się na zabudowanym balkonie i obserwowała ptaki.
Tylko brzuszek robi się większy a Mrówka coraz chudsza....

A myśleliście o ściągnięciu płynu? Czy wet odradzał?

Mróweczko

trzymamy kciuki, żebyś czuła się dobrze :ok:

dagmara-olga pisze:Mróweczka je kilka łyżeczek kurczaka dziennie, suchego nie, pije ładnie, jest ciekawa świata i miziasta. W słońcu grzała się na zabudowanym balkonie i obserwowała ptaki.
Tylko brzuszek robi się większy a Mrówka coraz chudsza....

Mróweczko

smutno mi

odciąganie płynu to nie jest niestety leczenie, proces zapalny jest a płyn się pojawi znów. Z tym, że kicia po prostu robi się słabsza, nie je i tu już nie pomoże odciąganie płynu. Poza tym - punkcja w tak wrażliwe miejsce jak opłucna i otrzewna wiąże się z RTG przed punkcją, USG by dobrze namierzyć obszar , to tego premedykacja, sedacja, to za dużo na nią.
Są też takie opinie, że pobieranie płynu przyspiesza proces przesiąkania.
Niech się czuje w miarę dobrze, niech się cieszy ptakami i domem.
Dzięki, że zaglądacie...

Niech cieszy się jak najdłużej...
Trzymam kciuki z całych sił :ok:

Kochana Mróweczka :1luvu:

całusy dla Mruni :1luvu:

- dobrego dnia :ok:

hop

Mróweczko

jak najdłużej się ciesz :ok:

Cześć Mróweczka, co u Ciebie?
Chyba cię odwiedzę w weekend :mrgreen:

Jakąś bazarkową lampę podobno masz dla mnie a mnie nie ma i nie ma... :wink:

Kochana Mrunia :kotek:

Ciocia Agness odwiedzi Mrunię, kto wie, może nawet ZOBACZY Mrunię :-)

ostatnio wyszła do gości - zupełnie obcych, glośno rozmawiających i śmiejących się,
dzięki za odwiedziny i dobre słowo!
Dziś łyżkę kurczaczka zjadła!
Wczoraj tyle samo jakiś serc drobiowych chyba.
No i ma dobre samopoczucie, śpi, łazikuje, siedzi u Marchwacza....

Byłam i widziałam Mrunię :love:

Ona jest prześliczna i taka drobniutka :oops:

tak miniaturka kotki, jak moja Suzi :1luvu:

Wygląda bardzo ładnie, ale wiem że nie je dużo i traci na wadze

Uwaga! Prawie ją pogłaskałam. Spała smacznie na łóżku a ja powoli podeszłam, obwąchała mi rękę
ale nie chciała mizianek to nie nalegałam :mrgreen:

Cudowna kicia :1luvu:

P.S. Lampa super! Idealnie nam pasuje :mrgreen:

Szkoda że ta końcówka się gdzieś zgubiła :oops:

jakbyś znalazła to daj znać :wink:

Czerwone korale z bazarku jessi, jutro jadą do Ciebie :ok:

dziękuję Agness! Zobaczyłaś i PRAWIE pomiziałaś :-)

gratulacje :-)

A co do lampy - ona miała na bazarku opis, że bez tej "czapki" jest...taką dostałam, ofiarodawca miał ją zapakowaną oryginalnie a "czapki" nie było, sklep gdzieś daleko był więc taka została, jest nieużywana, nowa tylko bezczapkowa....mam nadzieję, że jej obciachowość to nadrobi!

Wro - Mrunia ma DS...niestety FIP [*]

Kto przegląda forum