................Dzidek ( Pucio)....żegnaj koteńku [*].......

Pucio na pierwszą :ok:

Coś nowego u koteczka :kotek:

Pucio, co tam słychać? Dokazujesz z Mieciem? :wink:

Miziaki dla Pucia od Pucia :1luvu:

Agness78 pisze:Pucio, co tam słychać? Dokazujesz z Mieciem?

narazie dałam Puciow chwilę oddechu, po kazdej wizycie u weta traci do mnie zaufanie i zaczyna od etapu pierwszego, czyli chowania się po kątach......
po kilku dniach, jak dojdzie do siebie, cały czas podaję mu syropek Alm Kaid ( tu piękne podziękowania dla Dagmary i jej mamy :1luvu:

) to zabieram go na pobranie wydzieliny do badań i badanie krwi ponownie. narazie niech sobie odpoczywa.

jessi74 pisze:
Agness78 pisze:Pucio, co tam słychać? Dokazujesz z Mieciem?

narazie dałam Puciow chwilę oddechu, po kazdej wizycie u weta traci do mnie zaufanie i zaczyna od etapu pierwszego, czyli chowania się po kątach......
po kilku dniach, jak dojdzie do siebie, cały czas podaję mu syropek Alm Kaid ( tu piękne podziękowania dla Dagmary i jej mamy ) to zabieram go na pobranie wydzieliny do badań i badanie krwi ponownie. narazie niech sobie odpoczywa.

biedactwo.... żeby już wyzdrowiał i nie musiał się stresować badaniami

Dobrze go rozumiem, sama nienawidzę pobierania krwi :roll:

Pucio na 1

Pucia przypomnę :ok:

Coś nowego u koteczka?

Byłam wczoraj z wizytą u Pucia i Miecia ale jeśli chodzi o Pucia to widziałam tylko jego ogon :lol:

tak się przedemną chował :twisted:

a Miecio mnie ugryzł na dowidzenia, po miziankach... :twisted:

ale zrobił to bardzo delikatnie, chyba był zaspany albo juz zapomniał że ja to ja :twisted:

Agness78 pisze:Byłam wczoraj z wizytą u Pucia i Miecia ale jeśli chodzi o Pucia to widziałam tylko jego ogon
tak się przedemną chował a Miecio mnie ugryzł na dowidzenia, po miziankach...
ale zrobił to bardzo delikatnie, chyba był zaspany albo juz zapomniał że ja to ja

Ale chłopcy gościnni są :lol:

................Dzidek ( Pucio)....żegnaj koteńku [*].......

Kto przegląda forum