S.K.Niekochane-XIII-schroniskotki czekają..

[Mała1]

Gliwickie mieszkaja na ulicy zwyciestwa
Jaworzno-Jeleń

Bagirka siedzi w klatce, ostatniej wolnej, wiec.....
bardzo potrzebuje tymczasu
to niekłopotliwy kot, tylko bardzo trzeba uwazac na to,zeby gdzies sie nie wymsknęła, bo jest z tych wieczie przestrasonych
Myslcie proszę

w schronisku opdocz nowych napływajacych kotów z 28mki
jest nowa przerazona bura kicia( albo kocur-z tego wszystiego nie sprawdziłam)
od pani ,ktora zachorowała na alzhaimera

dago bardzo wyrczy na 2 kocierni
Halszka popszła spac, a Figa niestety przerazona

[zalbi]

Gliwickie mieszkaja na ulicy zwyciestwa
Jaworzno-Jeleń

to byłyście gdzies obok mnie! ja mieszkam na tej samej ulicy =P


Napisze na pw co i jak z tym tymczasem.

[Mała1]

Nowa kotka/kot-od pani z alzhaimerem
...-
od 24 02 w schr
szczepiona 25 02

[Nov@]

Ja tak na szybko na razie... bo muszę się uspokoić po telefonie, który właśnie otrzymałam... Puszek wraca. Bo sika, i "JEST ZŁOŚLIWY. BO TO NIE JEST TAKI KOT, JAKIEGO CHCIELIŚMY"

Puszek, cudowny miziak, piękny wielki biało-czarny kot:



Mam tydzień na znalezienie mu tymczasu, bo potem bez skrupułów zostanie oddany do schronu. Ja nie moge go wziąć, bo tkwię w zawieszeniu z powodu spraw prywatnych... Robimy ogłoszenia, allegro itd... wrrr...

[siriwan]

Robimy ogłoszenia, allegro itd... wrrr...

Jak masz jakiś tekst do ogłoszeń to daj mi znać na PW, zrobię CV i poogłaszam.

[ann0106]

Nova przykro mi co za ludziska

[Nov@]

Dziękuję bardzo siriwanowi i sabince za pomoc
Mam wielka nadzieję, że ta szybka akcja pozwoli jakims cudem na znalezienie domu dla Puszka w ciągu tygodnia, bo pani liczy dni, żeby nie powiedzieć godziny do oddania kota. Nie wyobrażam sobie go w schronisku, zwłaszcza, że tam teraz nie będzie przecież gdzie palca wsadzić! Jestem taka wściekła... czułam, że on wróci... miałam tylko głupią nadzieję, że ludzie się czegoś nauczą, że mają jakieś ludzkie uczucia, kawałek sumienia... Wybłagałam ten tydzień, bo pani już prawie mi go wiozła - bo ona ma przecież w umowie, że może...

[tangerine1]

fatalna wiadomosc
Puszek trafi do schroniska w okropnym momencie.
Ja przy takim przepełnieniu mam wizje jednej wielkiej kociej wojny.

[BOENA]

Czytając o Puszku rzucałam mięsem ile wlezie
Ten cudowny,piękny kot nie może przecież wrócić do schroniska

[Mała1]

nie chce nawet myslec o tym,ze on wróci

Dzis do domu pojechał Lessi-nie jestem do konca pewna domku
bede go czesto monitotorwac przez jakis czas

U Briny i Gaji oki, bawia sie,biegaja, jasna spi na łózku
Pieknie jedza i kuwetkuja
na rekach sie uspokajają, ale ciezko je dopaść

U Lukri tez wszystko oki

[bettysolo]

Nowa kotka/kot-od pani z alzhaimerem
...-
od 24 02 w schr
szczepiona 25 02



to będzie JUDYTA

[Mała1]

betty-po południu sparawdziłam-to kastrat

[mamaja4]

To niech będzie Judym
Ale oczywiście betty ma ostatnie słowo

[bettysolo]

JUDYM jest jak najbardziej OK

[halbina]

Ja tak na szybko na razie... bo muszę się uspokoić po telefonie, który właśnie otrzymałam... Puszek wraca. Bo sika, i "JEST ZŁOŚLIWY. BO TO NIE JEST TAKI KOT, JAKIEGO CHCIELIŚMY"

Puszek, cudowny miziak, piękny wielki biało-czarny kot:



Mam tydzień na znalezienie mu tymczasu, bo potem bez skrupułów zostanie oddany do schronu. Ja nie moge go wziąć, bo tkwię w zawieszeniu z powodu spraw prywatnych... Robimy ogłoszenia, allegro itd... wrrr...

To może tak...

http://niekochane.org/kociecv/kot/puszek.html
skoro jest zaszczepiony, to wezmę go ja na dt, żeby nei musiał do schronu przy takim przepełnieniu... a tamte 28 niech już razem będą, zaszczepi się je, wykastruje...