Byłam w lecznicy poprosić o kastracje jutro, ale zanim wyszłam chłopaki już sie kładli spac, teraz już są pewnie wykastrowani. W weekend powinni być zabrani
Te dwa nie mają jeszcze domu, a w poniedziałek do lecznicy trafią dwa kolejne biedaki. Pani przeszkadzają w ogrodzie i chce je dać uśpić... Trafią do wycięcia i na cito będą szukać domu