Amfetka po sterylce i szczepieniach - jest dobrze :)

23 kwietnia Amfetka była sterylizowana. Ładnie sie wybudziła, wszystko sie dobrze goiło, pieknie. We wtorek 4 maja wet zadecydował że można szczepic. Dostała V-O-X 5 i...... zrobiło sie źle. Przez 2 dni nie jadła, nie piła, spała... to jakos tłumaczyłam,że po szczepiace ma prawo, dojdzie do siebie, ale dziś zaczęła wymiotowac pianą

była u weta okazało sie, że ma temptarurę, zapalenie gruczołów i podobno ciązę urojoną ( ma mleko w sutkach). Dostała zastrzyk witaminowy, chca jej podac steryd - na razie sie wstrzymali do jutra i robic jej okłady z kwaśnej wody na sutki...
nie rozumien, czy ktoś może cos poradzić ,jak jest z ta ciązą urojoną po sterylkach- ja pierwsze słyszę...
nie wiem co robić....zgodzić sie na te sterydy? boje sie tyle rzeczy naraz, w tak krótkim czasie........

» Pt maja 07, 2004 13:11

ja tylko kciuki za Amfetke potrzymam :ok:

bo nic na ten temat nie wiem

» Pt maja 07, 2004 13:20

Batko, a może skonsultować to jeszcze z jakimś wetem? Na prawdę nie umiem Ci pomóc, mocno trzymam kciuki za kicię, żeby szybko doszła do siebie :ok:

» Pt maja 07, 2004 13:23

jutro ma byc Beata - dlatego czekamy... na razie cos niecoś zjadła

i śpi, nie wymiotuje... martwi mnie o mleko w sutkach

» Pt maja 07, 2004 13:33

Mysle ze pomysl skonsultowania sie z innym wetem jest bardzo dobry. Trzymamy mocno kciuki zeby wszystko bylo dobrze :ok:

» Pt maja 07, 2004 14:21

Batka pisze:jutro ma byc Beata - dlatego czekamy... na razie cos niecoś zjadła i śpi, nie wymiotuje... martwi mnie o mleko w sutkach

Na powno nie zaszkodzisz kotu ciepłymi okładami z sody:
soda z wodą według przepisu na opakowaniu, moczymy w tym gruby podkład z gazy lub ręczniczka frotte, przykładamy na sutki, owijamy czymś, żeby trzymało ciepło. Trzymamy kota. Moje najwieksze osiągnięcie, to 20 min. Ale kilka razy dziennie.
Rozgoniłam w ten sposób w ciągu 2 tygodni gigantyczne złogi mleka powstałe wskutek gwałtownego odstawienia kotki od kociąt (ale nie było stanu zapalnego).