Dzisiejszej nocy Rudasek pierwszy raz spał w pokoju
ułożył się na fotelu ziewał ,a ja nie miałem sumienia go
wkładać do klatki
kiciuś rano zszedł z fotelika załatwił się w kuwecie
pojadł i wlazł ponownie na fotel
czyżby adopcja razem z fotelem
W następnym miesiącu konsultacja
czekam aż wszystkie ranki wygoją się idealnie
boje się że jak będą mu robili usg mogą zapaprać ostatnią rankę
a i lepiej dla niego jak kości porządnie się zasklepią jakby
była konieczność robienia zdjęć rentgenowskich żeby mu coś nie
chrupało podczas układania do fotki .
