Moje kociska VIII.. Czarna puchata dziewczynka.. s. 98..

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 23, 2010 7:38 Re: Moje kociska VIII.. Białe cudo - chwilowy tymczasik.. s. 68.

Sliczności :1luvu:

I jak tam po nocy zjadła cosik?
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Wto lut 23, 2010 10:06 Re: Moje kociska VIII.. Białe cudo - chwilowy tymczasik.. s. 68.

Kilka chrupek ubyło ale wcale nie jestem pewna, czy to rzeczywiście Biała zjadła..
Za to dzisiaj już podskakuje do głaskania i przy mnie poszła do kuwetki.. na razie na sioo..
Mam nadzieję, że to nieśmiały początek przełomu..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto lut 23, 2010 10:21 Re: Moje kociska VIII.. Białe cudo - chwilowy tymczasik.. s. 68.

na pewno Aniu. Będzie coraz lepiej. Może kocie mleczko jej daj. Czasem kotki lubią.

takie kotki mają chyba bardzo delikatną psychikę. Biedna niunia.
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 23, 2010 11:34 Re: Moje kociska VIII.. Białe cudo - chwilowy tymczasik.. s. 68.

Biała przesiadła się do umywalki.. daje się przytulać i gada do mnie.. :1luvu:
Jedzenie na razie zechciała powąchać..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto lut 23, 2010 11:35 Re: Moje kociska VIII.. Białe cudo - chwilowy tymczasik.. s. 68.

a może ona jadła coś ludzkiego? spróbuj z wędlinką
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 23, 2010 15:57 Re: Moje kociska VIII.. Białe cudo - chwilowy tymczasik.. s. 68.

Już nie muszę niczego próbować..
Właśnie Biała pożera chrupki.. :dance:
Ufffffffff..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto lut 23, 2010 16:12 Re: Moje kociska VIII.. Białe cudo - chwilowy tymczasik.. s. 68.

:ok:

num_lock

 
Posty: 171
Od: Wto lip 14, 2009 20:15

Post » Wto lut 23, 2010 16:13 Re: Moje kociska VIII.. Białe cudo - chwilowy tymczasik.. s. 68.

aamms pisze:Już nie muszę niczego próbować..
Właśnie Biała pożera chrupki.. :dance:
Ufffffffff..

:ok: i o to chodzi :1luvu:

kasiunia773

 
Posty: 1902
Od: Nie sty 11, 2009 18:55
Lokalizacja: Heppenheim Niemcy

Post » Wto lut 23, 2010 18:15 Re: Moje kociska VIII.. Białe cudo - chwilowy tymczasik.. s. 68.

odblokowała się dziewczynka :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 23, 2010 18:26 Re: Moje kociska VIII.. Białe cudo - chwilowy tymczasik.. s. 68.

magdaradek pisze:odblokowała się dziewczynka :ok:


Jeszcze nie całkiem, ale pierwsze lody już przełamane..
Baranki robi.. :1luvu:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro lut 24, 2010 13:16 Re: Moje kociska VIII.. Białe cudo - chwilowy tymczasik.. s. 68.

Jednak whiskas to jest to.. :?
przynajmniej na razie..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro lut 24, 2010 13:25 Re: Moje kociska VIII.. Białe cudo - chwilowy tymczasik.. s. 68.

dopiero teraz zobaczyłam jaka to śliczna dziewczynka :1luvu:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Śro lut 24, 2010 13:35 Re: Moje kociska VIII.. Białe cudo - chwilowy tymczasik.. s. 68.

aamms pisze:Jednak whiskas to jest to.. :?
przynajmniej na razie..


Nie drży biała pięknota, ty juz jej wyprostujesz smak :ok:

A moje co jak co ale whiskasa nie lubią, jak juz to supreme ruszą ale zwykłych nie. Za to Kitekata to i owszem :oops:
Zresztą mają tak rózne upodobania kulinarne że nieraz mnie szlag trafia :evil:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Śro lut 24, 2010 13:36 Re: Moje kociska VIII.. Białe cudo - chwilowy tymczasik.. s. 68.

aamms pisze:Jednak whiskas to jest to.. :?
przynajmniej na razie..

Nie wiem co oni dodają do tej karmy :roll: ,ale rusza nawet najbardziej oporne podniebienia 8O

kasiunia773

 
Posty: 1902
Od: Nie sty 11, 2009 18:55
Lokalizacja: Heppenheim Niemcy

Post » Śro lut 24, 2010 17:56 Re: Moje kociska VIII.. Białe cudo - chwilowy tymczasik.. s. 68.

Ale cudna białaska. Będą szczęśliwi jej nowi opieknowie. A whiskasa pewnie dostawała w swoim dotychczasowym domku :( Whisky jest u mnie juz 5 lat, a do Kitiketa aż się trzęsie :mrgreen:
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, nfd i 26 gości