Śliczne kocurki Głogów dolnośląskie

HOP

Byłam przed chwilą pomacać Merlinka. Nie wyczułam śrutu... Żeby tylko nie polazł nigdzie rano. Wtedy razem z Kleksikiem będą czekać na nowy domek bezpieczne

Trzymam kciukasy za koteczki, serce mi sie klei i tak bardzo bym chciala im pomoc :cry:

Ja też bardzo bym chciała. Ale niestety no mogę ich przygarnąc

Kotki w górę :ok:

Kleksik klimatyzuje się bardzo pomału. Ale nie jest mocno chory i już w tym tygodniu sterylka a potem do domu. Tylko gdzie ten domek?

Merlinek nadal niezłapany. Dzisiaj się prawie udało, ale przestraszył się psa i uciekł. Następna próba jutro. A co potem? Azylek to niedobre miejsce dla takich koteczków. Najlepszy byłby domek!

Dziękuję za podnoszenie wątku. Ja pracuję od 14 do 22 i nie mam jak częściej zaglądać.
A mój kiciuś dalej chory. :cry:

Myslę, że domek się znajdzie ale napewno wymaga to czasu

A może macie w Głogowie jakąś tablicę ogłoszeń, w centrum, koło marketów gdzie można ogłoszenia wywiesić?
Można też w gabinetach weterynaryjnych, ja tak czasem robię.

Koteczki szukają domku!

Chcę wydrukować ogłoszenia ale czasu na razie brak. Pracuję od 14 do 22 a wcześniej z moimi kiciami do weterynarza gdzie też trochę schodzi. Potem do kleksika żeby dać mu leki i nakarmić i do pracy. Może w weekend mi się uda to porozwieszamy. Ale na pewno na forum ktoś szuka takiego właśnie kota :lol:

sprezyna pisze:Chcę wydrukować ogłoszenia ale czasu na razie brak. Pracuję od 14 do 22 a wcześniej z moimi kiciami do weterynarza gdzie też trochę schodzi. Potem do kleksika żeby dać mu leki i nakarmić i do pracy. Może w weekend mi się uda to porozwieszamy. Ale na pewno na forum ktoś szuka takiego właśnie kota

I tej wersji będziemy się trzymać :ok:

UWAGA! Jest szansa na DT dla obydwu kocurków we Wrocławiu ( dzięki natasza25 i jessi74 :1luvu:

)
Kotki miałyby tu bardzo dobrą opiekę i na miejscu szukalibyśmy kotkom DS i zajęłybyśmy się ich adopcją.
Sprężyna czy byłaby możliwość przywiezienia kotków do Wrocławia? Dla nas jest to spory problem ( największy z czasem :oops:

)
Najlepiej gdyby wcześniej zostały wykastrowane, ale jeśli się to nie uda - możemy się tym zająć na miejscu.
Ewentualny zabieg wyciągnięcia śrutu też można zrobić tutaj, choć przydałoby się wsparcie finansowe na ewentualne leczenie :oops:

choćby jakieś bazarki - ale kasa to zwykle mniejszy problem :wink:

Nie mam pojęcia ile taki zabieg może kosztować :oops:

Daj znać co Ty na to.... Może w weekend udałoby się kotki przywieźć?
Ja mogę np. odebrać je z wylotówki na Wrocław, ewentualnie jak się tak nie da to może pociągiem, ale spotkamy się gdzieś w trasie?

Czekamy na jakąś propozycję.

Jak wrócę do domu to się odezwę. Przemyśle jak to zrobić.

Czekamy

to ja poczytam już jutro :oops:

dobranoc

Śliczne kocurki Głogów dolnośląskie

Kto przegląda forum