SchronWro WĄTEK ZAKOŃCZONY

iza5 pisze:Na pierwszej stronie jest kot nazwany Rudzielec z działek. Czy on jest kastrowany, ile może mieć lat, i czy ma na jednym boku kształt Algidy z ciemniejszego futerka - nieregularne serduszko?

Trudno nam powiedzieć

Został już zabrany ze schronu

Witam wszystkich

W sprawie persika (tymczasowe imię nadane przez panią doktor Tygrysek ja mu jeszcze dołożyłam Tuptuś)
Tuptuś Tygrysek jak na razie ma się świetnie. Jest już wykąpany, regularnie czesany, czyścimy oczka (czego niestety baaardzo nie lubi) i jeszcze dzisiaj w planach mamy manicure

. Futerko (poza tym, że zmasakrowane naszą niewprawną fryzjerską ręką jest już w normalnym stanie). Oczka będą wymagały troszeczkę intensywniejszej pielęgnacji w najbliższych dniach, ale to tylko kwestie kosmetyczne i w żadnym razie nie stanowią zagrożenia dla zdrowia maluszka. Ma niestety miejscami poodparzaną skórę, choć z tego, co widzę dzisiaj szybko mu się goi i nie sprawia już takiego dyskomfortu jak wczoraj (wczoraj popiskiwał przy siusianiu, kupkaniu i pielęgnacji - dziś już nie).
Co do jedzenia to i apetyt ma dobry i pije wodę i kupki ładne robi. Je po trochę wszystkiego z jedzonka przeznaczonego dla maluchów w jego wieku (zalecenie weterynarza było takie, żeby nie trzymać go tylko na intenstinalu, ale udostępnić różne jedzenie i obserwować). Wczoraj był badany kał i wszystko było w porządku, poza dużym otłuszczeniem, co wskazywałoby na nieprawidłową dietę (diagnoza pani weterynarz oczywiście).
Z kwestii zdrowotnych jeszcze to niedożywiony jest. Jest malutki, jak na swój wieki, mało waży i ma objawy anemii.
Jeśli chodzi o ogólne samopoczucie i zachowanie to bez żadnych zastrzeżeń. Jest bardzo ciekawski i jak na persika żywy. Nie lata co prawda po całym mieszkaniu, ale cały czas wszędzie tupta (stąd moje Tuptuś). Jest komunikatywnym indywidualistą, tzn. jeśli ma ochotę to trzeba, go miziać i miziać, no i jeszcze chętnie dać się popodgryzać

, a tak poza tym to on nie ma czasu, bo jest bardzo tuptaniem zajęty.
Podsumowując, na całe szczęście wygląda na to, że po prostu ktoś wziął sobie śliczną, puchatą maskotkę nie mając zielonego pojęcia jak wymagająca jest ona w prowadzeniu. Na całe szczęście nie jest już w schronie i mogłyśmy, go wczoraj już wziąść do domu, żeby dochodził do siebie. Oby tylko dalej się chował tak jak do tej pory.

Ślicznie dziękujemy wszystkim osobom za wsparcie i pomoc.

Figaro

Tuptuś

fajnie.....tak myślałam,że niedożywiony....będzie dooobrze.

jak się cieszę

Z czego Waszym zdaniem była ta biegunka? Stres?

na pewno też...zależy co jadł u właściciela a co w schronie......poza tym tak zaniedbany,że można domniemywać wszystko......jest na pewno delikatny persy błyskawicznie reaguja na złe warunki taką zapaścią-dlatego maja dużo mniejsze szanse......swoje koty tez takie wyciągałam z biedy....ale tez jest dobry znak-błyskawiczna reakcja na ciepło i dom.

Na odżywienie dobre jest recovery.....i pasta Calopet

Kruszyna pisze:
iza5 pisze:Na pierwszej stronie jest kot nazwany Rudzielec z działek. Czy on jest kastrowany, ile może mieć lat, i czy ma na jednym boku kształt Algidy z ciemniejszego futerka - nieregularne serduszko?

Trudno nam powiedzieć Został już zabrany ze schronu

Dzięki za odpowiedź.

Ale cudowne wieści :1luvu:

No to teraz niech sobie tupta spokojnie po domku :mrgreen:

To jest takie cudowne małe stworzonko :mrgreen:

JaEwka pisze:Ale cudowne wieści No to teraz niech sobie tupta spokojnie po domku To jest takie cudowne małe stworzonko

Taki Arnold

z filmu "Na fali" - tam był taki mały pingwinek Arnold i on tez tak tuptał :mrgreen:

Gibutkowa pisze:
JaEwka pisze:Ale cudowne wieści No to teraz niech sobie tupta spokojnie po domku To jest takie cudowne małe stworzonko

Taki Arnold z filmu "Na fali" - tam był taki mały pingwinek Arnold i on tez tak tuptał

A tego to nie znam :roll:

JaEwka pisze:
Gibutkowa pisze:
JaEwka pisze:Ale cudowne wieści No to teraz niech sobie tupta spokojnie po domku To jest takie cudowne małe stworzonko

Taki Arnold z filmu "Na fali" - tam był taki mały pingwinek Arnold i on tez tak tuptał

A tego to nie znam

To jest Arnold:
Obrazek

A tu cała ferajna maluchów: http://images.allmoviephoto.com/2007_Su ... up_024.jpg

Figaro

Kochani!!Do przyszłego tygodnia mam internet tylko okazjonalnie

Wszystkimi sprawami zaległymi-bazarki, Lodziowce- zajmę się, jak odzyskam neta...

Gibutkowa pisze:To jest Arnold:

A tu cała ferajna maluchów: http://images.allmoviephoto.com/2007_Su ... up_024.jpg

Aaaaaaa to już go kojarzę :ryk:

Arnold, Tuptuś (p.Figaro), Skarbuś (p. Serniczek),zwany też Tresio (od tresor) - tylko takie "sprytne inaczej" kociny wywołują takie reakcje wszystkich cioć. A właścicieli - :evil:

Ciocie jeszcze wesprą - tylko na pieniądzorki czekają :mrgreen:

Dla p. Figaro :1luvu:

SchronWro WĄTEK ZAKOŃCZONY

Kto przegląda forum