
Jak już kilka osób zapewne wie mam dwie kotki Sarę& Sabinkę, które mieszkają ze mną w Lublinie natomiast Sylvia jest u mojej babci no i właśnie szukam towarzyszki dla kotki mojej babci.
Sylvia od zawsze była typem samotnika, nigdy nie chciała bawić się z moimi kotkami jak przyjeżdzamy w odwiedziny ale ostatnio coś się zmieniło.... przez ostatnie dwa tygodnie Sylvia nie odstępowała moich kotek, spały razem itd. ale niedawno wróciłam do Lublina a Sylvia tęskni. Około 4 miesiące w roku spędzam u babci natomiast pozostałe 8 Sylvia jest sama i tak myśle, że może jednak zaadoptuje dla niej koleżanke.
Domek będzie niewychodzący w bloku. Kotka zostanie wysterlizowana, zaszczepiona, odrobaczona i będzie pod stałą opieką weterynaryjną. Oczywiście podpiszę umowę adopcyjną.
Co do koloru futerka.... moja babcia jeszcze będąc mała dziewczynką w czasie wojny opiekowała się rudym kotkiem, był to kotek biegający po mieście potem niestety zniknął. Moja babcia po dziś dzień go wspomina.
I dlatego sami rozumiecie chciałabym zrobić jej niespodzianke. Sprawa wygląda tak, babcia chce kotka a ja mam się wszystkim zając. Szukam kotki rudej lub rudo białej (z większą ilościa rudego na futerku), wiek tak do roku ale kto wie jak się zakocham to wezmę starszego

Kotkę będę mogła zaadoptować w połowie marca z tego względu, że mieszkam na stancji i różnie z tym bywa.... a kotka trafi do mojej babci na święta w kwietniu

Bardzo proszę o pomoc
