Pamela,Ala,Milenka,Cesar,Joe,Oskar...zdjęcia 98,99,100

moś pisze:Moja kochana czekoladka, jaki wprawny w dazeniu do celu
U mnie wilson tak jojczy, a wlasciwie to piszczy jak jakies piskle i zeby miec spokoj to trzeba mu cos dac, starcza na jakas godzine a potem apiac znowu piszczy Takiego kota z Poznania dostalam

No tak poznanianki wiedziały co Ci oddają,
bo one są oszczędne.... :ryk:

bozena640 pisze:
moś pisze:Czesc Krysiu Ja bym chyba je troszke przeglodzila na suchym a potem by jadly na wyscigi- ja tak robie, wiem- zla kobieta ze mnie

Ja kiedyś też przegłodziłam kotunie na suchym a potem innego jeść nie chciały

Ale ja nerwowo chyba nie wytrzymam... :ryk:

Ods razu bym miała wizję,że mi koty z głodu umierają... :lol:

kristinbb pisze:
moś pisze:Moja kochana czekoladka, jaki wprawny w dazeniu do celu
U mnie wilson tak jojczy, a wlasciwie to piszczy jak jakies piskle i zeby miec spokoj to trzeba mu cos dac, starcza na jakas godzine a potem apiac znowu piszczy Takiego kota z Poznania dostalam

No tak poznanianki wiedziały co Ci oddają,
bo one są oszczędne....

No wlasnie, wyjadal w Dt wszystko z misek, nie wytrzymaly :twisted:

ciekawe jakby trafil do krakusow :roll:

moś pisze:
kristinbb pisze:
moś pisze:Moja kochana czekoladka, jaki wprawny w dazeniu do celu
U mnie wilson tak jojczy, a wlasciwie to piszczy jak jakies piskle i zeby miec spokoj to trzeba mu cos dac, starcza na jakas godzine a potem apiac znowu piszczy Takiego kota z Poznania dostalam

No tak poznanianki wiedziały co Ci oddają,
bo one są oszczędne....

No wlasnie, wyjadal w Dt wszystko z misek, nie wytrzymaly
ciekawe jakby trafil do krakusow