Mili i Amy- komplet białoszaroczarny zaprasza

Kasiu , jakie wiesci :?:

Kciuki cały czas sa :ok:

Witam!
Jakie wieści..
Mianowicie bardzo duża niewydolność serca oraz zapalenie płuc.. Dzisiaj będą też wodę ściągać bo najpierw chcieli trochę serce podreperwać.. Babcia była do piątku na chirurgii.
Tam leżała po tym jak miała oczyszczony ten ropień.
Nie chcę nawet tu pisać z jakich przyczyn doszło do takiego stanu, że musiała trafić na internę.

Avian coraz częściej zastanawiam się gdzie jest ten kochany, spokojny kotek. Milka po prostu szaleje z Amy

. I jest zdecydowanie od Małej szybsza...
A śpią razem w tym hamaczku na drapaku.. Jak one się tam mieszczą?

Witaj Kasiu!
Kciuki niezmiennie za Babcię :ok:

Mizianki dla koteczków :kotek:

Dziękuje Wam wszystkim za kciuki i ciepłe myśli!
Witaj kalair!

Hej Kasiu

Ten za długi pobyt babci na chirurgii wszystko wyjaśnia

Badżmy jednak dobrej mysli ,ze teraz dobrze trafila , wszak to problem internistyczny jest, kciuki cały czas sa :ok:

i cieple mysli tez :1luvu:

Bry

Z moją babcią było bardzo źle rok temu - miała bypassy robione, z komplikacjami ... ale wszystko się dobrze skończyło i tego życzę Twojej Babci :ok:

Zepsułaś koteczka? :mrgreen:

Miaiudobry

Avian pisze:Bry

Z moją babcią było bardzo źle rok temu - miała bypassy robione, z komplikacjami ... ale wszystko się dobrze skończyło i tego życzę Twojej Babci

Zepsułaś koteczka?

To na pewno nie ja?!

To Amy! Nie podejrzewałam Milki o takie prędkości

trawa11 pisze:Hej Kasiu
Ten za długi pobyt babci na chirurgii wszystko wyjaśnia
Badżmy jednak dobrej mysli ,ze teraz dobrze trafila , wszak to problem internistyczny jest, kciuki cały czas sa i cieple mysli tez

Szczerze to może nawet nie sam pobyt, a człowiek, który się zwie lekarzem....

MaryLux pisze:Miaiudobry

Dzień dobry!

KAsia Amy pisze:
Szczerze to może nawet nie sam pobyt, a człowiek, który się zwie lekarzem....

jednak na internie są większe możliwosci lecznia tego schorzenia u babci , niz na chirurgii, chirurdzy troche inaczej lecza

Ale na internie powinno sie wszystko ustabilizowac
kciuki cały czas sa :ok:

kalair pisze:

Ojejku

Dzień dobry!

trawa11 pisze:
KAsia Amy pisze:
Szczerze to może nawet nie sam pobyt, a człowiek, który się zwie lekarzem....

jednak na internie są większe możliwosci lecznia tego schorzenia u babci , niz na chirurgii, chirurdzy troche inaczej lecza
Ale na internie powinno sie wszystko ustabilizowac
kciuki cały czas sa

Witaj, są dużo większe na pewno możliwości..

Mili i Amy- komplet białoszaroczarny zaprasza

Kto przegląda forum