Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Agness78 pisze:Uważam, że kotka powinna jak najszybciej trafić do DT, wtedy sterylka a później szukanie domu.
Wg mnie żadnego sikania nie będzie! Kotka albo jest chora (trzeba to sprawdzić) albo to wynika to ze sterylizacji.
Robienie teraz ogłoszeń z informacją że sika to w zasadzie zamykanie jej drogi do znalezienia nowego domu!
Inna sprawa, że ja też śledziłam wątek.... nie doczytałam nic o posikiwaniu Nili
Gibutkowa pisze:To oczywiste że kotka nie trafi do schroniska! Nie ma takiej opcji! Nie pozwolimy na to
Otiskowa Mama pisze:Nic nie jest czarne albo białe...
Decyzja przyszła nam bardzo ciężko. Nie od dziś Nila posikuje (najczęściej na łóżko). Nie chciałam się skarżyć na mojego kota, MOJEGO, za którego czułam i czuję się odpowiedzialna.
Otiskowa Mama pisze:Często nie daje się głaskać, a gryzie i drapie. Robi qupę w różnych miejscach
Otiskowa Mama pisze:Nic nie jest czarne albo białe...
Decyzja przyszła nam bardzo ciężko. Nie od dziś Nila posikuje (najczęściej na łóżko). Nie chciałam się skarżyć na mojego kota, MOJEGO, za którego czułam i czuję się odpowiedzialna. Już nie raz dostawała "ostatnią szansę". My mieszkamy w wynajętym mieszkaniu, nie mieszkamy sami, a z drugą parą. Zniszczone dywany i łóżka, pranie. Jesteśmy obecnie w bardzo trudnej sytuacji materialnej i rodzinnej, bardzo. Tak się złożyło. Nie stać mnie na własne leki, a jestem ciężko chora, nie mamy skąd wziąć pieniędzy na weterynarza. Nawet kilkanaśie złotych.
Tłumaczę się Wam, choć nie powinnam tego robić.
Często nie daje się głaskać, a gryzie i drapie. Robi qupę w różnych miejscach.
Sterylizacja. Lekarz, gdy byliśmy w listopadzie na wizycie kontrolnej, powiedział, że wykastruje ją po pierwszej rui, na wiosnę. Kotka teraz dostała ruję (2 tygodnie temu i teraz), a na sterylizację nie ma środków.
Akceptowaliśmy ją taką, jaka jest. Jednak to sikanie...
9 miesięcy
Agness78 pisze:Otiskowa Mama pisze:Często nie daje się głaskać, a gryzie i drapie. Robi qupę w różnych miejscach
A w jaki sposób się z nią bawiliście? może jak z psem... jak była mała to gryzienie i drapanie nie miało znaczenia.... teraz boli.
Tego też można kota oduczyć.... to kwestia czasu i chęci.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, nfd i 342 gości