Morfinka - zaopiekowana

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 22, 2010 15:26 Re: Morfinka ze złamaną szczęką.BRAK DT

jeśli byłby DT to kasa chyba prawie na zabieg uzbierana...?
Pewnie wpłaty pojawią się na koncie dziś / jutro.
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pon lut 22, 2010 15:31 Re: Morfinka ze złamaną szczęką.BRAK DT

Kochani, musimy wstrzymać sie z większością komentarzy i odpowiedzi na temat Morfinki aż do wyjaśnienia sprawy oraz statusu tego kota w schronisku.
prosimy o cierpliwość i wyrozumiałość.
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 22, 2010 15:36 Re: Morfinka ze złamaną szczęką.BRAK DT

Ok. czekamy cierpliwie na rozwiązanie i myślę,
że wyjaśnicie wzajemnie ze schroniskim wszystkie wątpliwości
i wszystko będzie ok.

Czekamy cierpliwie.
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pon lut 22, 2010 15:39 Re: Morfinka ze złamaną szczęką.BRAK DT

sie porobiło!
Co w schronisku sie stało?Pzrecież można skierowac kota do niezaleznego weta nich zbada i stwierdzi co i jak! Wtedy wszystko sie wyjaśni.Moze chodzi o to,że czują jakieś oskarżenia w kwestii zaniedbania zdrowia kota.

Morfinka,czekamy!!!
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56019
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon lut 22, 2010 16:13 Re: Morfinka ze złamaną szczęką.BRAK DT

tu najważniejszy jest kot i wyciągnięcie go ze schronu. :ok:
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Pon lut 22, 2010 18:12 Re: Morfinka ze złamaną szczęką.BRAK DT

Mnie się wydaje, że podziałał tu ktoś kto jest personalnie niezadowolony. To skandal, że nad dobro kota i jego zdrowie przedkłada się jakieś personalne przepychanki.

Nawiasem mówiąc ciekawa jestem czy osoby które twierdzą, że kotu nie potrzebna jest operacja, same miałyby tak zrośniętą szczękę i problemy z jedzeniem oraz śliniły się, też wtedy to samo by mówiły.

A że schroniska nie mają pieniędzy na zabiegi to chyba już wszyscy wiedzą. To nasi decydenci władz miasta powinni się wstydzić, że schroniska mają tak małe środki i trzeba na wszystko organizować zbiórki. Nie są winni ani pracownicy schroniska ani tym bardziej wolontariusze, którzy poświęcają swój czas i zaangażowanie tylko z miłości do kotów.

kotekŁatek

 
Posty: 164
Od: Sob cze 09, 2007 19:10
Lokalizacja: ŁÓDŹ

Post » Pon lut 22, 2010 18:15 Re: Morfinka ze złamaną szczęką.BRAK DT

Dlaczego ludzie są tacy wstrętni? :( przecież tu chodzi o kota, i jego dobro! :(

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Pon lut 22, 2010 18:40 Re: Morfinka ze złamaną szczęką.BRAK DT

Dopiero tu trafiłam. Nic nie rozumiem.
Dlaczego nie ma byc operacji? Dlaczego aby zrobić operację, potrzebny jest DT? Ja wiem że byłby dobry, ale nie można od tego uzależniać operacji.
CoolCaty napisała, a na watku Izy ze Szczecina też jest kot z zadrutowaną szczęką - kot błyskawicznie wraca do sprawności! Tamten u Izy nawet chrupki zaczął jeść następnego dnia. Pobyt w schronisku nie jest żadną przeszkodą w tym, by przeprowadzić operację! To jest straszne.Jesli zostanie tam do końca życia, to ma się tak męczyć tylko dlatego że go nikt nie chce? :cry:

Rozumiem że schroniska nie maja pieniędzy - nasze Konińskie ostatnio nawet na jedzenie nie miało. Ale jesli trafia zwierzak któremu trzeba zrobić operację, to się chowa dumę do kieszeni i prosi wszędzie o pieniądze. Większość wetów to ludzie z sercami a nie tylko portfelami -można choćby zniżke jakąś uprosic. Ludzie na forum jeszcze nigdy nie zawiedli i tutaj też / wszystkiego jeszcze nie doczytałam/, ale widze, że pieniądze sa lub już prawie są zebrane.
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Pon lut 22, 2010 18:44 Re: Morfinka ze złamaną szczęką.BRAK DT

W naszym schronisku jest kotka Ronda. Trafiła po wypadku ze strzaskaną mocno miednicą. Nikomu nie przyszło do głowy by zostawić ją bez operacji tylko dlatego że nikt jej nie szukał... a i DT jakoś w sinej dali nie widać. Koteńka dochodzi do siebie, zdrowieje, nie cierpi. I to się teraz liczy. Tylko to.
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Pon lut 22, 2010 19:09 Re: Morfinka ze złamaną szczęką.BRAK DT

Dla mnie to w ogole ta cala sytuacja zaczyna sie powoli robic dziwna,
i niestety nie ma nic wspolnego z dobrem kota.
Obrazek
Tęsknię za tobą moja Kruszynko :(

millkaj

 
Posty: 1204
Od: Śro lut 25, 2009 14:25

Post » Pon lut 22, 2010 19:21 Re: Morfinka ze złamaną szczęką.BRAK DT

magdaradek pisze:Kochani, musimy wstrzymać sie z większością komentarzy i odpowiedzi na temat Morfinki aż do wyjaśnienia sprawy oraz statusu tego kota w schronisku.
prosimy o cierpliwość i wyrozumiałość.


Podczytuję po cichutku w oczekiwaniu na wypłatę, aby także dorzucić grosik.

Dziewczyny uszanujcie proszę prośbę magdarek... komentarze wypowiadane w najlepszej wierze lecz pod wpływem emocji mogą niepotrzebnie zaognić i tak już trudną sytuację. Wszystkim nam zależy aby skończyło się jak najlepiej dla kici.

Na pewno wszystko się wyjaśni! Czasem ktoś coś źle zrozumie i wynika nieporozumienie.


Morfinko wielkie :ok: :ok: :ok: :ok: za ciebie!
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lut 22, 2010 19:29 Re: Morfinka ze złamaną szczęką.BRAK DT

Też sie martwię i nie wiele rozumiem. Nie jestem na miejscu i trudno mi ocenic sytuacje. Coraz trudniej zrozumiec.
Poczekajmy na jakieś wieści. Mam tylko wielką nadzieje,że dobro kota będzie najważniejsze a nie personalne pzrepychanki!
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56019
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon lut 22, 2010 19:56 Re: Morfinka ze złamaną szczęką.BRAK DT

Morfinka została zabrana ze schroniska i wczoraj przez samą Panią Dyrektor zawieziona do lecznicy, gdzie zostanie zoperowana i będzie jej szukany dom - jest to decyzja Pani Dyrektor.
Koteczka jest bezpieczna i pod opieką weterynarza.
Wszelkie pieniążki, która na nią spłynęły (podam jutro lub pojutrze dokładną sumę) chciałabym by darczyńcy zadecydowali na pomoc któremu z naszych kotów przekazać (pieniążki te mogą też stworzyć coś na kształt funduszu dla kota z podobnym problemem i czekać, aż takowy się pojawi, wtedy nasza Fundacja w ramach tych funduszy pokryje cześć kosztów leczenia lub karmę dla takiego kota) Chciałabym by ludzie wpłacający wypowiedzieli się w tym temacie.
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 22, 2010 19:58 Re: Morfinka ze złamaną szczęką.BRAK DT

:lol:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56019
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon lut 22, 2010 20:01 Re: Morfinka ze złamaną szczęką.BRAK DT

wpłaciłam 35 zł, deklaruję drugie tyle - jak wreszcie dostanę wypłatę
Proszę, by suma ode mnie była przeznaczona na dowolne kocie potrzeby Kotyliona.
czy tak może być?
nie komentuję sytuacji, ważne że "medialny rozgłos" dał kotce leczenie. Wierzę, że będzie dobrze i Wy też dacie znać.
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: fruzelina, Gosiagosia, jolabuk5, squid i 402 gości