Kefir & Morfeusz - rozmawiamy o fizjologii :-)

To chyba dziś chłopaki wyspane?

anita5 pisze:To chyba dziś chłopaki wyspane?

Chłopaki pewnie tak... :lol:

dagmara-olga pisze:wieczór Kefira i Morfeusza

Ale bym się chętnie przy was położyła... :lol:

kristinbb pisze:
dagmara-olga pisze:wieczór Kefira i Morfeusza

Ale bym się chętnie przy was położyła...

Nic z tego, nie ma miejsca :twisted:

narożnik sie rozkłada, może się uda zmieścić :-)

po dość nerwowej akcji z poniedziałku jedno jest pewne - Morfinka ma już opiekę - Dyrektorka schroniska zabrała ją do weterynarza, będziemy kibicować kotce!
Wsparcie finansowe - na Morfinkę nie będzie potrzebne, bo schronisko finansuje zabieg i leczenie!
Wpłacone kwoty na konto Vivy można przeznaczyć na inne kocie potrzeby Kotyliona.
A Ronda czeka...w Koninie....

Ag_konin pisze:Kotka trafiła do nas 20.01.2010r. To starsza panienka, ma już około 10 lat...
Ronda trafiła do nas w opłakanym stanie, miała strzaskaną miednicę, nie chciała jeść, pić, była przerażona. 27 stycznia miała operację, miedniczka została "poskładana", kotka prawdopodobnie została potrącona przez samochód. Nie jest dzikusem, brana na ręce lub głaskana w skiperku mruczy, jednak też prycha na ludzi, nic dziwnego, została przez człowieka strasznie skrzywdzona, ale na pewno w DT lub DS nabierze ponownego zaufania!
Stan Rondy na szczęście się poprawił, powinna być jeszcze przez jakiś czas unieruchomiona w klatce. Obecnie kotka dostaje leki:
Tramal - 1/4 tabl dziennie - lek przeciwbólowy, calcium 1/4 tabl dziennie i siemię lniane.
Ronda załatwia się narazie do kuwetki pod siebie, wymaga częstej pomocy w utrzymaniu higieny, jest nadal obolała, wystraszona i nieufna, ale powoli ma się to ku lepszemu. Poza tym nie jest jeszcze do końca jasne jak będzie wyglądał jej stan, czy koteczka będzie sprawna, czy też nie. Czas pokaże..
Zbieramy pieniążki na testy dla Rondy, niestety w schronisku funduszy wciąż brakuje.
Pilnie szukamy choćby DT dla kotki, aby mogła dojść do siebie w domowym cieple, bez stresu, z nadzieją na lepsze jutro.

Kontakt:
Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Koninie
ul. Gajowa 7a
tel. /063/ 243 80 38
email: agschron@vp.pl

Mróweczka je kilka łyżeczek kurczaka dziennie, suchego nie, pije ładnie, jest ciekawa świata i miziasta. W słońcu grzała się na zabudowanym balkonie i obserwowała ptaki.
Tylko brzuszek robi się większy a Mrówka coraz chudsza....

Biedna Mrunia. Oby jak najdłużej dobrze się czuła. Mizianki, słońce, wiosna - koty to uwielbiają :-)

Biedulka kochana.
Oby jak najdłużej cieszyła się urokami kociego życia :ok:

dagmara-olga pisze:Tylko brzuszek robi się większy a Mrówka coraz chudsza....

taka niestety jest ta podstępna, obrzydliwa choroba

oby malutka jak najdłużej dobrze się czuła :ok:

zdjęcia czarno czarnych doobejrzałam. Morfek na czerownym kocu i zielonej poduszce wygląda bosko :mrgreen:

i nieustannie zadziwia mnie porządek u Ciebie

Ty chyba normalnie tylko sprzątasz i sprzątasz? i nie masz skłonności zbieraczych?

miałam takowe skłonności ale przeprowadzka mnie uleczyła - "wybazarkowałam" wiele, trochę rozdałam umeblowania, coś sprzedałam, coś porwali rodzice do swego mieszkania.
Trochę jeszcze jest w moim garażu we Wrocławiu :twisted:

A w tym mieszkaniu mam nawet jeszcze PUSTE szafki i półki

Jak się kiedyś przeprowadzałam do służbowego w Polanicy to też taką "czystkę " zrobiłam.
Skłonności do zbieractwa kumuluję w jednym miejscu mieszkania, sfocę i pokażę :-)

a nie została Ci w tym garażu jakaś szafa której bardzo pragniesz się pozbyć?

oj nie, mebli nie brałam :-)

w sumie i tak miałam "komandory" we wro.
w garażu mam "skarby" czyli pudła pełne diabli wiedzą czego :twisted:

ale niewiele ich.

ewung pisze:a nie została Ci w tym garażu jakaś szafa której bardzo pragniesz się pozbyć?

Ewung, chcesz szafę? Tanio sprzedam. Trzy części, każda część ma podwójne drzwi, środkowa część to lekko przyciemnione lustro. Całość - jakieś 3 metry długie, ze 2 z kawałkiem wysokie i z 80 cm głębokie. Nie zabiorę z przeprowadzki, bo jak wstawię do pokoju to już nic więcej nie wejdzie, nawet ja :roll:

Daguś, sorry za prywatę

luz, korzystajcie, piszcie, może razem na coś wpadniemy :-)

Kefir & Morfeusz - rozmawiamy o fizjologii :-)

Kto przegląda forum