Lilo i Nala - Nareszcie w komplecie

Jestem spokojna:)Lilo ma najwspanialszy domek na świecie:)Najwspanialszych dużych i najwspanialszą kocią siostrę;)Ucałuj maluchy koniecznie;)!!

OK robi się.

Miłość od pierwszego wejrzenia :1luvu:

Dziewczyny gdybyście widziały to co się tu dzieje od rana. :lol:

Istny kabaret. :lol:

Siedzę i boki zrywam. :ryk:

Lilo bardzo dużo nauczył się od Nali. Pierwszy raz widziałam go w pozycji bojowej "na Nalę". Łapie też kocie piórka i kopią do siebie na wzajem myszkę.
Są ze sobą nierozłączni. Kiedy nie widać jednego to to drugie już to pierwsze woła. Jedzą z jednej miski i ciągle im mało. Marta chyba poskutkowało straszenie, że kupię Felyway'aNiedługo Lilo będzie taki tłuściutki jak Nalunia. :mrgreen:

O jak dobrze że zaczał jeść:)

Marta z Ciebie to niezły kłamczuch. :wink:

<nununu>
Lilo nie śpi pod kołdrą przy nogach tylko na kołdrze, na wysokości klatki piersiowej.
Lilo woli suchą karmę i to Purinę.

Mam też pytanie: Czy zauważyłaś u niego problemy ze szczęką, bo coś mi nie pasuje, jakoś tak ciężko mu się je. :?:

U mnie Lilek jadł więcej mokrego ,suche niechetnie:)
Spał pod kołdrą a nie na kołdrze:)...Ania może umyj nogi:P:P(żart) to wejdzie;)
A co do szczęki to wszystko było ok ...może jakiś ostatni stały ząb mu się przebija. :roll:

Myję, wietrzę itp. Nala nie ma zastrzeżeń. :lol:

Smarkula przeciągnęła go na swoje i teraz mam w domu dwa psoty. :wink:

Lilo oglądał dziś program przyrodniczy o ptaszkach i aktywnie w nim uczestniczył. Musiałam go ciągle zabierać od telewizora.
Nala w ferworze zabawy ma coś z okiem i przez to chyba jutro pojedziemy na te szczepienia, z okiem i poobcinać pazurki. :evil:

Na poczatku wątku pisałam że Lilo ogląda telewizję:)

Lilo wita z rana

Filmiki z zabaw są nakręcone. Wrzucę je po południu, bo sama nie umiem.

Przebieg wizyty u weta wyglądał następująco:
Oba koty mają obcięte pazurki, żeby nie zrobiły sobie krzywdy przy zabawie (kocie zapasy). Są też obydwoje zaszczepieni.
Nala dostała krople do zadrapanego oka, rogówka na całe szczęście nie ucierpiała.
Lilo został obejrzany z każdego boku. Wet obiecał, że futerko mu odrośnie ładniejsze, na razie ma takie, gdyż ucierpiało ono przy grzybicy. Po zaglądnięciu do uszu dostał Otifree - roztwór do czyszczenia uszu i Oridermyl - maść do uszu. Stosować mamy codziennie przez 2 tygodnie tylko do lewego uszka.
Za 2 tygodnie jedziemy na kontrolę i kociaki zostaną odrobaczone, a tydzień później Lilo dostanie drugą dawkę szczepionki.
Wet też stwierdził, że szkoda iż Lilo był tak szybko wykastrowany, bo może to prowadzić w starszym wieku do zapychania się cewki moczowej. Mam nadzieję, że się tak nie stanie.
Na dzisiejszej wizycie zostawiliśmy 170 zł.
Mam nadzieję, że nie pójdziemy z torbami.

Filmiki z zabaw jeszcze się ładują.

Coś się ścieło i filmików dziś nie będzie. Zresztą... po co by miały byc skoro i tak nikt dziś nie zaglądnął.
Nikt już nie pamięta o małym Lilo.

Ja zaglądam ja zaglądam:):)::) I cieszę się że dzieciaki dzielne były u pana doktora:)

Obiecane filmiki:
Lilo i myszka: http://www.youtube.com/watch?v=umZVDVb2Q-g
Kocie zapasy: http://www.youtube.com/watch?v=GfyrsInPWKU

Nie mogę się napatrzeć na ten cienki ogonek Lilo

Lilo i Nala - Nareszcie w komplecie

Kto przegląda forum