K-ów, życie toczy się dalej ....

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 21, 2010 12:37 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

Gracjo, daj znać, kiedy dokładnie będziesz łapać. Czy obie klatki-łapki są sprawne? Na Bałuckiego pojawiła się mama Leokotów, chcemy ją łapać w tym tygodniu. Moja koleżanka płaci za sterylkę, potrzebujemy tylko łapki i klatki na Chocimskiej do przechowania na parę dni.

Leone

 
Posty: 789
Od: Wto wrz 22, 2009 14:10
Lokalizacja: Zielona Góra/Rawa Mazowiecka/Kraków

Post » Nie lut 21, 2010 12:47 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

Rysi z rana Robert nałożył okład z rivanolu i zabandażował łapkę. Już nie krwawi, ale na kolanku jest taka przyschnięta skorupa - jak pojedzie do weta, wypadałoby żeby to jakoś przyzwoicie opatrzył.

milu

 
Posty: 4076
Od: Nie lis 30, 2008 10:47
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lut 21, 2010 13:54 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

Leone pisze:
Sol - to, że wróciłaś do domu pierwsza, nie znaczy, że możesz za nas zdawać sprawozdanie :twisted:


Przepraszam, ale chcialam Wam ulzyc po ciezkim dniu harowy za kolkiem kotowozu....
obiecuje poprawe i prosze o wybaczenie :)

Ruda leje wszystkie koty, przed chwila spuscila potezny lomot Fionie, Felkowi i oberwalo sie tez przy okazji Pippi. Pippi lezala ze mna chwile w lozku, przytulilam ja do siebie, traktorzyla bardzo glosno ale szybko uciekla. Maciej jak to Maciej, zajal najwieksza poduszke i gromil wzrokiem psa, ktory osmielil sie szczekac mu nad glowa - Maciej zaczyna tolerowac Glusia, co jest wydarzeniem niezwyklym.

Moja kolezanka z podstawowki pytala mnie ostatnio o mloda, czarna lagodna kotke - jest cos takiego na stanie?
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Nie lut 21, 2010 15:10 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

Leone pisze:Gracjo, daj znać, kiedy dokładnie będziesz łapać. Czy obie klatki-łapki są sprawne? Na Bałuckiego pojawiła się mama Leokotów, chcemy ją łapać w tym tygodniu. Moja koleżanka płaci za sterylkę, potrzebujemy tylko łapki i klatki na Chocimskiej do przechowania na parę dni.


2 są sprawne, czyste i odkażone, niesprawna jest brudna, w tym momencie celowo, bo to bardziej zwraca uwagę niż brak sprężynki (ta cały czas w drodze :evil: ).

właśnie dlatego, że kotki zaczynają już być w ciąży trzeba się spieszyć z łapaniem i ciachaniem, żeby nagle nie objawiło się całe stadko kocic na "ostatnich nogach" :( . Jeżeli chcemy mieć troszkę mniej pracy w wakacje przy maluchach to trzeba się teraz zmobilizować, nie ma rady.

Leone, mam nadzieję, że jest szansa na zobaczenie wieczorem gotowej strony? (o ile oczywiście sprawy dyżurowe nie pokrzyżują planów)

jeżeli ktoś ma ochotę posłuchać o czym rozmawiałyśmy z p. Łukaszem w radio "Złote przeboje" to dzisiaj jest audycja o godz. 20

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lut 21, 2010 15:28 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

Zwariowany ten tydzień bardzo. Chciałabym łapać w środę, tylko wtedy mam czas po pracy. Tym razem chciałabym złapać bialo-burą mamę, która izoluje się od reszty kotów. Jeśli dobrze pójdzie to zlapiemy ją z podrostkiem, jesli źle to jednego z nich. Potrzebuję zatem jednej lub dwóch klatek na przetrzymanie. Bura kotka wraca na stare śmieci w poniedziałek. Rysia jutro do domu zostaje wypisana. Właśnie rozmawiałam z niezniszczalną, może uda sie ja nam namówic na dyzury wtorkowe :1luvu: Zaprosiłam koleżankę na zebranie piątkowe.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lut 21, 2010 15:46 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

Akima pisze:Zwariowany ten tydzień bardzo. Chciałabym łapać w środę, tylko wtedy mam czas po pracy. Tym razem chciałabym złapać bialo-burą mamę, która izoluje się od reszty kotów. Jeśli dobrze pójdzie to zlapiemy ją z podrostkiem, jesli źle to jednego z nich. Potrzebuję zatem jednej lub dwóch klatek na przetrzymanie. Bura kotka wraca na stare śmieci w poniedziałek. Rysia jutro do domu zostaje wypisana. Właśnie rozmawiałam z niezniszczalną, może uda sie ja nam namówic na dyzury wtorkowe :1luvu: Zaprosiłam koleżankę na zebranie piątkowe.


świetnie! czyli pokażemy jutro panienkę w lecznicy i zmyka do domu, tak? Ależ ma szczęście, że trafiła na niezniszczalną, która się zainteresowała losem kociej babuni!.

czy naprawdę któregokolwiek ministra obchodzi, że 17.08.09 kupiliśmy wiertło, bo było potrzebne do remontu w kociarni?? :evil: i tylko dlatego, że jego zżera ciekawość to ja muszę nad tym stosem ślęczeć przy słonecznej niedzieli? bleee!

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lut 21, 2010 15:57 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

Tweety pisze:
Akima pisze:Zwariowany ten tydzień bardzo. Chciałabym łapać w środę, tylko wtedy mam czas po pracy. Tym razem chciałabym złapać bialo-burą mamę, która izoluje się od reszty kotów. Jeśli dobrze pójdzie to zlapiemy ją z podrostkiem, jesli źle to jednego z nich. Potrzebuję zatem jednej lub dwóch klatek na przetrzymanie. Bura kotka wraca na stare śmieci w poniedziałek. Rysia jutro do domu zostaje wypisana. Właśnie rozmawiałam z niezniszczalną, może uda sie ja nam namówic na dyzury wtorkowe :1luvu: Zaprosiłam koleżankę na zebranie piątkowe.


świetnie! czyli pokażemy jutro panienkę w lecznicy i zmyka do domu, tak? Ależ ma szczęście, że trafiła na niezniszczalną, która się zainteresowała losem kociej babuni!.

czy naprawdę któregokolwiek ministra obchodzi, że 17.08.09 kupiliśmy wiertło, bo było potrzebne do remontu w kociarni?? :evil: i tylko dlatego, że jego zżera ciekawość to ja muszę nad tym stosem ślęczeć przy słonecznej niedzieli? bleee!


Jakie zebranie piatkowe? W ten piatek? O ktorej?

Wiertlo 8O Minister 8O Koty 8O Jak ja kocham ten kraj...
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Nie lut 21, 2010 16:07 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

Zapraszam na nowe bazarki:
Stojaki na płyty
Drapaki
Dla urody
Obrazek

mjs

 
Posty: 8428
Od: Pon kwi 03, 2006 17:46
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lut 21, 2010 16:11 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

solangelica pisze:Jakie zebranie piatkowe? W ten piatek? O ktorej?

Wiertlo 8O Minister 8O Koty 8O Jak ja kocham ten kraj...


w ten piątek o 19-stej

wiertło to jeszcze nic ale dociekliwe pytania ze strony MSWiA i 2-miesięczna wymiana pism (na każde trzeba było odpowiedzieć w terminie 14-dniowym) co się stało z kubkiem, który miał być przedmiotem sprzedaży w ramach zbiórek publicznych i nagle słuch o nim zaginął (ministerstwo zostało poinformowane ostatecznie, że się rozbił) albo tłumaczenie, że wyrobienie paszportu dla psa, który jest adoptowany za granicę, to też koszt transportu doprowadzało do tego, że sama zaczęłam wątpić w racjonalność moich argumentów :twisted:
Ostatnio edytowano Nie lut 21, 2010 16:45 przez Tweety, łącznie edytowano 1 raz

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lut 21, 2010 16:14 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

mjs pisze:Zapraszam na nowe bazarki:
Stojaki na płyty
Drapaki
Dla urody


bardzo dziękuje :1luvu:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lut 21, 2010 18:13 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

Małe połamane zażądało zabawek i drapaczka. Życzenia zostały spełnione. W końcu - pacjent jest pacjent i swoje prawa ma :)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

karaluch

 
Posty: 272
Od: Sob lut 11, 2006 20:03

Post » Nie lut 21, 2010 19:19 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

lutra pisze:A dziś o 16:00 noemik jest ustawiona z Panią Heleną na wizytą. Sympatyczna Pani Ewa (z turnusu drugiego) chce poznać Tymona i Armaniego (PSGracjo, czmu armanii, on wcale nie pachnie jak armanii).

Dobre wieści są takie, że Tymon ma dom u Ewy i Romka. :D
Obrazek

noemik

 
Posty: 1604
Od: Czw paź 11, 2007 21:15
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lut 21, 2010 19:22 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

Tweety pisze:właśnie dlatego, że kotki zaczynają już być w ciąży trzeba się spieszyć z łapaniem i ciachaniem, żeby nagle nie objawiło się całe stadko kocic na "ostatnich nogach" :( . Jeżeli chcemy mieć troszkę mniej pracy w wakacje przy maluchach to trzeba się teraz zmobilizować, nie ma rady.



W takim razie kiedy mniej więcej dokładnie ;) mogę wskoczyć z moimi? Mam w tej chwili 8 kotów na pewno, z tego co najmniej 4 to kotki. Dwie tri już łażą w świat a ostatnio czarna przebiegła mi drogę ze śpiewem na ustach :evil: .


Dołączam się do pytania o audycje, bo też nie miałam kiedy posłuchać.

queen_ink

 
Posty: 3758
Od: Nie lis 20, 2005 17:45
Lokalizacja: Stolica Powiatu/Kraków

Post » Nie lut 21, 2010 19:23 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

noemik pisze:
lutra pisze:A dziś o 16:00 noemik jest ustawiona z Panią Heleną na wizytą. Sympatyczna Pani Ewa (z turnusu drugiego) chce poznać Tymona i Armaniego (PSGracjo, czmu armanii, on wcale nie pachnie jak armanii).

Dobre wieści są takie, że Tymon ma dom u Ewy i Romka. :D


Bardzo mnie to cieszy bo najbiedniejszy z nich był :-)
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lut 21, 2010 19:48 Re: K-ów, życie toczy się dalej ....

karaluch pisze:Małe połamane zażądało zabawek i drapaczka. Życzenia zostały spełnione. W końcu - pacjent jest pacjent i swoje prawa ma :)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

cud, miód i orzeszki po prostu. :D
Obrazek

noemik

 
Posty: 1604
Od: Czw paź 11, 2007 21:15
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka LL, Blue, Evilus, Google [Bot] i 372 gości