Pereł nie nazywa się już Pereł, ino Szafir , tak został nazwany przez swoją Dużą..., bo ma juz swój Dom
Szafir Szafir przebywa cały czas w DT u Kasi i jest leczony, pięknie odrasta mu futerko, poza tym jest kotkiem potrzebującym dużo czułości... czeka na niego już DS, z racji na to, że są tam inne zwierzęta, do końca leczenia będzie przebywał u Kasi....
Dziewczyny, może wy coś pomożecie? Na wątku SchronWro pojawiło się takie maleństwo:
Kruszyna pisze:89/10 Persidełko z biegunką, oddany (kocur) właśnie z tego powodu; ponoć na 6 miesięcy, ale Molly uważa, że może mieć mniej. Ja się kompletnie nie znam na persach, nie wiem nawet, na ile wygląda
Persik podobno nic nie je, ma megabiegunkę i podejrzewany jest o wadę genetyczną układu pokarmowego. Jest maleńki i bardzo biedny. Biegunki u nas w schronie często kończą się zgonami, więc bardzo się o niego martwimy. W sprawie malucha najlepiej pisać na PW do Kruszyny.
Kruszyna źle w schronie mnie zrozumiała... Na karteczce koteczek ma napisane karłowatość - oceniono go na 6 miesiecy i ja bym nawet tym sie zgodziła. Ze względu iż to co obserwowałam persy - małe bez wzgledu na na kolor siersci - maja niebieski odcień oczu a dopiero potem wraz z dojrzewaniem kolorek zmienia sie na ciemniejszy. Jak go głąskałam to jest wychudzony i bardzo delikatny. Nawet kupy z ogona mu nie odcieli Ciężko ogonek mu sie przez to podosi. Wzieła bym go - ale mam inna tymczaske i małę mieszkanie wiec nie mam szans A tego malucha trzeba uratowac
Puk, puk - a propos persika, bo mnie ta kicia się - w przyszłym tygodniu mam większy wpływ więc postaram się dofinansować Puchatkowo. Ja nie mogę być dt ( mnie generalnie nie ma, mam koty po kk, któryś weterynarz ostrzegał, że podobno(?!) są nosicielami do końca życia), ale może bym zastartowała w eliminacjach na ds ( oczywiście po testach + weryfikacja + opinia proboszcza??), ale to pewnie nieprędko. Przynajmniej zasponsoruję
Szukam Dt dla Kudłatej. Kicia do tej pory mieszkała na działkach w Ząbkach. Przyjechała do nas na sterylkę, jeśli nie znajdę dla niej TD będzie musiała wrócić. A szkoda jej, jest miła, bardzo łagodna, trochę wystraszona.
Ma przy główce kołtuny, a jej futerko trzeba pielęgnować.
Ucieszy mnie nawet TDT na czas kwarantanny po szczepieniu. W lecznicy ma czas do soboty
Tak dostaje jak dobrze pamietam to dwa. Kruszyna prosiła p. Małgosię ktróa jest bardzo nam pomocna w schronisku i ogolnie nam kotki wydaje bardzo chętnie. Serniczku tak jak pisałam albo wada genetyczna układu pokarmowego albo wirus...