Tytek wiecznygilarz Margolcia Juz Po Operacji .

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 19, 2010 10:04 Re: Tytek wieczny gilarz EXO i PERS z rod. do adopcji

Limku ,Bartek dopiero ma się (chyba )w sobotę stawić na spotkanie w sprawie pracy.

Kaja888 jak najbardziej pod tel. jestem ,oczywiście z małymi przerwami :wink:

Klatka schodowa zaczyna pływać ,śnieg topnieje i wody ci u nas pod dostatkiem :twisted:
psy nie chcą schodzić ,muszę je przenosić ,jak tak dalej pójdzie tratwa dla nich będzie potrzebna. :wink:

właśnie zamówiłam sobie żwirek ,jak zwykle ten którego tak nie lubię :twisted: Cat s Best Eco brudzi niemiłosiernie ale za to wydajność fantastyczna .

Powoli zaczynam myśleć o sterylce Kuliczka ,ale ona tak kaszle :? po leczeniu przez jakiś czas jest ok ,mijają 2 tyg. zaczyna się odnowa .
Tytek smarcze Kuli kaszle ...doborowe towarzystwo.
Poncia leje obok kuwety ,rany nigdy nie miałam szczarza w domu :twisted:

Mojej koleżance kot nalał do....cukiernicy ,wczoraj ,wyrok został wydany będzie kot w potrawce :twisted:
tylko nie wie który bo ma ich 16 :lol:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 19, 2010 10:08 Re: Tytek wieczny gilarz EXO i PERS z rod. do adopcji

Witam, jak dobrze ze dzis piatek.... :D

Maykaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 1739
Od: Śro wrz 09, 2009 19:45
Lokalizacja: Grochów

Post » Pt lut 19, 2010 13:24 Re: Tytek wieczny gilarz EXO i PERS z rod. do adopcji

ja też się cieszę :D
po ostatnich przeżyciach w pracy trochę psychicznie odpocznę ,od wczoraj z nerw mam biegaczkę ..ja to kiedyś mój syn okreslił niedyspozycję żołądkową :mrgreen:
dobre na odchudzanie.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 19, 2010 13:27 Re: Tytek wieczny gilarz EXO i PERS z rod. do adopcji

Ja tez sobie to tak zawsze tłumaczę : poboli ale zawsze troche schudne haha :lol:

Maykaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 1739
Od: Śro wrz 09, 2009 19:45
Lokalizacja: Grochów

Post » Sob lut 20, 2010 7:33 Re: Tytek wieczny gilarz EXO i PERS z rod. do adopcji

Witam porannie
normalnie dzieci ciężko ściągnąć z łóżek o 6:30 na autobus do szkoły, dziś jest wolne, wiec wstali o 6 :(. Swój wkład w to wstawanie miały małe szczekacze, które wystawione o zwykłej porze ( 6 rano) na podwórko, narobiły takiego larum żeby ich natychmiast wpuścić do domu, bo one po takim mokrym nie będą łazić.
No i nie mam wolnego. Siedzą teraz na fotelu i ani myślą wychodzić na to coś płynące... mnie też kalosze by się przydały.

Zapraszam do pooglądania zdjęć Daisy z nowego domu viewtopic.php?f=21&t=106890&start=30. Moja wdzięczność dla wszystkich zaangażowanych jest proporcjonalna do zmian, jakie zaszły w tej suce.

Pozdrawiam wszystkich, słoneczka życzę ( bo u mnie ptaki śpiewają).

gośka i zwierzyniec :)

 
Posty: 405
Od: Sob cze 28, 2008 19:57
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob lut 20, 2010 7:58 Re: Tytek wieczny gilarz EXO i PERS z rod. do adopcji

i ja witam porannie, a u mnie zamiast śpiewu ptaków słychać odgłosy budowy bloku po sąsiedzku, ale na szczęście mam swoje prywatne ptaszki i jak je obudzę to mi pośpiewają :wink:
gosia i zwierzyniec - dopiero dziś trafiłam na wątek Daisy - piękna historia :) dziekuję, że ją uratowałaś

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 20, 2010 9:47 Re: Tytek wieczny gilarz EXO i PERS z rod. do adopcji

Mojej koleżance kot nalał do....cukiernicy ,wczoraj ,wyrok został wydany będzie kot w potrawce :twisted:
tylko nie wie który bo ma ich 16 :lol:

a przepraszam o co pretensje do kota???cukier jak żwirek-można nie odróżnić :lol: było cukier w kostkach kupić a nie teraz kota się czepiać..... :ryk:
Serniczek
 

Post » Sob lut 20, 2010 9:58 Re: Tytek wieczny gilarz EXO i PERS z rod. do adopcji

Kaja888
to nie ja, to sztab który sie tu kręci (forum), ja tylko pierwsze zdjęcia wstawiłam.

a historia piękna, tyle szczęścia co ten pies miał, wszystkim życzę.

gośka i zwierzyniec :)

 
Posty: 405
Od: Sob cze 28, 2008 19:57
Lokalizacja: Gdynia

Post » Sob lut 20, 2010 10:36 Re: Tytek wieczny gilarz EXO i PERS z rod. do adopcji

Gosiu zajrzałam ,trudno się w suni nie zakochać ona ma w sobie tyle radości ,widać to na każdej fotce radość ,miłość ,szczęście ,kochana dzięki Tobie to ,to twój alarm ją uratował :1luvu:

Serniczku :ryk:
oczywiście przekaże to Ewie :lol:

jak wytłumaczyć sikanie na zamknięty chlebak :?: ..podobny do kuwety tylko drzwiczek nie można było otworzyć :mrgreen:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 20, 2010 10:44 Re: Tytek wieczny gilarz EXO i PERS z rod. do adopcji

dorcia44 pisze:jak wytłumaczyć sikanie na zamknięty chlebak :?: ..podobny do kuwety tylko drzwiczek nie można było otworzyć :mrgreen:
-jest to po prostu efekt stwierdzenia faktu,że chleb tuczy-to takie proste. Obsikujemy chlebak żeby ten "ciemny człek"przestał sie zatruwać parszywym węglowodanikiem......Kot jako istota doskonała chleba nie jada. :kotek:
U nas nasza Najmądrzejsza kocica-zwana Miciusią-nalała nam na swiezo upieczona szarlotkę-wszyscy wtedy sporzelismy krytycznie w lustro i zobaczylismy,ze czas na dietę. Miciusię postanowiłam odpłatnie wypozyczac chetnym na zerwanie z nałogiem pożerania słodyczy.
Dojde wkrótce do majątku 8)
Serniczek
 

Post » Sob lut 20, 2010 13:53 Re: Tytek wieczny gilarz EXO i PERS z rod. do adopcji

Serniczki ,za szarlotkę gotowa bym była Miciusię w komos wysłać :twisted:

trafic na szarlotkę to nie sztuka ,ale do cukiernicy długo się musiał @##$%%^^ przygotowywać :twisted: :lol:

ja dziś też lenistwa nie uskuteczniam ,niestety ,to były tylko obiecanki cacanki.
wczoraj do domu dotarłam po 23 ..bo niefajnie dzieje się u nas w pracy i może wyjść dopiero o 22..wyszłam za 10...i nie zdążyłam na pociąg następny dopiero o 22.40 .. :?
dobrze ze nie byłam sama.
niefajny jest dworzec pózniejszą porą.
sprzątam ,piorę ,zaraz ma być Oliwka.
Już jest ,śpi malutka ,fajne są wtedy dzieci 8)

Bartkowi trafiła się śniegowa fucha ,ciekawe czy ma jeszcze siłę :mrgreen:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43979
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 20, 2010 20:52 Re: Tytek wieczny gilarz EXO i PERS z rod. do adopcji

a ja dzis caly dzien w biegu :| ale za to jutro mam zamiar nic nie robic :D

Maykaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 1739
Od: Śro wrz 09, 2009 19:45
Lokalizacja: Grochów

Post » Nie lut 21, 2010 14:12 Re: Tytek wieczny gilarz EXO i PERS z rod. do adopcji

Serniczek pisze:
Mojej koleżance kot nalał do....cukiernicy ,wczoraj ,wyrok został wydany będzie kot w potrawce :twisted:
tylko nie wie który bo ma ich 16 :lol:

a przepraszam o co pretensje do kota???cukier jak żwirek-można nie odróżnić :lol: było cukier w kostkach kupić a nie teraz kota się czepiać..... :ryk:

Taki grubszy żwirek? :twisted:
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Nie lut 21, 2010 16:25 Re: Tytek wieczny gilarz EXO i PERS z rod. do adopcji

witam niedzielnie :)

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lut 21, 2010 16:33 Re: Tytek wieczny gilarz EXO i PERS z rod. do adopcji

dorcia44 pisze:właśnie zamówiłam sobie żwirek ,jak zwykle ten którego tak nie lubię :twisted: Cat s Best Eco brudzi niemiłosiernie ale za to wydajność fantastyczna .

Wyobraźnia płata mi psikusy :mrgreen: :mrgreen:

MaybeXX

Avatar użytkownika
 
Posty: 9630
Od: Pon sie 13, 2007 17:18
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 150 gości