Cesarzowa Sisi już na tronie :)

Całuski dla Cesarzowej z okazji Dnia Kota! :1luvu:

O retki, to mnie się wszystko pomyliło - zdawało mi się, że to było 6 lutego

Ta Galeria Krakowska coś namieszała. W każdym razie Cesarzowa dziękuje za pamięć i odwzajemnia życzenia wszystkim swoim kocim poddanym :mrgreen:

Arsnova pisze:Też pierwszy raz w życiu byłam na rakietach - wcześniej myślałam, że wyglądają raczej jak takie do tenisa

he he
ja też byłam przekonana, że rakiety do chodzenia wyglądają jak te tenisowe (to chyba wina kreskówek) i mimo, że już półtora roku mieszkam w lesie nie widziałam nikogo z takim wynalazkiem jak na zdjęciach.

Te rakiety, które wypożyczyłam na wycieczkę (15 zł plus kaucja) są dość staromodne. Widziałam w sklepie sportowym bieżące modele i mózg staje. Te rakiety to chyba latają, nie jeżdżą. A i ceny są podniebne - ok. 400 i więcej....

Arsnova pisze:Te rakiety, które wypożyczyłam na wycieczkę (15 zł plus kaucja) są dość staromodne. Widziałam w sklepie sportowym bieżące modele i mózg staje. Te rakiety to chyba latają, nie jeżdżą. A i ceny są podniebne - ok. 400 i więcej....

Ja zupełnie nie nadążam za najnowszymi cudami techniki. A cena faktycznie... Przynajmniej już wiem dlaczego nie spotykam ludzi z takim sprzętem podczas spacerów.

A tutaj - bardzo niezwykły DT i niezwykła kocia adopcja :mrgreen:

http://wiadomosci.onet.pl/141972,21,0,pokaz.html
:cry:

Rozłożyłam się trochę niestety, dobrze, że mam Sisi do opieki...

Niedobrze tak chorować... :ok:

za zdrówko! Oby zabiegi lecznicze zaordynowane przez Cesarzową szybko przyniosły efekty.

A dziś - wielki dzień Cesarzowej. Przy przeszło trzytygodniowej suchej diecie pierwszy raz dostałą odrobinę gotowanego mięska :mrgreen:

Sobie zrobiłam z kury potrawkę, a jej - z tejże kury - strawkę

No to smacznego! Dla was obu.

My również przesyłamy pozdrowienia

Życzymy szybkiego powrotu do zdrówka i smacznego! :piwa:

My też trzymamy kciuki za obie panny! :mrgreen:

Dzięki Waszym kciukom - już mi chyba przeszło, dziękuję!

Cesarzowa szczęśliwa, że znowu mięsko je

Arsnova pisze:Dzięki Waszym kciukom - już mi chyba przeszło, dziękuję!
Cesarzowa szczęśliwa, że znowu mięsko je

Nie dziwię się

Ileż można chrupki żreć :mrgreen:

nanetka pisze:
Arsnova pisze:Dzięki Waszym kciukom - już mi chyba przeszło, dziękuję!
Cesarzowa szczęśliwa, że znowu mięsko je

Nie dziwię się Ileż można chrupki żreć

No właśnie! :lol:

.
Kot to nie kura i mięska potrzebuje! :mrgreen:

Nawet kury lubią mięsko - owady, gąsienice, dżdżownice i inne takie łakocie.

Cesarzowa Sisi już na tronie :)

Kto przegląda forum