Najdroższe Dranie Świata i ja. Fotki z Wizyty Gości ;) s.100

bubor pisze:Mimo wszystko podsyłam Ci mocne kciuki Wielbłądziu
oraz gadzinę napotkaną jakiś czas temu

Gdzie takie piękne okazy żyją

? W Hameryce :wink:

?

Miło nam gościć tak uroczą egzotyczną gadzinę

Jak dotąd, z gadów bywały tu tylko swojskie pospolite wężyki oraz niepospolita jadowita czarna_szelma :twisted:

Dokładnie Wielbłądziu na Florydzie :wink:

Fajnie by było znów sie tam objawić , tam jest tak pięknie :crying:

Ja, jak tylko wyrzucę na bruk wszystkie Dranie :mrgreen:

, pakuję walizki i wybywam do San Francisco

OMG, bylebym tylko nie spotkała tam tego srającego na kurtki pelikana oraz szarej szelmy z depresją :twisted:

Nie wyrzucisz kochanej Drańskiej bandy

, może znajdziesz im zastępstwo na jakiś czas ? :wink:

To było półtora miesiąca oderwania od szarej rzeczywistości i...... wspomnień

Taaa, zastępstwo, takiego :rudolf:

to ze świecą szukaj :roll:

...

Aaa tam zaraz :rudolf:

, jakąś bratnią duszę miłującą kocią brać :wink:

Tęsknie za takimi widoczkami :crying:

Drani nie da się miłować, przynajmniej niektórych :twisted:

Dzisiaj obszczał kanapę :roll:

Albo powyrzucam na bruk, albo oddam do schronu :twisted:

......a puźniej to byś usychała z tęsknoty za Drańskimi futerkami

jakby co to ogłoszenie już masz :wink:

Ha, mnie każde usychanie tylko na dobre by wyszło :twisted:

I bez obaw: musiałoby bardzo długo trwać, abym uschła na śmierć :twisted:

I mi by sie uschnąć przydało :oops:

.........

Ty chyba musisz pomyśleć nad inną metodą. Za bardzo kochasz swoje dziewczyny, żeby najpierw skutecznie się ich pozbyć :mrgreen:

Nie to co ja te moje darmozjady :smokin:

Masz rację Wielbłądziu , one są dla mnie :oops:

.......są mi bardzo bliskie :1luvu:

.

Paweł, a może ożeniłbyś się ze mną, co :oops:

?
Bo potrzebny mi WYŁĄCZNIE taki facet, który umiałby bezgranicznie kochać koty i zaakceptowałby bez gadania całą dziewiątkę moich szemranych dzieci...

Razem będziemy mieć już jedenaście - to niezwykle obiecujący początek kolejnej dziesiątki :mrgreen:

O, i wreszcie doczekam się mojej wymarzonej szylkretki!
Rozważ to

Tyle, że na razie mowimy jedynie o moich ewentualnych korzyściach. Nie wiem, czy dla Ciebie byłyby jakiekolwiek :mrgreen:

No tak, bubor wziął i uciekł :roll:

Wiedziałam :roll:

Hmmm , ciekawa propozycja , nie powiem

.
Koty są mi bardzo bliskie Wielbłądziu , w pewnym momencie stały sie sensem mojego życia :wink:

Co do moich korzyści :roll:

, miałbym z kim w długie zimowe i nie tylko wieczory słychać muzyki bo niejednokrotnie odnoszę wrażenie że pannom wyraźnie to nie pasuje :roll:

A to tylko jedna z nich ......... :wink:

Najdroższe Dranie Świata i ja. Fotki z Wizyty Gości ;) s.100

Którego Drania lubicie najbardziej (nie bać się, nie porozsyłam) ?

Kto przegląda forum