poszukiwany/na do dokocenia :-)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob lut 20, 2010 20:15 poszukiwany/na do dokocenia :-)

Kochane Cioteczki i Wujaszkowie,

do niewychodzącego domku w okolicach Warszawy (mieszkanie 3-pokojowe na II piętrze, okna mają być zabezpieczone na wiosnę) poszukuję koteczki lub kocurka, w wieku mniej więcej do 3 lat, już po sterylizacji/kastracji, zdrowego i oswojonego, kochającego tak ludzi, jak i koty! Umaszczenie dowolne - ważny charakter! Kot powinien być super miziakiem! :kotek:

Rodzina poszukująca: mama i dwoje dzieci (12 i 11 lat) oraz 7-miesięczna kicia przygarnięta jako małe bezdomne kocię z działek - w najbliższym czasie, jeszcze przed dokoceniem ma zostać wysterylizowana. Koteczka jest bardzo spokojna, spragniona kociego towarzystwa, u rodziny tych ludzi pięknie bawiła się z innymi kotami. Pani z kontaktu mailowego szalenie sympatyczna, rozsądna, dostała już ode mnie wzór umowy adopcyjnej i jest gotowa podpisać ją bez zastrzeżeń, zgodziła się na wizytę przedadopcyjną (bo oczywiście opiekun kotka, którego będą chcieli przygarnąć, sam będzie musiał zweryfikować przydatność domku...).

Bardzo Was proszę o zgłoszenia w poniższej formie:
- imię, wiek i płeć kota,
- jaki ma stosunek do ludzi i kotów,
- stan zdrowia kota (czy jest zaszczepiony, odrobaczony, czy ma może testy FIV/FELV)
- gdzie w tej chwili kot przebywa i czy byłaby szansa transportu do Radzymina (ewentualnie do Warszawy),
- zdjęcia lub filmik,
- namiar na obecnego opiekuna (adres mailowy + telefon).

Przepraszam za takie wymagania z mojej strony, ale już wybrałam paru kandydatów, posługując się tylko ich forumowymi wątkami - i okazało się, że niestety na podstawie info w wątkach nie do końca można wysnuć właściwe wnioski o charakterze i upodobaniach kociastych... - i były duże rozczarowania :( W takiej konkretnej, skróconej formie łatwiej mi będzie przedstawić kandydatów zainteresowanemu domkowi, a domek świadomie podejmie decyzję.

Czekam z niecierpliwością na zgłoszenia :ok: .

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Sob lut 20, 2010 20:20 Re: poszukiwany/na do dokocenia :-)

Może takie kandydatki:
Stacyjka -cudna, bardzo proludzka, może mieszkać z innymi kotami
http://ale.gratka.pl/ogloszenie/3898039 ... cyjka.html
Zwinka
http://ale.gratka.pl/ogloszenie/3918463 ... winka.html
Lub wyjątkowo kochany i spokojny, wręcz uroczy ZAJ
http://ale.gratka.pl/ogloszenie/3617231 ... k_zaj.html
Lub Kostek
http://ale.gratka.pl/ogloszenie/3226921 ... ostka.html

Koty są w Toruniu, transport zapewniamy po uzgodnienu.
Ostatnio edytowano Nie lut 21, 2010 13:28 przez becia_73, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek[b]

becia_73

 
Posty: 6077
Od: Sob lis 28, 2009 8:31
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob lut 20, 2010 20:30 Re: poszukiwany/na do dokocenia :-)

Tu są piękne i miziaste kociaki viewtopic.php?f=1&t=105215

szirra

 
Posty: 2625
Od: Pt sie 17, 2007 22:15
Lokalizacja: Tychy

Post » Sob lut 20, 2010 20:39 Re: poszukiwany/na do dokocenia :-)

szirra pisze:Tu są piękne i miziaste kociaki viewtopic.php?f=1&t=105215



to prawda - są przepiękne, ale w niektórych ich wątkach nie ma prawie informacji o charakterach tych kotów, o ich kontaktach z innymi koteczkami... - nie chcę drugi raz ryzykować i podsyłać zdjęć różnych słodziaków, zachwalając je, a potem tłumaczyć się, że kotek w którym dom już zdążył się zakochać to może jednak nie najlepszy wybór.... - dlatego proszę o konkrety - chciałabym polecić im kota, o którym wiadomo, że kocha ludzi (także dzieci!) i koty, czyli polecanego do dokocenia

jeśli opiekunowie radomszczańskich kotków mogą wybrać odpowiednich kandydatów i przesłać ich opisy (najlepiej wg wzoru w pierwszym wpisie), to będę bardzo wdzięczna! :kotek:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Sob lut 20, 2010 20:40 Re: poszukiwany/na do dokocenia :-)

Jeżeli kot do którego ma być dokocenie jest młody a wy macie czas żeby spokojnie dać się kotom dogadać to może kota z tego wątku viewtopic.php?f=13&t=104760 . Czarna baba ma na imię Miśka w wieku ok. 1,5 - 2 lata. Kota jest super miziasta i całkiem nieźle się cywilizuje. Kota jest naprawdę kochana, niestety jeszcze nie do końca wyszła z depresji co spowodowało spadek odporności i grzybka. Oprócz tego kota jest zdrowa, wysterylizowana testy FIV/FeLV ujemne. W razie zainteresowania więcej informacji na PW.
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

Post » Sob lut 20, 2010 20:45 Re: poszukiwany/na do dokocenia :-)

joluka pisze:
szirra pisze:Tu są piękne i miziaste kociaki viewtopic.php?f=1&t=105215



to prawda - są przepiękne, ale w niektórych ich wątkach nie ma prawie informacji o charakterach tych kotów, o ich kontaktach z innymi koteczkami... - nie chcę drugi raz ryzykować i podsyłać zdjęć różnych słodziaków, zachwalając je, a potem tłumaczyć się, że kotek w którym dom już zdążył się zakochać to może jednak nie najlepszy wybór.... - dlatego proszę o konkrety - chciałabym polecić im kota, o którym wiadomo, że kocha ludzi (także dzieci!) i koty, czyli polecanego do dokocenia

jeśli opiekunowie radomszczańskich kotków mogą wybrać odpowiednich kandydatów i przesłać ich opisy (najlepiej wg wzoru w pierwszym wpisie), to będę bardzo wdzięczna! :kotek:

Myślę ,że Andżelika wie najwięcej na temat kociaków .

szirra

 
Posty: 2625
Od: Pt sie 17, 2007 22:15
Lokalizacja: Tychy

Post » Sob lut 20, 2010 20:52 Re: poszukiwany/na do dokocenia :-)

viewtopic.php?f=13&t=105691
Klementynka, 6-7 miesięcy, testy ujemne, zaszczepiona i odrobaczona.
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Sob lut 20, 2010 21:01 Re: poszukiwany/na do dokocenia :-)

iwcia pisze:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=105691
Klementynka, 6-7 miesięcy, testy ujemne, zaszczepiona i odrobaczona.


czy Klementynka jest wysterylizowana? jak wygląda kwestia transportu? rozumiem, że koty (Bond :P ) tolerowane bez zastrzeżeń?

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Sob lut 20, 2010 21:20 Re: poszukiwany/na do dokocenia :-)

joluka pisze:
iwcia pisze:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=105691
Klementynka, 6-7 miesięcy, testy ujemne, zaszczepiona i odrobaczona.


czy Klementynka jest wysterylizowana? jak wygląda kwestia transportu? rozumiem, że koty (Bond :P ) tolerowane bez zastrzeżeń?


Klementynka jeszcze nie jest wysterylizowana, w przyszłym tygodniu ma termin drugiego szczepienia a sterylkę mamy umówioną na początek marca.
Mała mieszka z innymi kotami i nie ma problemów, jak do nas przyszła to przez pierwsze dwa - trzy dni prychała na koty ale szybko się dogadała z nimi.
Jeśli domek będzię super to do W-wy nie mamy daleko, transport zorganizujemy.
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Sob lut 20, 2010 21:37 Re: poszukiwany/na do dokocenia :-)

joluka pisze:
szirra pisze:Tu są piękne i miziaste kociaki viewtopic.php?f=1&t=105215



to prawda - są przepiękne, ale w niektórych ich wątkach nie ma prawie informacji o charakterach tych kotów, o ich kontaktach z innymi koteczkami... - nie chcę drugi raz ryzykować i podsyłać zdjęć różnych słodziaków, zachwalając je, a potem tłumaczyć się, że kotek w którym dom już zdążył się zakochać to może jednak nie najlepszy wybór.... - dlatego proszę o konkrety - chciałabym polecić im kota, o którym wiadomo, że kocha ludzi (także dzieci!) i koty, czyli polecanego do dokocenia

jeśli opiekunowie radomszczańskich kotków mogą wybrać odpowiednich kandydatów i przesłać ich opisy (najlepiej wg wzoru w pierwszym wpisie), to będę bardzo wdzięczna! :kotek:

Każdy kociak z Radomska ma swój wątek i tam więcej o nim pisze. Na tym wątku ,który podałam przy każdym kociaku są ich indywidualne wątki. A także jest podany tel do Andżeliki albo można do niej pw napisać .

szirra

 
Posty: 2625
Od: Pt sie 17, 2007 22:15
Lokalizacja: Tychy

Post » Sob lut 20, 2010 22:53 Re: poszukiwany/na do dokocenia :-)

A ja zgłaszam Polutkę http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=107952.
[img][img]http://images44.fotosik.pl/262/fcecac9467af1c30.jpg[/img]
[/img]
Polutka przebywa u mnie na tymczasie posterylkowym. Jest naprawdę mega miziakiem i gadułką, która uwielbia kontakt z człowiekiem. Z kotami tez nie ma problemu, gdyż zyła w stadzie.

Polutka nie miała robionych testów i nie została odrobaczona, gdyż po pierwsze: nie było na to funduszy (akcja sterylkowa http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=107591 ), a po drugie miała zostać po tymczasie wypuszczona znów na wolność, tylko, że w zyciu nie spodziewałam się, ze okaże się tak kontaktowa i miziasta. Dlatego zaczęłam jej szukać domku. Ma na jego znalezienie tylko miesiąc! :(

Polutka pięknie korzysta z kuwetki ( tylko pierwszy dzień miała z tym problem, teraz załapała i jest już ok), ząbki w porządku, sierść w porządku, nie ma grzyba itp. Mogę jej zrobić testy, ale potrzebowałabym na to dofinansowania niestety.

Prosze zastanów się nad Polutką, to taka kochana kociczka! Z transportem też nie byłoby problemu!

koconek

 
Posty: 2586
Od: Sob sie 08, 2009 15:41
Lokalizacja: koconkowo

Post » Sob lut 20, 2010 22:57 Re: poszukiwany/na do dokocenia :-)

koconek pisze:
Prosze zastanów się nad Polutką, to taka kochana kociczka! Z transportem też nie byłoby problemu!


Kochani! wszystkie zgłoszenia prześlę do zainteresowanego domku - i to on się będzie zastanawiał. A ja obiecuję, że za wszystkie będę trzymała kciuki :ok: :ok: :ok:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Nie lut 21, 2010 0:56 Re: poszukiwany/na do dokocenia :-)

joluka, a moja Marilyn? Jedyne braki, to brak sterylki (wolałabym, żeby była już w domku, a nie w schronisku... Tam naprawdę nie ma warunków do rekonwalescencji). Testy FIV/FELV zrobimy. Fundusz się organizuje - w tygodniu będzie na fundacyjnym koncie.

A oto jej profil z wątku:
Ostródzkie schronisko obfituje w przepiękne, niechciane koty...

Panie i Panowie!!!!! Tadam!!!! Oto królowa urody!!! Panna Marilyn Monroe!!!!!

"Trafiłam do schroniska jako mały kociak. Dobra Dusza znalazła mnie głodną, zmarzniętą i płaczącą za mamą. Bo ja kiedyś miałam mamę... i rodzeństwo... Ale oni wszyscy pewnego razu zniknęli... Nie wiem, gdzie. A ja zostałam... sama i głodna po środku betonowego lasu takich wieeeelkich domów. Bardzo płakałam, ale nikt mnie nie słuchał. I tak znalazła mnie Duża i zabrała do domu... Mruczałam i tuliłam się. Już myślałam, że mam dom. Byłam taka szczęśliwa!!! Ale Duża nie mogła mnie zatrzymać. Nie rozumiem, czemu? Inni Duzi powiedzieli, że Duża, która mnie znalazła jest bardzo biedna. Nie ma pieniążków (nie wiem, co to takiego?)na jedzonko dla mnie. Duża podjęła bardzo trudną decyzję - zaniosła mnie do schroniska. Miała nadzieję, że szybko znajdę domek. Zamieszkałam w budynku, razem z innymi małymi kotkami. Tyle tutaj kotków... i one wszystkie szukają domku. Niektóre znikały, pojawiały się kolejne, a mnie nikt nie chciał...
Podrosłam i Duzi w schronisku powiedzieli, że nie mogę dłużej mieszkać w budynku. Zabrali mnie na dwór i włożyli do klatki, w której było jeszcze więcej kotków. Kiedyś słyszałam, że mieszkają tutaj podrostki. Nie wiem co to takiego... Ja jestem kotkiem, a nie jakimś tam podrostkiem...
Minęło trochę czasu i Duzi w schronisku powiedzieli, ze w tej klatce nie możemy dłużej mieszkać... Podobno miał tu zamieszkać jakiś piesek... Zabrali nas do innego pomieszczenia, w którym mieszkały już trzy kotki. Fajnie tu, mam więcej miejsca do biegania, bo w tej klatce było nam trochę ciasno... Ale ostatnio zajrzała do nas Duża, która raz w tygodniu przychodzi nas podrapać za uszkiem. Fajna jest, zawsze ma coś dobrego... Wyglądała na bardzo zmartwioną. Powiedziała, że może i mamy tu więcej miejsca, ale kto nas wypatrzy w tej zapomnianej wiacie? Już sama nie wiem...
Duża powiedziała, że mnie tu nie zostawi i znajdzie mi prawdziwy domek. Przyniosła taką śmieszną skrzyneczkę i powiedziała, że zrobi mi zdjęcia. Żeby wszyscy zobaczyli, jaka jestem śliczna i kochana.
No i teraz czekam.
Kiedy będzie ten domek? Mam nadzieję, że szybko!!!
Wasza Kocia Marilyn Monroe"

Marilyn to drobna, śliczna koteczka. Do niedawna mieszkała w klatce dla podrostków na przodach schroniska dla bezdomnych zwierząt w Ostródzie. Dawało to pewne minimum szans, że ktoś z odwiedzających ją wypatrzy, zabierze, da dom, ciepłe legowisko i pełną miseczkę. Do niedawna, bo... 3 tygodnie temu wszystkie podrostki przeniesiono do... zapomnianej wiaty.. całkowicie na tyłach schroniska! Decyzja mogła być tylko jedna - promujemy koteczkę!!!

Marilyn jest podrostkiem, nie ma jeszcze roku. Jest kocią nastolatką.
Kicia jest drobnej budowy, szczuplutka, łapki ma smukłe. Kicia ma praktycznie całe czarne futerko oraz: białą lewą rękawiczkę, białą lewą skarpetkę, typu tip-toe, biały śliniaczek i białą plamkę na pyszczku a'la Marilyn Monroe :wink: . Kicia jest również szczęśliwą posiadaczką iście królewskich białych wąsów i jednej białej brwi - druga brewka jest czarna z jednym białym wąsem brwiowym. Kicia ma przecudne intensywnie żółte oczy.
Koteczka jest baaardzo miziasta, proludzka. Człowieka w wolierze jest w stanie "porzucić" tylko na rzecz przysmaku w miseczce (jedyna szansa, by zrobić jej w spokoju fotkę ;) :wink:).
Kicia jest typem kota ciekawskiego: musi wszystko zbadać, obwąchać, zobaczyć.
Kicia żyje w wielkiej zgodzie z pozostałymi mieszkankami woliery. Idealny kot na dokocenie.

A oto nasza mała bohaterka:

Coś smacznego...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Miziam się...

Obrazek

Taka jestem piękna!!!!

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Szukamy dla Marilyn najlepszego domku. Nie pozwól jej spędzić w schronisku swych najlepszych dni...

Marilyn objęta jest patronatem fundacji Alarmowy Fundusz Nadziei na Życie.
W przypadku adopcji obowiązuje podpisanie umowy adopcyjnej. Wzór umowy dostępny jest na stronie http://www.afn.pl w dziale Adopcje.

Kontakt w sprawie adopcji:
vega29@tlen.pl
tel. 606 287 939

I link do wątku: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=103855, gdzie jest więcej zdjęć :)
Obrazek

vega29

 
Posty: 6510
Od: Pt lip 31, 2009 13:39
Lokalizacja: Ostróda

Post » Nie lut 21, 2010 8:47 Re: poszukiwany/na do dokocenia :-)

viewtopic.php?f=1&t=107508
=======================================
viewtopic.php?f=1&t=107441

eneda

 
Posty: 1084
Od: Pon lut 23, 2009 18:42
Lokalizacja: KIELCE

Post » Nie lut 21, 2010 9:32 Re: poszukiwany/na do dokocenia :-)

vega29 pisze:joluka, a moja Marilyn?


o Marilyn to ja pamiętam :P - obiecałam tylko wysłać parę propozycji, więc zbieram dodatkowe

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51 i 25 gości