Tillibulkowy harem zaprasza :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 20, 2010 11:07 Re: Witajcie w naszej bajce.... Tillibulkowy harem zaprasza ;-)

Witanko :D

A jak się czują wyciachane pannice?

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 20, 2010 11:09 Re: Witajcie w naszej bajce.... Tillibulkowy harem zaprasza ;-)

kalair pisze:Łe..napalilam się.. :twisted: Tilli nas zbije jutro za to OT! :lol: :lol:


no że tak powiem przyzwyczajona jestem do Waszej rozległej polemiki :wink: :lol:

czesc kretki, w ten piekny sobotni poranek (wreszcie mozna bylo sie wyspac) :D
kalair, a jako detektyw w którym chcialas wystepowac obozie? (pewnie tym, ktory da wiecej :roll: :roll: )


my dzisiaj musimy sie pokazac z brzuszkiem Zorki u dr Borkowskiej, bo mimo przemywania rana po sterylce nieladnie sie paprze :( a Ruby ma pod tą blizną jakies zgrubienia, takie to jest twarde.. to normalne, rozejdzie sie, czy tam powinno byc miękko i gładko, tak jak na calym brzuniu?

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Sob lut 20, 2010 11:12 Re: Witajcie w naszej bajce.... Tillibulkowy harem zaprasza ;-)

OKI pisze:Witanko :D

A jak się czują wyciachane pannice?


OKI, witaj :kotek: Zoreczka jeszcze nie doszla do siebie :( pewnie trzeba bedzie podac antybiotyk :(

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Sob lut 20, 2010 11:15 Re: Witajcie w naszej bajce.... Tillibulkowy harem zaprasza ;-)

tillibulek pisze:my dzisiaj musimy sie pokazac z brzuszkiem Zorki u dr Borkowskiej, bo mimo przemywania rana po sterylce nieladnie sie paprze :( a Ruby ma pod tą blizną jakies zgrubienia, takie to jest twarde.. to normalne, rozejdzie sie, czy tam powinno byc miękko i gładko, tak jak na calym brzuniu?

To że twarde, to normalne - tak jest kilka szwów jeden na drugim, z czasem zmięknie. Niedobrze, że się paprze - a czym przemywasz?

tillibulek pisze:
OKI pisze:Witanko :D

A jak się czują wyciachane pannice?


OKI, witaj :kotek: Zoreczka jeszcze nie doszla do siebie :( pewnie trzeba bedzie podac antybiotyk :(

Niedobrze :(

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 20, 2010 11:16 Re: Witajcie w naszej bajce.... Tillibulkowy harem zaprasza ;-)

tillibulek pisze:
kalair pisze:Łe..napalilam się.. :twisted: Tilli nas zbije jutro za to OT! :lol: :lol:


no że tak powiem przyzwyczajona jestem do Waszej rozległej polemiki :wink: :lol:

czesc kretki, w ten piekny sobotni poranek (wreszcie mozna bylo sie wyspac) :D
kalair, a jako detektyw w którym chcialas wystepowac obozie? (pewnie tym, ktory da wiecej :roll: :roll: )


my dzisiaj musimy sie pokazac z brzuszkiem Zorki u dr Borkowskiej, bo mimo przemywania rana po sterylce nieladnie sie paprze :( a Ruby ma pod tą blizną jakies zgrubienia, takie to jest twarde.. to normalne, rozejdzie sie, czy tam powinno byc miękko i gładko, tak jak na calym brzuniu?

No oczywiście! :mrgreen:

Tam powinna być guła -szwy wewnętrzne,które się rozejdą Tillibulku.:ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob lut 20, 2010 11:17 Re: Witajcie w naszej bajce.... Tillibulkowy harem zaprasza ;-)

OKI pisze:
tillibulek pisze:my dzisiaj musimy sie pokazac z brzuszkiem Zorki u dr Borkowskiej, bo mimo przemywania rana po sterylce nieladnie sie paprze :( a Ruby ma pod tą blizną jakies zgrubienia, takie to jest twarde.. to normalne, rozejdzie sie, czy tam powinno byc miękko i gładko, tak jak na calym brzuniu?

To że twarde, to normalne - tak jest kilka szwów jeden na drugim, z czasem zmięknie. Niedobrze, że się paprze - a czym przemywasz?

tillibulek pisze:
OKI pisze:Witanko :D

A jak się czują wyciachane pannice?


OKI, witaj :kotek: Zoreczka jeszcze nie doszla do siebie :( pewnie trzeba bedzie podac antybiotyk :(

Niedobrze :(

Niektóre koteczki ciężej znoszą. Ile minęło czasu? Chyba coś przeoczyłam.. :oops:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob lut 20, 2010 11:19 Re: Witajcie w naszej bajce.... Tillibulkowy harem zaprasza ;-)

kalair pisze:Niektóre koteczki ciężej znoszą. Ile minęło czasu? Chyba coś przeoczyłam.. :oops:

Chyba na wątku nie było o tym, więc spokojnie :wink:
Ale lecznica się nie popisała - myślę Tillibulku, że powinnaś o tym napisać :?

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 20, 2010 18:21 Re: Witajcie w naszej bajce.... Tillibulkowy harem zaprasza ;-)

ja nie mam dobrego zdania o tej lecznicy, wiecej do niej nie pojdę...
widzialam dzisiaj kotke wysterylizowaną w Canfelisie - brzuszek i szew cudo - tam dodatkowo przez 4 kolejne dni po sterylizacji podają leki przeciwzapalne i przeciwbólowe, dzieki czemu jeszcze szybciej sie wszystko goi i ryzyko powikłań spada niemalże do zera

dzisiaj dr Borkowska tłumaczyła nam jak to wszystko wygląda... skad ta trauma Zorki... Zorka wczesniej u weta byla zawsze wyluzowana, spokojna, wesola, a teraz trzesie sie jak galareta, wlasnie po tej sterylce na Śreniawitów... podobno koty powinny byc w osobnych pomieszczeniach, tam gdzie sa same koty, a na Ś tak nie jest - wszystkie zwierzaki siedza razem - sama czułam jak tam strasznie smierdzi - to jest zapach chemikaliów, ale też fekaliów - cos okropnego - gdybym nie slyszala tyle pozytywnych opinii o dr Sierakowskim, to bym tam kotow nie zostawila - Zorka ciagle ma w glowie to co widziala, przezyla... ciagle jest nieswoja, no i na weta tez inaczej reaguje, choc w Canfelisie w ogole nie czuć zadnego brzydkiego zapachu, tam jest CZYSTO!! domowo, spokojnie, przyjemnie... wetki sa cudowne, delikatne, wyrozumiale, dokładne, obchodza sie z pacjentami jak z dziećmi - super, ze Canfelis jest blisko nas i ze to jest nasza lecznica prowadzaca - ja tylko do siebie mam pretensje o to jak wyszly te sterylki

podobno - tak jak pisalyscie OKI, Kalair - jest tak, ze te zgrubienia sa naturalne i że sie rozejdą, jak juz wszystko bedzie zagojone - u Ruby na szczescie nie ma zadnego wysięku

Zoreczke dalej musimy przemywac... dostala tez 2 zastrzyki i antybiotyk na 5 dni

a test Freyi pod kątem lamblii wyszedl negatywny :D :D :D

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Sob lut 20, 2010 18:26 Re: Witajcie w naszej bajce.... Tillibulkowy harem zaprasza ;-)

OKI pisze:
kalair pisze:Niektóre koteczki ciężej znoszą. Ile minęło czasu? Chyba coś przeoczyłam.. :oops:

Chyba na wątku nie było o tym, więc spokojnie :wink:
Ale lecznica się nie popisała - myślę Tillibulku, że powinnaś o tym napisać :?


sterylki byly 5 lutego - Ruby i Zorka zostaly ciachnięte - Freya jest juz na szczescie "po", wiec ten problem przynajmniej mamy z glowy ;)

dzisiaj w Canfelisie pierwszy raz na zywo zobaczylam kotke norweską leśną - boże, co za cudo - zakochalam się - niebiesko-biała - 8 m-cy - z hodowli Zielony Migdał (warszawska hodowla).... wlasnie mają kocięta do sprzedazy... ech, szkoda, ze nas nie stac i że TŻ oporny.... ale pomarzyc dobra rzecz :lol:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Sob lut 20, 2010 18:29 Re: Witajcie w naszej bajce.... Tillibulkowy harem zaprasza ;-)

a przemywamy brzuszek VAGOTHYLEM - dostalismy go u weta

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Sob lut 20, 2010 19:12 Re: Witajcie w naszej bajce.... Tillibulkowy harem zaprasza ;-)

Tilku, a te zgrubienia to i do 2 miesięcy mogą być, więc nie masz czym się niepokoić. U nas najszybciej zniknęły Lafisi, ale np. Iriska baaardzo długo miała.
Ranka chrzaniła się Lafince, długo w kubraczku chodzila. Safi to się cała rozsypała, ale to inna bajka. :wink:
Każdy kot jest inny, inaczej przechodzi.. Trzymam kciuki!!! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob lut 20, 2010 19:35 Re: Witajcie w naszej bajce.... Tillibulkowy harem zaprasza ;-)

rozumiem... dzieki za info... kolega-kociarz naopowiadal mi o tym, ze trzeba uwazac, zeby nie zrobily sie zrosty i przepuklina... wiec jak wymacalam zgrubienia, to zaraz musialam to skonsultowac z wetem - ufam tej przychodni, te wetki sa swietne - jestem teraz spokojniejsza.... zwlaszcza, ze Ciocie mowia to samo - jeszcze teraz niech Zorce tez brzunio sie zagoi i bedzie super :piwa:

jak to Safi sie rozsypala? mi sie to z kociętami kojarzy - od niej bylyby cudne maluszki :lol:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Sob lut 20, 2010 19:43 Re: Witajcie w naszej bajce.... Tillibulkowy harem zaprasza ;-)

:ok: :ok: :ok:

Saphirce puściły ma czwarty dzień po sterylce wszystkie szwy-i wewnętrzne. W wigilię wet przyjeżdżał do przychodni ją szyć.. Długo chodziła w kubraczku, ale już ok, tylko fiolet ciądle jest, widać go na zdjęciach, a to już prawie 2 miesiące. :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob lut 20, 2010 19:54 Re: Witajcie w naszej bajce.... Tillibulkowy harem zaprasza ;-)

Cudny harem masz :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Przywitamy się i zaznaczymy
Sisi ze swoim haremem :D
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Sob lut 20, 2010 21:02 Re: Witajcie w naszej bajce.... Tillibulkowy harem zaprasza ;-)

bozena640 pisze:Cudny harem masz :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Przywitamy się i zaznaczymy
Sisi ze swoim haremem :D


dziekuje za komplement :1luvu:
haremy bardzo popieram :mrgreen:

:ok:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 146 gości