Oczywiscie karmy dla juniorów są dobre i dla kotek karmiących. Musi tez mieć cały czas dostęp do wody.
Gdy nasza Tigrinka (norweska) miala mlode, to zażerała sie surową wołowiną. Wskazane tez dobre mokre, tylko nasze kotki nie chca jeść.
Dla matek karmiących jest karma Royala Quin, ale to chyba tylko w Klubie Hodowców do kupienia. Poniewaz teraz nasza Algusia ma 5 - tygodniową Bestlę, podziele się trochę tą karmą dla matek. Gdy Bestla skończyła 4 tygodnie, zaczęła jeść suche RC Babycat - to są bardzo malutkie kruszki. Matka ( i inne kocice

) chętnie to wsuwają. Mała to i dla dorosłych karmę chrupie, tylko ona ma 5 tygodni i waży 630 gram, więc
Większe chrupki na później - RC wskazuje po 4 miesiacu życia, ale kotki raczej wcześniej wolą to - Kitten RC. Bardzo korzystne ceny są w Krakvecie, tylko trzeba najwieksze opakowanie brać. Około 5-6 tygodnia to juz mozna maluchom gotowanego przetartego kuraka z marchewką dawać. Kiedyś dawałam malcom indyka/kurczaka dla dzieci Gerber, ale teraz raczej nie polecam, bo nasza dorosła kotka miała biegunkę po tym.