Łatuś - mój ci on na dobre i na złe :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 16, 2010 20:45 Re: Łatuś - mój ci on, ale... :(((

casica pisze:
jaaana pisze:A do Zawieszki mam szczególny sentyment - a nie przyznam się, z jakiego powodu!

Nie bądź zwierzątkiem z klasą 8) :twisted: Powiedz, powiedz.

Obrazek

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Wto lut 16, 2010 20:50 Re: Łatuś - mój ci on, ale... :(((

Nie, Orijen zwykły, rybny mieliśmy bodaj raz. Zresztą i tak nie jest głównym sposobem żywienia - gdyby nie dwa koty, które odmawiają współpracy, bylibyśmy pewnie na pełnym BARfie - i może kiedyś osiągniemy ten ideał. ;-)
Zanim odrobaczysz, poczytaj:
viewtopic.php?t=86719
i zanim nafaszerujesz kota metronidazolem, sprawdź, czy nie ma zwyczajnie alergii na gluten...

Nordstjerna

 
Posty: 3012
Od: Czw lip 06, 2006 20:52
Lokalizacja: Kraków ProKOCIm

Post » Wto lut 16, 2010 20:54 Re: Łatuś - mój ci on, ale... :(((

Nordstjerna pisze:Nie, Orijen zwykły, rybny mieliśmy bodaj raz. Zresztą i tak nie jest głównym sposobem żywienia - gdyby nie dwa koty, które odmawiają współpracy, bylibyśmy pewnie na pełnym BARfie - i może kiedyś osiągniemy ten ideał. ;-)

Dzięki - może mięsny będzie mu lepiej smakował.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Wto lut 16, 2010 21:01 Re: Łatuś - mój ci on, ale... :(((

He, he, Orijen po RC, lepiej smakował? :twisted:
To tak jakbyś dziecku dała zupę po snickersach. ;-)

Mam wrażenie, że rybny był bardziej atrakcyjny, ale u nas to trudno stwierdzić, bo nie ma wybrzydzania. Nie ma takiej możliwości, bo suche jest reglamentowane i z tego powodu stanowi wielką atrakcję. Jak kot chce jeść - ma jeść mięcho.
Zanim odrobaczysz, poczytaj:
viewtopic.php?t=86719
i zanim nafaszerujesz kota metronidazolem, sprawdź, czy nie ma zwyczajnie alergii na gluten...

Nordstjerna

 
Posty: 3012
Od: Czw lip 06, 2006 20:52
Lokalizacja: Kraków ProKOCIm

Post » Śro lut 17, 2010 19:50 Re: Łatuś - mój ci on, ale... :(((

nie kazdy lubi snickersy! :twisted:
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Sob lut 20, 2010 0:08 Re: Łatuś - mój ci on, ale... :(((

Łaciaty nie lubi snickersów. Łaciaty lubi Profilum.
Zgłupieje mi kot od tych zmian karmy.
Gdy wmuszałam w niego Orijena, drapał się wyraźnie mniej. Żeby sprawdzić czy drapie się od Royala, przerzuciłam go na Purinę. Drapie się. Przerzuciłam go na Profilum - drapie się.
Czyli to nie od Royala.
Jutro kupię coś rybnego znowu, moze wzbudzi większe zainteresowanie niz Orijen.
A co tam! Po kolei cały sklep przetestuję!

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Sob lut 20, 2010 0:16 Re: Łatuś - mój ci on, ale... :(((

Nordstjerna pisze:He, he, Orijen po RC, lepiej smakował? :twisted:
To tak jakbyś dziecku dała zupę po snickersach. ;-)

Zrobiłam to. Dokadnie to. Orijen (ten żółty) po RC. Etapem przejściowym była Acana. Jedzą aż miło. (ale może miałam po prostu szczęście :oops: )
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lut 20, 2010 0:22 Re: Łatuś - mój ci on, ale... :(((

Żółty Orijen jest z... ?
Rybnego Orijena preferuje Dominika. Woli go od RC dla wybrednych.

Nordstjerna pisze:He, he, Orijen po RC, lepiej smakował? :twisted:
To tak jakbyś dziecku dała zupę po snickersach. ;-)

No cóż... Jedni lubią rybki, drudzy akwarium.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Sob lut 20, 2010 9:11 Re: Łatuś - mój ci on, ale... :(((

O, taki.
Obrazek Obrazek
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob lut 20, 2010 10:59 Re: Łatuś - mój ci on, ale... :(((

Moje koty Orijena nie raczą :twisted: Ze trzy razy podejmowałam próbę, za każdym razem zjadały Orijena piwniczne. I też się nie zabijały :roll:
Szczęśliwie suche to tylko dodatek, więc nawet jak to będzie Profilum czy inna "zła" karma nic się nie stanie. Oczywiście całe towarzystwo uwielbia suche k/d Hillsa. A to z kolei uwielbiać ma wyłącznie Putita.
Głaski wielce czułe dla Pana Łaciatego :)
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 20, 2010 18:26 Re: Łatuś - mój ci on, ale... :(((

casica pisze:... Oczywiście całe towarzystwo uwielbia suche k/d Hillsa. ...

A moje z kolei niezmiennie są zdania, że Hills (jakikolwiek) to samo zło. :?
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lut 21, 2010 2:02 Re: Łatuś - mój ci on, ale... :(((

Moje się dobrały i wszystkie jedzą suche. a tylko Wampira przyzwyczaiłam do tego własnoręcznie.
Oczywiście dostają mokre - ale wylizują sosiki a resztę dojadają przez pół dnia (albo i nie) i ryczą nad miskami o suche. No, takie egzemplarze.
Ale jak karmić koty z których:
Wampir - wyznaje zasadę: może być dobre, byle było dużo, a staram się go odchudzić, bo trzeeeba.
Dominika - je w miarę normalnie raz na trzy dni, w dni pozostałe dba o linię. Nie smakuje jej nic. Ciągle chce coś nowego. Ostatnio Orijen jako tako jej wchodzi.
Łaciaty - wszysto (suche) zawsze i wszędzie, a najlepiej z cudzej michy to, co próbuję mu aktualnie wyeliminować.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Nie lut 21, 2010 9:12 Re: Łatuś - mój ci on, ale... :(((

Mam ten sam problem: Gluś /kawał kota, "pingwin" z dalekiego mezaliansu - "Pudzian" z przegłużonym włosem/ wciągnie wszystko i w każdej ilości. Kulka - kot "kieszonkowy", drobnizna, wybrzydziocha - naje się i odchodzi. Jak zaczynam odchudzać Glusia, Kulka chodzi głodna. Od razu zaznaczam- izolacja podczas jedzenia skutkuje tym, że żadne nie chce jeść. Totalny bunt na pokładzie ("nie będę jadł/jadła, bo ja chcę z sąsiadem. chcę widzieć co ma i patrzeć jak je"). :(
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie lut 21, 2010 9:46 Re: Łatuś - mój ci on, ale... :(((

Dokładnie tak. Moich też nie da się izolować. Zamknięcie drzwi powoduje, że wszystkie koty zestresowane, wiszą na drzwiach. O jedzeniu mowy nie ma.

Udało mi się wczoraj kupić taniej tuńczyka wsw, który Dosieńce smakował. I co? Lipa. To, że smakował, nie znaczy wg pannicy, że powinien smakować zawsze.

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Nie lut 21, 2010 14:06 Re: Łatuś - mój ci on, ale... :(((

Właśnie, właśnie - wiszą, drapią, wygrażają i ... nie jedzą. :evil:
Dodatkowo jak Glusia odchudzam (a podjęłam swego czasu straceńczą próbę), on W OGÓLE nie chce się ruszać. NIC, kompletnie nic go nie rusza, nawet ukochany laserek. Po prostu uznaje, ze nastały ciężkie czasy i nie ma co tracić cennej energii. Mogę z wywalonym jęzorem latać z zabawkami, a on nic. "fochjakbyk" i siedzi udając, że nie widzi i nie słyszy.
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 123 gości