^JoKot^ - SEROCKA KOCIA MAKABRA - LEGIONOWO HELP!!!

[alix76]

-Anula, zadano Ci konkretne pytanie, czy to jest problem odpowiedzieć na nie konkretnie?

[-Anula-]

-Anula, zadano Ci konkretne pytanie, czy to jest problem odpowiedzieć na nie konkretnie?

-Anula- a o których konkretnie działkach w Łomiankach piszesz?

A gdzie Jopop łapała koty zimą?

To jest odpowiedź.
Innej nie będzie.
Zapytajcie Jopop.

[Agneska]

Chyba lepiej już zostawić bez komentarza...

[alix76]

Wiesz, jak dla mnie, to brzmi "gdzieś umarły koty, nie wiem gdzie, ale wiem NA PEWNO, że po sterylkach/kastracjach". Rzucasz poważne oskarżenie i go nie precyzujesz - to niepoważne.

[_kathrin]

-Anula- a o których konkretnie działkach w Łomiankach piszesz?

A gdzie Jopop łapała koty zimą?

Ciebie się pytam, skoro tak dobrze poinformowana jesteś.

[-Anula-]

No cóż, wiedziałam, że tak będzie.
Zaraz będziecie na mnie słać gromy.
Jak na każdego, kto ma odmienne zdanie.
Trudno. Przeżyję.

Jeśli nie wiecie, o których kotach z Łomianek pisałam, to tylko potwierdza fakt, że żadna z was nie sprawdzała, co się z tymi kotami dalej działo. A szkoda.
Ja niestety nie mogę zdradzać swojego informatora.
A zaręczam - to cała kopalnia wiedzy.

[-Anula-]

Wiesz, jak dla mnie, to brzmi "gdzieś umarły koty, nie wiem gdzie, ale wiem NA PEWNO, że po sterylkach/kastracjach". Rzucasz poważne oskarżenie i go nie precyzujesz - to niepoważne.

Nie gdzieś - tylko w Łomiankach.
Więc nie pisz, że nie wiem gdzie.
Ostatecznie zimą do Boliłapki z Łomianek nie trafiło dużo kotów.
Więc zadajcie sobie chociaż teraz trochę trudu i ustalcie, o które koty chodzi.
Agnesko, nie odpowiedziałaś na moje pytanie, więc je powtórzę.

Agnesko, czy zabierzesz do domu na leczenie kotki z tych działek, jeśli po wypuszczeniu dostaną paskudnego KK albo przy zewnętrznym szwie (rozpuszczalnym, który się nie rozpuści ) rana zacznie ropieć?

Myślę, że odpowiedź na to pytanie jest ważniejsza i na czasie.

[_kathrin]

-Aniula- a odpowiedz chociaż na pytanie o którą zimę chodzi?
Zimę2010?
zimę2009
czy zimę 2008?

Nikt Cię nie prosi o ujawnianie informatora, ale o podanie konkretne gdzie te działki? Bo Łomianki są duże, a ogródków działowych jest kilka.
(można na mapie zerknąć)

Jakie gromy?

[piotr568]

Anula, operuj konkretami albo nie zaśmiecaj wątku. Bardzo łatwo jest rzucić w przestrzeń ogólne hasło, które potem sobie będzie żyło własnym życiem, ale podjąć merytoryczną dyskusję już dużo trudniej. Jeśli masz konkretne przykłady, to je podaj, jeśli nie masz, to przyjdź gdy je będziesz miała.
Co do zdradzania informatora, zauważ że na razie nikt nie wypytuje "od kogo" wiesz, tylko "co" wiesz.
Rzeczowa wymiana zdań może kotom pomóc, wywoływanie pustej kłótni i kreowanie się na dyskryminowaną mniejszość (cyt."Zaraz będziecie na mnie słać gromy. Jak na każdego, kto ma odmienne zdanie") jest śmieszne.

[Aleba]

Rozumiem, że jesteś pewna, -Anula-, że to ktoś z aktualnego składu ^JoKota^ łapał te koty?
Skoro w tym wątku publicznie oskarżasz nas o zaniedbania?

[Agneska]

Agnesko, nie odpowiedziałaś na moje pytanie, więc je powtórzę.

Agnesko, czy zabierzesz do domu na leczenie kotki z tych działek, jeśli po wypuszczeniu dostaną paskudnego KK albo przy zewnętrznym szwie (rozpuszczalnym, który się nie rozpuści ) rana zacznie ropieć?

Myślę, że odpowiedź na to pytanie jest ważniejsza i na czasie.

Anula, a może Ty go zabierzesz?

Masz o coś pretensje do Jopop - to skontaktuj się z nią i z nią wyjaśniaj sprawy.
Masz jakieś pytania do kogoś z grupy JoKot? To skonkretyzuj się.

[Agneska]

No cóż, wiedziałam, że tak będzie.
Zaraz będziecie na mnie słać gromy.
Jak na każdego, kto ma odmienne zdanie.
Trudno. Przeżyję.

Jeśli nie wiecie, o których kotach z Łomianek pisałam, to tylko potwierdza fakt, że żadna z was nie sprawdzała, co się z tymi kotami dalej działo. A szkoda.
Ja niestety nie mogę zdradzać swojego informatora.
A zaręczam - to cała kopalnia wiedzy.

A w ogóle to o czym my tu mówimy? Jacyś informatorzy, kopalnie wiedzy... Spiskowa teoria dziejów?
I odmienne zdanie w jakiej kwestii, że ktoś kiedyś gdzieś łapał, koty umarły, nikt nie sprawdził - tylko nie wiadomo kto gdzie i kiedy.

[-Anula-]

Rozumiem, że jesteś pewna, -Anula-, że to ktoś z aktualnego składu ^JoKota^ łapał te koty?
Skoro w tym wątku publicznie oskarżasz nas o zaniedbania?

Alebo, przeczytaj dokładnie mój pierwszy post w tym wątku.
Tak na dobrą sprawę nie chodzi o przeszłość tylko o przyszłość.
Tylko nikt tego nie chce zrozumieć.
Chodzi o los kotów z Łodygowej.
Dyskusja potoczyła się nie we właściwym kierunku.
Tamtą łapankę (w Łomiankach) firmowała Jopop, a kto dokładnie łapał, to mnie nie interesuje.
Koty były w Boliłapce. Sprawa z roku 2009. W tej chwili nie pamietam, czy to był luty, czy styczeń. Owszem, oskarżam osoby, które przyłożyły do tego rękę.
Kto łapał rok temu z Jopop albo na zlecenie Jopop koty na działkach w Łomiankach?

Agnesko, czytaj dokładnie moje posty.
I nie graj ze mną w ping-ponga.
Zadałam tobie konkretne pytanie i nadal nie dostaję odpowiedzi.

Agnesko, czy zabierzesz do domu na leczenie kotki z tych działek, jeśli po wypuszczeniu dostaną paskudnego KK albo przy zewnętrznym szwie (rozpuszczalnym, który się nie rozpuści ) rana zacznie ropieć?

Anula, a może Ty go zabierzesz?

Gdybym mogła pomóc, pomogłabym. Ale nie mam w tej chwili takiej możliwości.

Zadeklaruj się, że będziesz leczyć te koty, jeśli się rozchorują.
I dotrzymaj słowa.
Czy to takie trudne?
Albo napisz: nie zabiorę na leczenie.
I sprawa będzie jasna.

[Aleba]

-Anula-, ja przeczytałam Twój pierwszy post uważnie.
I poza troską o koty z Łodygowej zauważyłam też oskarżenia.
O to dokładnie mi chodzi:

Skończy się tak, jak w zeszłym roku w Łomiankach.
Wiecie chociaż, ile kotów z działek w Łomiankach przeżyło te wasze kastracje/sterylizacje?

No tak.
Wypuścicie koty po sterylizacji i Was nie będą więcej obchodzić...
Ale MISJA zostanie spełniona.

I właśnie dlatego, że to napisałaś, dyskusja potoczyła się w takim, a nie innym kierunku.

[Agneska]

-Anula, zadano Ci konkretne pytanie, czy to jest problem odpowiedzieć na nie konkretnie?

-Anula- a o których konkretnie działkach w Łomiankach piszesz?

A gdzie Jopop łapała koty zimą?

To jest odpowiedź.
Innej nie będzie.
Zapytajcie Jopop.

Anula, jeśli Ty tak odpowiadasz, to nie licz na lepsze odpowiedzi z naszej strony.
Zaczynasz ping-ponga, to licz się z odbiciem piłeczki.
I nie wymuszaj na mnie żadnych deklaracji.

Tamtą łapankę (w Łomiankach) firmowała Jopop, a kto dokładnie łapał, to mnie nie interesuje.
Koty były w Boliłapce. Sprawa z roku 2009. W tej chwili nie pamietam, czy to był luty, czy styczeń. Owszem, oskarżam osoby, które przyłożyły do tego rękę.
Kto łapał rok temu z Jopop albo na zlecenie Jopop koty na działkach w Łomiankach? .

Kim Ty jesteś, żeby kogokolwiek oskarżać?
Nie interesuje Cię, kto łapał - to najpierw się dowiedz a potem miej pretensje do konkretnych osób.