Psotusiowy pamiętnik 2

[Danusia]

Błysnęło słońce złociste
nad szarą kocią ulicą
stopiło śnieżne kołderki
ciepło wysłało piwnicom

Kot przyczajony przy oknie
wąchał znajome powietrze
wiosnę obudzić zapragnął
śpiew jego zabrzmiał na wietrze

śliczne

[MaryLux]

Błysnęło słońce złociste
nad szarą kocią ulicą
stopiło śnieżne kołderki
ciepło wysłało piwnicom

Kot przyczajony przy oknie
wąchał znajome powietrze
wiosnę obudzić zapragnął
śpiew jego zabrzmiał na wietrze

śliczne

[Kociara82]

czesc Ineczko :*:*:*:* Widze, ze i Ty juz tesknisz za wiosna Moze tym wierszem przywolasz ja szybciej? W sumie w nim samym juz czuc lekki powiew wiosny, wiec kto wie...

[MaryLux]

Ja chcę wiosnę!

[Kociara82]

Ja chcę wiosnę!

ja tez, pluszaku moj ukochany, ja tez

[Myszolandia]

Błysnęło słońce złociste
nad szarą kocią ulicą
stopiło śnieżne kołderki
ciepło wysłało piwnicom

Kot przyczajony przy oknie
wąchał znajome powietrze
wiosnę obudzić zapragnął
śpiew jego zabrzmiał na wietrze

Słonko - ja sobie życzem cały tomik twoich wierszy,ras,ras

[MaryLux]

Błysnęło słońce złociste
nad szarą kocią ulicą
stopiło śnieżne kołderki
ciepło wysłało piwnicom

Kot przyczajony przy oknie
wąchał znajome powietrze
wiosnę obudzić zapragnął
śpiew jego zabrzmiał na wietrze

Słonko - ja sobie życzem cały tomik twoich wierszy,ras,ras

Właśnie się organizujemy w 6 osób, żeby antologię wydać. Wspólnie wyjdzie taniej

[Kociara82]

tez dobry pomysl

[Cameo]

Błysnęło słońce złociste
nad szarą kocią ulicą
stopiło śnieżne kołderki
ciepło wysłało piwnicom

Kot przyczajony przy oknie
wąchał znajome powietrze
wiosnę obudzić zapragnął
śpiew jego zabrzmiał na wietrze

Jestem zachwycona!

Iskierka

[nanetka]

Właśnie się organizujemy w 6 osób, żeby antologię wydać. Wspólnie wyjdzie taniej

Świetny pomysł! Czekamy niecierpliwie

[KAsia Amy]

Bardzo ładny wierszyk!
Dzień dobry!

[nanetka]

Dzień dobry słoneczne i ciepłe!

[MaryLux]

Deszcz wiosenny lekko
popłynął po oknie
oczyścił ulice
lecz kot szary moknie

Biegnie kociarz w deszczu
zmokły skrzydeł pióra
lecz piwnicznych stołów
nie zniszczy wichura

Inka

[nanetka]

Deszcz wiosenny lekko
popłynął po oknie
oczyścił ulice
lecz kot szary moknie

Biegnie kociarz w deszczu
zmokły skrzydeł pióra
lecz piwnicznych stołów
nie zniszczy wichura

Inka

Już czuć wiosnę w Twoich wierszykach Szkoda tylko, że kot szary musiał zmoknąć

[MaryLux]

Deszcz wiosenny lekko
popłynął po oknie
oczyścił ulice
lecz kot szary moknie

Biegnie kociarz w deszczu
zmokły skrzydeł pióra
lecz piwnicznych stołów
nie zniszczy wichura

Inka

Już czuć wiosnę w Twoich wierszykach Szkoda tylko, że kot szary musiał zmoknąć