Gibutkowo

[Anna61]

Wetka niech zbada te wyskrobiny i wtedy będzie wiadomo co jest. Ja tak zrobiłam Molisi i Buni.

[mamucik]

Kupię na pewno. Już wcześniej o tym myślałam ale zupełnie wyleciało mi z głowy. Tylko skąd ta cholerna grzybica? Czy cokolwiek to jest? Mogłam przenieść z innych kotów? Ale z innymi kotami miałam tylko sporadyczny kontakt, zawsze myłam ręce tym śmierdzącym mydełkiem od Ciebie. Albo to było już dawno ale sterydy "zamaskowały"... Co ja robię nie tak?

A wydałaś zdecydowany zakaz chorowania
Moje taki zakaz mają, zresztą jak któryś jest chory, to mamucik nie gotuje im jedynie słusznej wołowinki i serduszek kurczaczkowych, tylko smęci po kątach.
Więc im się nie opłaca.
A przy tym też presja psychiczna - jak przez jednego Ogonka nie je smacznie 20-tka ( w związku z czym ten jeden ma przerąbane ) to ten zdrowieje w mig, a na przyszłość już nie choruje
Więc jak widzisz Gibutku masz po prostu za mało Ogonków

[Gibutkowa]

Gibutkowa, kup też srebro koloidalne i smaruj kilka razy dziennie, niezaleznie od tego co zaproponuje Ci wet.

Mam srebro. Będę smarować ale dopiero po badaniu żeby nie "zamazać" obrazu badań.

[MaryLux]

Kupię na pewno. Już wcześniej o tym myślałam ale zupełnie wyleciało mi z głowy. Tylko skąd ta cholerna grzybica? Czy cokolwiek to jest? Mogłam przenieść z innych kotów? Ale z innymi kotami miałam tylko sporadyczny kontakt, zawsze myłam ręce tym śmierdzącym mydełkiem od Ciebie. Albo to było już dawno ale sterydy "zamaskowały"... Co ja robię nie tak?

A wydałaś zdecydowany zakaz chorowania
Moje taki zakaz mają, zresztą jak któryś jest chory, to mamucik nie gotuje im jedynie słusznej wołowinki i serduszek kurczaczkowych, tylko smęci po kątach.
Więc im się nie opłaca.
A przy tym też presja psychiczna - jak przez jednego Ogonka nie je smacznie 20-tka ( w związku z czym ten jeden ma przerąbane ) to ten zdrowieje w mig, a na przyszłość już nie choruje
Więc jak widzisz Gibutku masz po prostu za mało Ogonków

[Gibutkowa]

Kupię na pewno. Już wcześniej o tym myślałam ale zupełnie wyleciało mi z głowy. Tylko skąd ta cholerna grzybica? Czy cokolwiek to jest? Mogłam przenieść z innych kotów? Ale z innymi kotami miałam tylko sporadyczny kontakt, zawsze myłam ręce tym śmierdzącym mydełkiem od Ciebie. Albo to było już dawno ale sterydy "zamaskowały"... Co ja robię nie tak?

A wydałaś zdecydowany zakaz chorowania
Moje taki zakaz mają, zresztą jak któryś jest chory, to mamucik nie gotuje im jedynie słusznej wołowinki i serduszek kurczaczkowych, tylko smęci po kątach.
Więc im się nie opłaca.
A przy tym też presja psychiczna - jak przez jednego Ogonka nie je smacznie 20-tka ( w związku z czym ten jeden ma przerąbane ) to ten zdrowieje w mig, a na przyszłość już nie choruje
Więc jak widzisz Gibutku masz po prostu za mało Ogonków

Zakaz oczywiście wydałam ale Gibuta sobie z tego nic nie robi A ja tez już chodzę i smęcę po kątach.
Muszę sobie ciągle to motto powtarzać bo chyba zwariuję:


Szkoda tylko że mój żołądek i koleżanka nerwica są innego zdania niż ja

[MaryLux]

A ja nawet nie zapytałam, czy mogę, tylko z butami wlazłam

[Gibutkowa]

A ja nawet nie zapytałam, czy mogę, tylko z butami wlazłam

Prawidłowo!

[Kułko]

Od dziś to też moje motto

[alessandra]

małe OT Gibutkowa, motto tego mi dzisiaj brakowało

[Gibutkowa]

[MaryLux]

To dobrze, że prawidłowo postąpiłam

[Gibutkowa]

To dobrze, że prawidłowo postąpiłam

Możesz nawet bez butów - w samych skarpetkach Też przyjmiemy z otwartymi ramionami (i lodówką)

[MaryLux]

To dobrze, że prawidłowo postąpiłam

Możesz nawet bez butów - w samych skarpetkach Też przyjmiemy z otwartymi ramionami (i lodówką)

Coś do lodówki: i kremówki wadowickie (mamucik świadkiem, że miewam takowe)

[Gibutkowa]

Coś do lodówki: i kremówki wadowickie (mamucik świadkiem, że miewam takowe)

mmmm... się rozmarzyłam

[MaryLux]

Coś do lodówki: i kremówki wadowickie (mamucik świadkiem, że miewam takowe)

mmmm... się rozmarzyłam

To zapraszam na czwartek, w czwartki zawsze jest świeża dostawa