Mała czarna Jagódka w DS wreszcie szczęśliwa!!! :)

Nie próbowałam z cytryną ale kołdra sucha!!!!!!!!!!.Oby tak dalej.I już nie Nella tylko Oliwka.Taka czarniutka,do schrupania. :aniolek:

Witaj Eneda!Nasza Oliwka(Jagódka)waży już 1,2kg.Jest słodka,rozrabia niesamowicie,biedna Lula jak ma dosyć biegów to idzie spać na szafę,bo tam jej Oliwka nie sięgnie.Apetyt dobry.Karmimy ją miksowanym kurczakiem z marchewką wymieszanym z RC dla maluchów.Wcina aż miło patrzeć.Śpi w łóżku ,wpadki z siusianiem na kołdrę już się nie powtarzają.W przyszłym tygodniu szczepimy.Pozdrawiam. :birthday:

Dziś dwa tygodnie jak do nas przyjechała. :1luvu:

Jak miło czytać takie piekne słowa :1luvu:

Bardzo proszę o jakieś foteczki dziewczynek :lol:

Proszę ucałować od ciotki Enedy cały zwierzyniec i prosze o kciuki, żeby same takie cudowne domki się zgłaszały po zwierzaki

Ze zdjęciami to kiepsko,bo nie mamy aparatu a i komputer syna ,nie mój.Wstawić też bym nie potrafiła.Jak Synowi uda się zrobić komórką to wyślemy na twoją komórkę MMS.Ale sprawa łatwa nie jest,bo Oliwka przenosi się z prędkością światła .Dziś po raz pierwszy spała w łóżku z Lulą,znaczy,że Luli przeszło zupełnie.Wczoraj wieczorem szukała Luli,która się myła na kanapie.Wskoczyła,popatrzyła i też się zaczęła myć. My dawno nie mieliśmy tak małego kotka (Lula miała jakieś 7-8 miesięcy)więc patrzymy ciągle co taki stworek potrafi wyczyniać np.bujać się na gałązkach kwiatów,grzebać w doniczkach,Luli dać w pycholka.Tylko przed Nurtkiem czuje respekt.Czesanko robimy co dzień,dziś obetniemy pazurki.Pozdrowienia i dzięki za małpeczkę. :1luvu:

Eneda!Jeśli jeszcze czytasz wątek Jagódki,tp informujemy,że wszystko dobrze.Malutka była w środę szczepiona i od tego czasu mniej je.Ma niby apetyt ale nie je tak często jak na początku.Sporo urosła ale nadal jest szczuplutka.Wszystko idzie w łapki,które są wysokie prawie jak u Luli.Panienki bawią się pięknie,nieraz razem śpią,rozrabiają jak małe tornado.Ale niestety we wtorek musieliśmy pożegnać Nurtka.Był już bardzo chory,nie jadł,przestał pić i tylko sikał na posłanie.Weterynarz mówił,że bardzo cierpi no i musieliśmy podjąć decyzję.Teraz biega za TM,jest znowu młody i wesoły.Będziemy zawsze o nim pamiętać.Pozdrawiamy. :kotek:

:

teresa 1950 oczywiście, że czytam wątek kochaniutkiej Jagódki

[i to za każdym razem ze łzami w oczach, ale to łzy szczęścia :ok:

].
Wiedziałam, że dziewczyny szybko się zaprzyjaźnią, dwa koty to fantastyczna sprawa

Nurtek przeżył piękny wiek, sama nie mogłam uwierzyć, że wyżeł może mieć tyle lat...ważne, że był kochany do końca i wtedy zwierzaki odchodzą za TM szczęśliwe.
Pozdrawiam i oczywiście śle buziaki obu futerkom :1luvu:

Cieszę się,że jesteś zadowolona z domku Jagódki(Oliwki).My z malutkiej też.Właśnie śpi na kanapie jaka długa,z łapkami do góry a ja czekam z odkurzaczem,żeby jej nie obudzić.Dziś rano syn wsypał im rc do miseczek,każdej właściwe a Oliwka pogoniła Lulę i jadła jej.Dla Luli oddanie swojego żarełka to koniec świata ale grzecznie odeszła i czekała aż Oliwka ustąpi jej miejsca.Potem złapała małą i dokładnie wylizała futerko.To niezwykłe patrzeć na kocią przyjaźń.Pozdrawiamy. :s3:

teresa1950 lejesz miód na moje serce :1luvu:

Pomyśleć gdyby nie sygnał od ludzi śliczniutkiej Jagódki Oliwki by nie było....a teraz dziewczynka dostała najpiękniejszy dar od losu jaki sobie mogła wymarzyć, taki cudowny kochający domek :1luvu:

Ależ ja jestem zadowolona :ryk:

Witaj Eneda!Muszę Ci powiedzieć,że trochę się martwię,bo Oliwka ma dużo mniejszy apetyt.Zaczęło się po szczepieniu i trwa do tej pory.Nie chce jeść RC tylko kurczaka,a wet mówił,że RC jest najlepszy.Kurczak nie jest tak zbilansowaną karmą jak RC,boję się,że braknie jej jakichś składników odżywczych np.wapnia lub witamin.Czy Ty dajesz kotom surowe mięso? Ja jej gotuję,ale czytałam gdzieś w necie,e można dawać surowe po przemrożeniu.I dodaję troszkę żółtka ,ale tak po parę kropelek.Mięso mieszam z RC ale nauczyła się wybierać i zjada tylko kurczaka.Chyba,że Lula je suche to ona też ale nie swoje tylko Luli.A Lulka dostaje RC light ,bo wygląda jak niedźwiedź.Teraz śpią obydwie,muszę je pobudzić,bo będą w nocy rozrabiać.Ogolone place powolutku zaczęły zarastać,na łapkach już mało widać,tylko na szyjce jeszcze goło.A po za tym Oliwka ciągle mruczy jak traktorek,nawet w nocy jak ją pogłaszczę to mruczy chyba przez sen.Pozdrawiamy!!

Z okazji Świąt Bożego Narodzenia życzymy Wam dużo,dużo zdrówka,duuuuużo cieplutkich,kochających domków dla kociastych i dziękujemy za to co robicie dla innych.

Teresa z TŻ i Juniorem i Lulą i Oliwką. :s2:

Witaj Eneda!!!Trafiłam na Twój wątek optymistyczny i chcę Ci napisać trochę o Oliwce(Jagódce).Za dwa dni miną trzy miesiące jak zamieszała z nami.Bardzo się zmieniła,urosła.Futerko bardzo czarne,błyszczące,na brzuszku pojedyncze białe włoski.Ale krótkie,po długim nie ma śladu.Apetyt na ogół dobry.Suchy RC i gotowane mięsko z kurczaka albo surowa wołowina.Od czasu do czasu trochę śmietanki,raz w tygodniu żółtko.Zdrowy,bardzo żywy,wesoły kociak.Uwielbia grzebać łapką w doniczkach stąd na parapetach i podłodze ciągle ziemia.Bardzo lubi zabawę piłeczkami i ma swoją ulubioną myszkę z białego futerka,którą ciągle nosi i gubi.Śpi w łóżku albo w budce drapaka.Wieczorem z Lulką zamieniają dom w boisko z torem przeszkód i biada jeśli ktoś stanie im na drodze.A później liżą się,miziają i zasypiają.Bez żadnej nauki z naszej strony nauczyła się korzystać z drapaków(Lula do tej pory -nie),przybiega natychmiast jak zawołam ją po imieniu.To bardzo inteligentna,mądra kicia.I bardzo lubi patrzeć jak się pranie kręci w pralce.Siada sobie i wpatruję się w okienko pralki.Jest bardzo ciekawska,wścibska.Kontroluje zakupy jak wracam do domu z siatkami,wszędzie musi zajrzeć i wszystko sprawdzić.Była już dwa razy zaszczepiona,powoli zaczynamy myśleć o sterylce.Muszę uzgodnić z wetem termin,myślę,że tak za dwa miesiące,może trzy.Przesyłamy pozdrowienia!!!!!!!!!!!!!!!!!! :1luvu:

Jak dobrze czytać takie wspaniałe wieści :1luvu:

Cudownie, że dziewczyny tak się dogadały :ok:

Marzą mi się jeszcze zdjęcia Oliwki [Jagódki] z Lulką oczywiście

Może mogłabym dostać je chociaż na mejla.... :wink:

Proszę ucałować dziewczynki ode mnie!! :kotek:

Mała czarna Jagódka w DS wreszcie szczęśliwa!!! :)

Kto przegląda forum