Tymek....... już nie czuje bólu.............................

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 18, 2010 12:50 Re: Tymek....... już nie czuje bólu.............................

Ehhh ... :crying: :crying: :crying:

Przychylam się do tego, żeby złożyć doniesienie w prokuraturze, tyle, że trzeba będzie przypilnować żeby się tym zajęli, bo inaczej nic z tego nie będzie. Tekst przygotowany przez Gibutkową super, tylko imho powinien być krótszy, tam jest wiele powtórzeń, o bestialstwie itp, które nic nie wnoszą do treści. I również jak już ktoś zasugerował, zmieniłabym kolejność, najpierw kogo szukamy, a potem dlaczego.

Dopóki jakaś tego typu sprawa nie zostanie przeprowadzona od początku do końca, łącznie z ukaraniem sprawców to nic się nie zmieni, ludzie, którzy są zdolni do czegoś takiego nie zrozumieją (o ile w ogóle zrozumieją) co zrobili, dopóki nie odczują skutków na własnej skórze.

Ja bym stawiała na dzieciaki, nie te co zawiadomiły, ale ogólnie na jakichś nudzących się gówniarzy, aczkolwiek ktoś tu słusznie prawi o pudełku, ono jest zastanawiające. Trzeba pogadać z tymi dzieciakami co zawiadomiły, dowiedzieć się gdzie znalazły pudełko, czy tam były jakieś ślady, bo jak nie, to rzeczywiście ktoś to mógł zrobić zupełnie gdzie indziej, a śmietnik wybrał oddalony od miejsca, gdzie skatował Tymeczka, może w ogóle to było na innym osiedlu?

boozzzz, widzisz i nie grzmisz :evil: :evil: :evil:
Obrazek Obrazek
W sprawie banerków proszę o pw Obrazek

panikota

 
Posty: 3972
Od: Czw wrz 10, 2009 7:02
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lut 18, 2010 12:53 Re: Tymek....... już nie czuje bólu.............................

Katzenjammer pisze:Jeszcze mi przyszło do głowy... Wiem, że to będzie straszne co powiem, ale może warto popytać w okolicznych schroniskach, czy ktoś takiego kotka nie brał w ostatnim czasie... Pewnie nie, ale nie zawadzi sprawdzić.

Przepraszam za takie rzeczowe pytanie ale czy to pudełko jeszcze gdzieś jest? Nie znam się zupełnie na tym ale czy na tym pudełku mogą znajdować się odciski paców lub jakieś inne ślady?

Raczej wątpię, nie sądzę, aby na fakturze kartonu coś się utrzymało. Pomijając fakt, że jest tam pewnie mnóstwo innych odcisków...

No an pewno są tam też inne odciski (jeśli w ogóle są ale to można "zweryfikować" chyba... :roll: Nie wiem, nie znam się zupełnie na tym.. może ktoś ma jakąś wiedzę na ten temat?
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lut 18, 2010 12:56 Re: Tymek....... już nie czuje bólu.............................

Oprocz kotka w kartonie byly jeszcze jakies papierzyska...mozna by po nitce do klebka(?). Ale najwazniejsze podpytac dzieci - one wiedza napewno najwiecej, tylko boja sie moze mowic, bo moga byc zastraszane przez sprawcow... ale jesli rodzice zobaczyliby plakaty w domach wywiazalaby sie napewno dyskusja i dzieci moglyby sie otworzyc. Az mi trudno uwierzyc, ze moglby to zrobic dorosly czlowiek (mezczyzna, bo kobieta??? nie wyobrazam sobie tego) sam nie dalby rady - musialby byc bardzo podrapany bo na pewno kotus bronil sie i plakal - musialby miec pomocnika, ale po co dwoch dorooslylch mezczyzn mialoby to roobic? sadysci?

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4797
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw lut 18, 2010 12:57 Re: Tymek....... już nie czuje bólu.............................

Obrazek

Tymusiu kochany ['] tak strasznie mi źle na sercu, że nie udało się Tobie pomóc :cry: :cry: :cry:
Straszny żal do losu..... i potworna złość że takie nieszczęście Cię spotkało :cry:

Natalia, Gosia, Pani Lilu.... trzymajcie cię jakoś :cry:
dobrze że miał was w ostatnich dniach swojego życia :cry:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lut 18, 2010 12:59 Re: Tymek....... już nie czuje bólu.............................

pucio79 pisze:jeszcze dla porządku, bo na pewno jessi nie jest teraz w stanie - bazarki dla Tymka - jeśli osoby , które je zorganizowały oraz kupujący i licytujący nie mają nic przeciwko - niech pozostaną na ewentualny dług po Tymku... na rzecz kotów pod opieką jessi74 i osób wokół niej,
Proszę o opinie.
Wino: viewtopic.php?f=20&t=107811
Kolczyki: viewtopic.php?f=20&t=107823
Kefija: viewtopic.php?f=20&t=107810
Szorty i koszula: viewtopic.php?f=20&t=107428
Książki: viewtopic.php?f=20&t=107732
Kolczyki: viewtopic.php?f=20&t=107849
Kolczyki: viewtopic.php?f=20&t=107878
Bluzki: viewtopic.php?f=20&t=107888
Cegiełki na allegro: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=927161185



Dagmara oczywiście jestem za.[/quote]

Jessi prosila mnie abym was zapytała o pieniązki które zostały przez was przekazane na leczenie Tymka. Trochę dużo się tego uzbierało. Dzisiaj w lecznicy dowiemy się ile trzeba zapłacić. Jeśli ktoś sobie zyczy mogę określone wpłaty poodsyłać na wasze konta, mogę tez przelac na innego potrzebującego kotka z forum lub jesli tak zadecydujecie to pieniązki spożytkujemy na pomoc terazniejszą i przyszłą kociakom które są pod opieką naszą (w kilku domach tymczasowych m.in. u jessi, Figaro, Beatki i p. Zosi i P. Lili) i którym jeszcze trzeba pomóc z poniższych watków. Obecnie leczymy też cięzko chorego kotka z osteolizą.

viewtopic.php?f=13&t=106560
viewtopic.php?f=13&t=96655

Proszę dajcie znać jak uważacie.

Tymka dzisiaj pochowany w jednym miejscu lub zostawimy w lecznicy na sekcję.
Jeszcse nie zdecydowałśmy.
Dzieciaki porządnie przemaglujemy, narazie nie mamy do tego głowy.
Wiem tylko że p. Lila absolutnie nie podejrzewa tych dziewczynek. Zna je, one szukały jej kilka dni żeby ja powiadomić. Okolica to tkz "trójkat bermudzki" Same ćpuny i pijaki. Potencjalnie mnóstwo ludzi mozna podejrzewać :roll: .

natasza25

 
Posty: 1783
Od: Czw maja 28, 2009 11:35
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lut 18, 2010 13:02 Re: Tymek....... już nie czuje bólu.............................

Nie mam siły ..... Zawiodłam się sama na sobie .... Siedzę w pracy i nie mam już siły ....
A możeto jednak samochód? Tak bardzo chcę w to wierzyć .....
Obrazek

zorba

 
Posty: 2451
Od: Śro lis 12, 2008 19:24
Lokalizacja: Pleszew

Post » Czw lut 18, 2010 13:04 Re: Tymek....... już nie czuje bólu.............................

Tymuś - pamiętamy [*]
tylko w tym roku: Milka, Sylwia, Tymek...
Ostatnio edytowano Czw lut 18, 2010 13:04 przez Rakea, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek
PRZEPRASZAM ZA BRAK POLSKICH ZNAKOW.

Rakea

Avatar użytkownika
 
Posty: 4915
Od: Śro lis 14, 2007 23:56
Lokalizacja: Praga nad Wisłą

Post » Czw lut 18, 2010 13:04 Re: Tymek....... już nie czuje bólu.............................

Ja tez absolutnie nie podejrzewam dziewczynek...ale skoro to okolica cpunow i pijakow - to chyba sprawa jest jasna...

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4797
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw lut 18, 2010 13:05 Re: Tymek....... już nie czuje bólu.............................

natasza25 pisze:Okolica to tkz "trójkat bermudzki" Same ćpuny i pijaki. Potencjalnie mnóstwo ludzi można podejrzewać :roll: .

Tak myślałam, że to tam :evil: Sama bym się bała tam wieczorem przejść (rano z resztą też) :roll: "Trójkąt bermudzki" jak mi to tłumaczyła mama, która tam mieszkała nazywa się tak właśnie dlatego że "znikali tam ludzie". Ponoć się trochę tam uspokoiło ale chyba tylko "ponoć" :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lut 18, 2010 13:08 Re: Tymek....... już nie czuje bólu.............................

Dołączenie: Śro Lis 12, 2008 20:24
Posty: 1395
Miejscowość: Pleszew
Nie mam siły ..... Zawiodłam się sama na sobie .... Siedzę w pracy i nie mam już siły ....
A możeto jednak samochód? Tak bardzo chcę w to wierzyć .....

Samochod? obcial mu jezyczek? Niestety tu trzeba prawdzie spojrzec prosto w oczy - TYLKO CZLOWIEK MOZE BYC TAKA BESTIA

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4797
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw lut 18, 2010 13:10 Re: Tymek....... już nie czuje bólu.............................

Tymku.......Obrazek
Ostatnio edytowano Czw lut 18, 2010 13:33 przez mamucik, łącznie edytowano 1 raz
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw lut 18, 2010 13:16 Re: Tymek....... już nie czuje bólu.............................

Tymoteuszku myślałam , że się uda

Obrazek
Ostatnio edytowano Czw lut 18, 2010 17:29 przez meggi 2, łącznie edytowano 1 raz
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Czw lut 18, 2010 13:19 Re: Tymek....... już nie czuje bólu.............................

Nagroda pieniezna byc moze niemoralna - ale napewno skuteczna, zwlaszcza wsrod cpunow i pijakow...

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4797
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw lut 18, 2010 13:24 Re: Tymek....... już nie czuje bólu.............................

Tak mi przykro.Nie odpinam jeszcze banerka, niech jak najwięcej ludzi zobaczy,do czego zdolny jest człowiek.Proszę o informację,jeśli będzie jakaś petycja,czy pismo do prokuratury.Bardzo źle się czuję myśląc,że sprawcy pozostaną bezkarni.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56166
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lut 18, 2010 13:32 Re: Tymek....... już nie czuje bólu.............................

Gibutkowa pisze:Tymku - teraz już tylko tyle mogę dla Ciebie zrobić:

"11-go lutego na osiedlu (nazwa osiedla) został znaleziony młodziutki kocurek Tymek. Tymek został brutalnie skatowany (odcięto mu ponad połowę języka, brutalnie pobito, miał złamaną szczękę, był potwornie okaleczony) i pochowany żywcem w kartonowym pudełku (wyrzuconym na śmietnik). Niestety, pomimo usilnych starań weterynarzy, karmienia podskórnego (z powodu rozległych obrażeń dziąseł, żuchwy i języka Tymek nie mógł normalnie jeść) i troskliwej opieki ludzi wielkiego serca, do których trafił kociak, Tymek odszedł... W dniu 18 lutego Tymek przekroczył Tęczowy Most i zakończył swoje życie - pełne bólu i cierpienia. Tymek już nie cierpi. Jednak jego historia poruszyła wiele osób, które pomagały w jego leczeniu i którym los Tymka i innych zwierząt nie jest obojętny, osób, które nie godzą się na bestialskie traktowanie słabszych, bezbronnych istot. Tymek to kolejna ofiara ludzkiego okrucieństwa. To się musi skończyć!
Tymek został potwornie skatowany i pochowany żywcem na tym osiedlu - na Twoim osiedlu! Nie pozwól aby takie bestialstwo przeszło bez echa. Kto będzie następny? Twój kot, który wybiegł na chwilę z mieszkania? Twój pies, który jeszcze przed sekundą biegał beztrosko po trawniku? A może Twoje dziecko, które bawiło się w piaskownicy? Może staruszka wracająca ze spaceru? Ktoś kto dopuścił się takiego bestialstwa wobec bezbronnej, słabszej istoty nie będzie miał skrupułów... Tylko od Ciebie zależy czy na Twoim osiedlu słabsze, bezbronne istoty będą mogły czuć się bezpiecznie. Pomóż nam znaleźć sprawcę tego bestialskiego czynu aby nie mógł już skrzywdzić kolejnej niewinnej istoty. Jeśli nie dla Tymka - zrób to dla siebie i swoich bliskich.

Jeśli byłeś świadkiem tego okrutnego czynu lub wiesz cokolwiek o sprawcy tego bestialstwa skontaktuj się z nami:
(kontakt)

Nie bądź obojętny wobec przemocy! To dotyczy także Ciebie i Twoich najbliższych! Pomóż nam schwytać i ukarać sprawcę tego czynu, żeby już nikt, kto krzywdzi słabszych i bezbronnych, nie czuł się bezkarny! "

Proszę o uzupełnienie danych (nazwa osiedla, kontakt) i poprawki. Mogę wydrukować ogłoszenia.


Gibutku, tekst pisany z sercem, wiesz, że jestem fanka Twoich pomysłów, ale jeśli ma byc to plakat, to dla mnie za długi :oops: . Tekst musi być na tyle krótki, zeby prze4ciętny czytacz przeczytał go w dwie-trzy sekundy. Przy tym dla osoby nie zajmujacej się kotami, zwierzętami - pojęcie np Tęczowy Most może wydac się egzaltowane. A ludzie raczej unikają egzaltowanych osób, a szczególnie jeśli to są "kociary". A po drugiej stronie bandzior, więc jak tu nie będą miały zaufania - to po co maja ryzykować.
Edytko - dla mnie Twój tekst jest piękny :ok: , ale piszesz do np. zagonionej 40 -ki z siatami, czy faceta lat 25, który jest ok, ale koty to dla niego kosmos. Przepraszam za uwagi, oczywiście mogę nie mieć racji.

Przy czym pomysł z plakatem jest bardzo, bardzo dobry. Potrzebni sa świadkowie, koniecznie trzeba pogadać z tymi dziećmi. Tylko musi to zrobić osoba, do której mają zaufanie i warto, żeby był ktoś przy tym, kto oceni wiarygodnośc tego, co mówią - może Kruszyna, piszę o Kruszynie z racji zawodu.
Ja mogę zamiescić apel na forum wrocławskim GW, NAPISZĘ NA pw DO gOSI.
I jeśli jest potrzeba - przez 5 lat sądziłam w sądzie karnym, skazałam zreszta dwa razy za znęcanie się nad zwierzęciem.
Jeśli tylko podejmujemy decyzję, ze szukamy tego bydlaka, to co tylko bedę mogła i umiała pomogę. Z Dulencją bardzo warto się skontaktować, ma madrego podpowiadacza-prawnika.

A może jakiś art. w GW, czy Słowie - co o tym sądzicie, może by się udało.
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, moniczka102 i 80 gości