Happy ma nowy dom!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 14, 2010 13:18 Re: Happy ma nowy dom!

Coś mało Was na forum :wink: wszystko w porządku u pięknej białej księżniczki?
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto lut 16, 2010 7:11 Re: Happy ma nowy dom!

jest tu ktos????
Obrazek Obrazek
OKTUŚ i HANECZKA Nasze aniołki
viewtopic.php?f=1&t=102758&start=0

agakow82

 
Posty: 2547
Od: Sob paź 31, 2009 19:36
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro lut 17, 2010 13:29 Re: Happy ma nowy dom!

Sorry, sorry:) u nas się po prostu nic nie dzieje, tzn nic strasznego:) troche zalatani jesteśmy dlatego tez na komputer patrzymy z obrzydzeniem:)wszystko w porządeczku u nas, biała przybrała na wadze. Wczoraj kupiliśmy jej drapak pokropiliśmy catnip'em i....nic...drapak chyba będzie stał nieużywany. Doszlismy do porozumienia w sprawie mokrego jedzenia, jednak przemielone ptaszyska kota nasza lubi najbardziej:) a teraz własnie siedzi mi na kolanach, łebek ma na komputerze i pomaga mi zwalczać migrenę.... co do zdjęc...kabel nam się zagubił w akcji, i tak się zastanawiam czy futrzak się nim nie bawił i nie wylądował pod kanapa(tzn kabel oczywiscie:D)...w zasadzie, jak się lepiej poczuje to tam zanurkuję.Pozdrawiam wszytskch i z okazji miedzynarodowego dnia kota wszystkim futrom i właścicielom dużo zdrowia życze, szcześcia i ciepełka:)

Paweł&Basia

 
Posty: 59
Od: Sob gru 05, 2009 14:29

Post » Śro lut 17, 2010 14:28 Re: Happy ma nowy dom!

Paweł&Basia pisze:Sorry, sorry:) u nas się po prostu nic nie dzieje, tzn nic strasznego:) troche zalatani jesteśmy dlatego tez na komputer patrzymy z obrzydzeniem:)wszystko w porządeczku u nas, biała przybrała na wadze. Wczoraj kupiliśmy jej drapak pokropiliśmy catnip'em i....nic...drapak chyba będzie stał nieużywany. Doszlismy do porozumienia w sprawie mokrego jedzenia, jednak przemielone ptaszyska kota nasza lubi najbardziej:) a teraz własnie siedzi mi na kolanach, łebek ma na komputerze i pomaga mi zwalczać migrenę.... co do zdjęc...kabel nam się zagubił w akcji, i tak się zastanawiam czy futrzak się nim nie bawił i nie wylądował pod kanapa(tzn kabel oczywiscie:D)...w zasadzie, jak się lepiej poczuje to tam zanurkuję.Pozdrawiam wszytskch i z okazji miedzynarodowego dnia kota wszystkim futrom i właścicielom dużo zdrowia życze, szcześcia i ciepełka:)

no nareszcie jakieś wiadomości :mrgreen:
dziękujemy za życzenia i nawzajem składamy Białej i jej Dużym :D :1luvu:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro lut 17, 2010 14:56 Re: Happy ma nowy dom!

sorry, sorry po raz wtóry. Zaczynam mieć wyrzuty sumienia, nadrobiłam zaległości w wątku Twoich kotach Mar. Myśmy tu mieli małe zamieszanie i złe wiadomości ale odnośnie mojego zdrowia więc parę rzeczy musiało wylądować na drugim a nawet 3 planie (spokojnie spokojnie, kocica jeść dostawała:P)
Z ciekawostek napiszę, że:
- jakieś 2 tygodnie temu dostaliśmy wskaźnik laserowy. Kota nasza extra wspinaczkowa nie jest ale jak widzi "czerwoną kropę" to dostaje świra , leży potem i dyszy ale widać ,że zadowolona straszliwie.
- w zeszłym tygodniu z jej gardzieli się wydobył dzwięk co najmniej dziwny.... coś pomiędzy miauknięciem a szczeknięciem(?!?!?!?!), naprawde, nie żartuje. Wstałam zaspana, klapnęłam na kanapie....nie zauważyłam jej, ona się prosiła o mizianie poranne w ten dziwny sposób. jest strasznie wokalnym kotem ale to co zrobiła te kilka dni temu mnie położyło na łopatki.
Oczywiście wychodzę na wariatke, bo nie mam świadków ale mówię wam....nasz kot SZCZEKA!:)
- jest bardzo gościnna. Jakoś tak w zeszłym tygodniu nocowali u nas znajomi. Kota wiadomo, poszła spać z nimi:)
Rano wstajemy, sniadanko, a ta łazi między nami wszytskimi i się wita i "dyskutuje" - "miau, miau. mieeeeeeu, miaaa"
Nie żartując, dobre 15 minut, nie chodziło o jedzenie, mizianie itd, po prostu towarzysko przyszła z rana przy kawce podyskutować:)
- no i ma zapędy iście mordercze, dzisiaj mi się ułożyła na twarzy, tzn gdzie dokładnie nie wiem ale zatkała mi "wloty powietrza" tak skutecznie, aż zaczeło mi sie śnić, że mnie coś dusi i brakuje mi tlenu....obudziłam się z futrem w nosie:P

No i naprawdę strasznie dużo "gada"! wklepując kod na domofonie, w mieszkaniu słychać "beep", sama byłam świadkiem jak na ten dzwięk biegła do drzwi. Po otworzeniu wrót, nastepują powitalne fanfary"miau,, miau miau miauuuu, mieeeeeuauauaua" -komitet powitalny futrzasty:)
I co chwile chodzi i miauka, tak dla "zagadania" albo tak po prostu czuje, że nam coś musi przekazać.
Atakując mysze dzwięki były ale to jak sie teraz wokalnie rozwineła mnie po prostu zadziwia. Codziennie nowy dzwięk, ma białas potencjał.
Acha, byłabym zapomniala, kupilam bielucha........nie smakował (bezsmakowy był...hmmm) ;/

Paweł&Basia

 
Posty: 59
Od: Sob gru 05, 2009 14:29

Post » Śro lut 17, 2010 19:15 Re: Happy ma nowy dom!

no nareszcie jakies wieści :)
cieszymy się że takie dobre :)
te biale koty chyba maja wokal lepszy niż pozostałe kolorowe futra.Nasza Hania jak czasami "zaśpiewa" to aż Oktuś siedzi ze zdziwiona minką :ryk:
Obrazek Obrazek
OKTUŚ i HANECZKA Nasze aniołki
viewtopic.php?f=1&t=102758&start=0

agakow82

 
Posty: 2547
Od: Sob paź 31, 2009 19:36
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw lut 18, 2010 14:38 Re: Happy ma nowy dom!

Paweł&Basia pisze:sorry, sorry po raz wtóry. Zaczynam mieć wyrzuty sumienia, nadrobiłam zaległości w wątku Twoich kotach Mar. Myśmy tu mieli małe zamieszanie i złe wiadomości ale odnośnie mojego zdrowia więc parę rzeczy musiało wylądować na drugim a nawet 3 planie (spokojnie spokojnie, kocica jeść dostawała:P)
Z ciekawostek napiszę, że:
- jakieś 2 tygodnie temu dostaliśmy wskaźnik laserowy. Kota nasza extra wspinaczkowa nie jest ale jak widzi "czerwoną kropę" to dostaje świra , leży potem i dyszy ale widać ,że zadowolona straszliwie.
- w zeszłym tygodniu z jej gardzieli się wydobył dzwięk co najmniej dziwny.... coś pomiędzy miauknięciem a szczeknięciem(?!?!?!?!), naprawde, nie żartuje. Wstałam zaspana, klapnęłam na kanapie....nie zauważyłam jej, ona się prosiła o mizianie poranne w ten dziwny sposób. jest strasznie wokalnym kotem ale to co zrobiła te kilka dni temu mnie położyło na łopatki.
Oczywiście wychodzę na wariatke, bo nie mam świadków ale mówię wam....nasz kot SZCZEKA!:)
- jest bardzo gościnna. Jakoś tak w zeszłym tygodniu nocowali u nas znajomi. Kota wiadomo, poszła spać z nimi:)
Rano wstajemy, sniadanko, a ta łazi między nami wszytskimi i się wita i "dyskutuje" - "miau, miau. mieeeeeeu, miaaa"
Nie żartując, dobre 15 minut, nie chodziło o jedzenie, mizianie itd, po prostu towarzysko przyszła z rana przy kawce podyskutować:)
- no i ma zapędy iście mordercze, dzisiaj mi się ułożyła na twarzy, tzn gdzie dokładnie nie wiem ale zatkała mi "wloty powietrza" tak skutecznie, aż zaczeło mi sie śnić, że mnie coś dusi i brakuje mi tlenu....obudziłam się z futrem w nosie:P

No i naprawdę strasznie dużo "gada"! wklepując kod na domofonie, w mieszkaniu słychać "beep", sama byłam świadkiem jak na ten dzwięk biegła do drzwi. Po otworzeniu wrót, nastepują powitalne fanfary"miau,, miau miau miauuuu, mieeeeeuauauaua" -komitet powitalny futrzasty:)
I co chwile chodzi i miauka, tak dla "zagadania" albo tak po prostu czuje, że nam coś musi przekazać.
Atakując mysze dzwięki były ale to jak sie teraz wokalnie rozwineła mnie po prostu zadziwia. Codziennie nowy dzwięk, ma białas potencjał.
Acha, byłabym zapomniala, kupilam bielucha........nie smakował (bezsmakowy był...hmmm) ;/

Fajnie się czyta takie posty, niektóre hasła mnie rozbawiły do łez :lol:
Mam nadzieję, że Twoje kłopoty zdrowotne juz przeminęły...
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lut 22, 2010 9:04 Re: Happy ma nowy dom!

HA!HA!HA!
Mam świadków, Paweł słyszał jak Happy "szczeka":)

Paweł&Basia

 
Posty: 59
Od: Sob gru 05, 2009 14:29

Post » Pon lut 22, 2010 9:10 Re: Happy ma nowy dom!

Paweł&Basia pisze:HA!HA!HA!
Mam świadków, Paweł słyszał jak Happy "szczeka":)

ło matko, to trzeba by nanieść jakieś uwagi do umowy adopcyjnej :mrgreen: , cuś w rodzaju: rasa - kotopies :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro lut 24, 2010 9:29 Re: Happy ma nowy dom!

No to uwaga, kotopies dzisiaj, pod osłoną nocy zamienił się w superbohatera- batmana! a w zasadzie, batcatdog!
Siedziałam do późna, ona spała...poszłam spać...i kotopies zaczął ratować nas i mieszkanie przed atakiem złowrogiej Mrocznej Myszy na sznurze!! O zgrozo! Nasz batcatdog walczył dzielnie!Wskazywały na to dzwięki jakie sie roznosiły po mieszkaniu! Miauczenie, cwałowanie, niewyrabianie na zakrętach, zderzenie z taboretem/ ścianą!Mysz nie chciała dac za wygraną!Dlatego też nasz batcatdog używała jakiś super mocy znanych tylko super bohaterom, albo jak McGiver skonstruowała wielofunkcyjna broń używajać do tego....PALUSZKOW Z SEZAMEM , które akurat zostały na stole...(szczątki tej supertajnej broni są przy naszym łóżku) w końcu udało jej się pokonać Mroczną Mysz! Leżało ścierwo na stole, na plecach, pokonane i załamane:P
Ciężkie życie superbohatera broniacego Dużych, tyle pracy, teraz trzeba się wyspać...
:D
Pozdrowienia od uratowanych Dużych i śpiącej kotopsionietoperzej Super bohaterki!

Paweł&Basia

 
Posty: 59
Od: Sob gru 05, 2009 14:29

Post » Śro lut 24, 2010 10:04 Re: Happy ma nowy dom!

Paweł&Basia pisze:No to uwaga, kotopies dzisiaj, pod osłoną nocy zamienił się w superbohatera- batmana! a w zasadzie, batcatdog!
Siedziałam do późna, ona spała...poszłam spać...i kotopies zaczął ratować nas i mieszkanie przed atakiem złowrogiej Mrocznej Myszy na sznurze!! O zgrozo! Nasz batcatdog walczył dzielnie!Wskazywały na to dzwięki jakie sie roznosiły po mieszkaniu! Miauczenie, cwałowanie, niewyrabianie na zakrętach, zderzenie z taboretem/ ścianą!Mysz nie chciała dac za wygraną!Dlatego też nasz batcatdog używała jakiś super mocy znanych tylko super bohaterom, albo jak McGiver skonstruowała wielofunkcyjna broń używajać do tego....PALUSZKOW Z SEZAMEM , które akurat zostały na stole...(szczątki tej supertajnej broni są przy naszym łóżku) w końcu udało jej się pokonać Mroczną Mysz! Leżało ścierwo na stole, na plecach, pokonane i załamane:P
Ciężkie życie superbohatera broniacego Dużych, tyle pracy, teraz trzeba się wyspać...
:D
Pozdrowienia od uratowanych Dużych i śpiącej kotopsionietoperzej Super bohaterki!

to kiedy niunia vel batcatdożyca otrzyma medal Waleczne Serce? :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
a swoją drogą to faktycznie niunia baaaardzooooo się u Was rozwinęła :mrgreen: :lol: :1luvu:
Ps. Basiu, może powinnaś zacząć spisywać to wszystko, niezła książka by z tego wyszła :mrgreen: :ok:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro lut 24, 2010 11:14 Re: Happy ma nowy dom!

Hmm tak sobie myślę, że to pewnie przez to, że jest sama i nie ma konkurencji do miziania, michy i zabawek i się poczuła znacznie pewniej,no i to procentuje:) O medalu jako takim nie myślałam ale pewnie wieczorem się ją zaatakuje czesadłem:) albo "czerwoną kropką"?:) Heh teraz siedzi na parapecie i wypatruje niebezpieczeństwa:D
To miłe z tą propozycją książki ale moje umiejetności w tym względzie są hmm...średnie:D Właśnie męczę pracę magisterską....idzie mi jak krew z nosa;/a jeszcze białe futro mi się tu szwęda po kartkach, książkach itp:)
Już wiele razy się przyszła pomiziać jak coś zakreslałam i skończyło sie na tym, że miała ryjek w odblaskowych kolorach;p
Znikam do pracy, pozdrowienia!:)

Paweł&Basia

 
Posty: 59
Od: Sob gru 05, 2009 14:29

Post » Czw lut 25, 2010 0:11 Re: Happy ma nowy dom!

Happy bardzo przypomina moją Melę.
Świetnie się czyta wieści o śnieżnym Świrku :ok: :D

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Czw lut 25, 2010 7:06 Re: Happy ma nowy dom!

Paweł&Basia pisze:Hmm tak sobie myślę, że to pewnie przez to, że jest sama i nie ma konkurencji do miziania, michy i zabawek i się poczuła znacznie pewniej,no i to procentuje:) O medalu jako takim nie myślałam ale pewnie wieczorem się ją zaatakuje czesadłem:) albo "czerwoną kropką"?:) Heh teraz siedzi na parapecie i wypatruje niebezpieczeństwa:D
To miłe z tą propozycją książki ale moje umiejetności w tym względzie są hmm...średnie:D Właśnie męczę pracę magisterską....idzie mi jak krew z nosa;/a jeszcze białe futro mi się tu szwęda po kartkach, książkach itp:)
Już wiele razy się przyszła pomiziać jak coś zakreslałam i skończyło sie na tym, że miała ryjek w odblaskowych kolorach;p
Znikam do pracy, pozdrowienia!:)

Basiu, zawsze możesz zaadoptować kolegę/koleżankę dla Happy :mrgreen:
Niedługo będę ogłaszać do adopcji mojego Murzynka (cały czarny, pasowałby do Happy :wink: )
Naprawdę dwa koty lepiej się chowają niż jeden, koszty utrzymania trochę większe a ile dodatkowej radości z oglądania bawiących się razem kociambrów, niech Ci Agnieszka potwierdzi.
Jej Oktuś nabrał wigoru od czasu przybycia Haneczki :D
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw lut 25, 2010 8:20 Re: Happy ma nowy dom!

No z tym się akurat zgodzę, bo mimo wszytsko lepiej jest mieć obok siebie "swojego" a nie tylko ludzi i ludzi....:P No ale póki co, marne szanse na nastepną adopcje....po porstu hmm my się ledwo mieścimy w mieszkaniu...najpierw Duzy mieszkał sam, potem przeprowadziła się duża, a potem jak wisienka na torcie pojawiła się kocurra, no i naprawdę...ciasno nam:D Może mi się tylko wydaje ale mam wrażenie, że troche za małe terytorium jak na dwa koty;/ no ale zobaczymy...ja nie mowie nie:D i nie mowie też tak:D
A widziałam, widziałam, Oktuś podobno minę robi jak Hania "śpiewa":D Z reszta widziałam to na własne oczy u koleżanki, która miała jednego schrona a potem przygarnęła drugiego, pierwszy się zmienił nie do poznania przy drugim:)
Dobra, piszę nieskładnie...ale jest wczesnie, królewna śpi a ja idę pisać....kiedyś zostanę tym magistrem,.....:)

Paweł&Basia

 
Posty: 59
Od: Sob gru 05, 2009 14:29

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 692 gości