Tyskie mruczki V-Operacja za operacja,potrzebne wsparcie fin

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon lut 15, 2010 23:50 Re: Tyskie mruczki V - jest nas dużo, szukamy domków !!!

Felix przypomina nieco Tenorka (*) a Kika jest chyba czarna o ile sie nie myle...

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Wto lut 16, 2010 5:36 Re: Tyskie mruczki V - jest nas dużo, szukamy domków !!!

witam koty o poranku :D

izydorka

 
Posty: 9465
Od: Śro lut 04, 2009 21:09
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto lut 16, 2010 9:10 Re: Tyskie mruczki V - jest nas dużo, szukamy domków !!!

Justynko zapytaj wetki jakiej produkcji jest ten lek dla Czorcika.
Można by poprosić kogoś z forum, kto mieszka za granicą o jego kupno.

Ozzi , Eustachy :ok: :ok:

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Wto lut 16, 2010 12:06 Re: Tyskie mruczki V - jest nas dużo, szukamy domków !!!

czesc kochane koteczki :) maszerujemy na pierwsza :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Wto lut 16, 2010 19:24 Re: Tyskie mruczki V - jest nas dużo, szukamy domków !!!

hop

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Wto lut 16, 2010 20:48 Re: Tyskie mruczki V - jest nas dużo, szukamy domków !!!

Kik a- tak pisałyśmy o niej w ogłoszeniach w grudniu i styczniu

Mieszkała na nieprzyjaznym kotom działkach, na których nie była mile widziana. Wrogie miny ludzi, puste miski, głód- nie są jej obce, zna to bardzo dobrze, choć zapewne wolałaby o tym zapomnieć. Niestety nie jest tak łatwo nie myśleć, o czym przed czym uciekało się każdego dnia, żyjąc na ulicy- przed ludzkim okrucieństwem. Bo tylko tak można nazwać przepędzanie kociego nieszczęścia z każdego nowopoznałego i na pozór bezpiecznego kąta. Kiedy wreszcie koteczka myślała, że znalazła miejsce, w którym nikt jej nie znajdzie, zawsze znalazł się ktoś kto z nudów przepłoszył przerażoną czarnulkę. Tak więc kotka żyła w wiecznym strachu i stresie. Niestety nie na tym kończą się smutne przeżycia za czasów bezdomności- Kika w okrytny sposób pozbawiona została połowy ogonka za sprawą człowieka. Na szczęscie pewnego dnia pojawił się ratunek w postaci Dobre Duszy, która od lat ratuje koty w potrzebie. Teraz Kika przebywa w domku tymczasowym, niestety nadal nie potrafi zapomnieć, że to właśnie człowiek wyrządził jej krzywdę, nie potrafi zrozumieć, że są też dobrzy ludzie, którzy kochają i patrzą sercem. Malutka nadal bardzo, bardzo się boi ludzi, jest przerażona, niemal dzika, choć czyni postępy i dała kilka razy się pogłaskać. Ale prawda jest taka, że nawet jeśli będzie strała się najbardziej jak tylko może się oswoić, skazana będzie już zawsze na bycie kotem tymczasowym. Nigdy nie znajdzie szczęścia, domu i miłości swojego człowieka. Bo nikt jej nie pokocha. Czarna z krótszym ogonkiem dzikunka- kto na nią zwróci uwagę, kiedy wokół tyle pięknych kotów dumnie się prezentuje. Fakt, że koty czarne mają w sobie coś urokliwego, są magiczne, fakt że niemając całego ogonka jest oryginalna, fakt że jeśli kiedyś kotka zamruczy Ci do ucha- będziesz największym szczęściarzem. Ale co to da, skoro pewnie nawet jej nie zauważysz? Bo dzika, bo czarna, bo troszkę inna... Mimo to wciąż mamy nadzieję, my- wszyscy przyjaciele Kiki, Kika i jej opienka- że jeszcze zdarzy się cud, że jeszcze ktoś zauważy i zaprosi Małą do siebie. Kika- 7-8 miesieczna, zdrowa (przeszła ostry koci katar), wysterylizowana.

Obrazek
Zdjęcia Kiki (Tiki) kiedy była młodsza
Obrazek

O Felku pisałyśmy w listopadzie, teraz jest już straszy i chyba jeszcze wiekszy z niego dzikus:
Korciaczki pisze:Felix- ponoć ów imię jest magiczne i przynosi szczęście. Faktycznie, ten srebno-biały kocurek miał szczęście. Udało mu się przeżyć kilkanaście tygodni w miejscu nie przyjaznym kotom, a później trafił do pani Justyny. Teraz jest lepsze jutro, teraz bezpieczny w ciepłym domu tymczasowym szuka stałego kącika, po prostu nowego domku stałego, którym być może jesteś Ty. Felix jest ślicznym kocurkiem o oryginalnym kolorze, z białymi dodatkami i skarpetkami. Jest wciąż przestraszoną kulką, unikającą człowieka, ale powoli przełamuje się i zacyzna ufać. Polubił już delikatne głaskanie pod bródką i za uszkiem. Lada dzień, lada moment oswoi się i będzie miziakiem jakich mało. Ma niewiele ponad 4 miesiące i raczej jest zdrowy. Przebywa w domku tymczasowym w Tychach i szuka domku godnego kociego dymniaczka we fraczku, gdzie będzie mógł władać kanapą i być rozpieszczanym i kochanym kotem. Jeśli chcesz dać dom Felkowi, zadzwoń (507 300 768) lub napisz (justazwierzaki@o2.pl), nie wahaj się, możesz zostać szczęśliwym właścicielem magicznego Felka.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Wto lut 16, 2010 21:27 Re: Tyskie mruczki V - jest nas dużo, szukamy domków !!!

honda11 pisze:Justynko zapytaj wetki jakiej produkcji jest ten lek dla Czorcika.
Można by poprosić kogoś z forum, kto mieszka za granicą o jego kupno.

Ozzi , Eustachy :ok: :ok:

Lek jest produkowany w Niemczech , wetka dzwoniła nawet do nich i nie wiedza kiedy wznowią produkcje , jedyna szansa że jeszcze gdzieś jest w hurtowni , wetka dzwoniła wszędzie i nie go a nazywa się Insol i to jest szczepionka na grzybice ...

Kolejna porzucona miziasta bieda , tym razem wychudzona rudo - czarna szylkretka , ktoś ja wywalił tam gdzie ja wyprowadzam psy i to już drugi kot tak tam trafił ale ten pierwsze domek znalazł u pielęgniarki tam pracującej a ona .... co z nią będzie :x

Eustachy coraz lepiej , chuć Jeszcze daleko do normalnego sikania , ogon będzie do amputacji . Dziś dostał
Niwalin i 2 razy czyli rano i wieczorem Polstigminum . I jutro tez dwa razy jak co dzień do weta na wyciskanie ... dobrze że mam tak wspaniałych przyjaciół którzy mnie wożą ...

Ozzi minimalnie lepiej po sterydzie , zjadł odrobinę .
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Wto lut 16, 2010 21:32 Re: Tyskie mruczki V - jest nas dużo, szukamy domków !!!

Ozzy, przyjacielu, jesli to twoj czas juz, to uprzedz nas, daj znac. Wiesz, ze Cie bardzo wszyscy kochamy i nie chcemy, zebys cierpial.

Eustachy... :( :x Czy nie dosc juz sie nacierpiales, kotku?!

:ok: :ok: za nowa kicie :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Wto lut 16, 2010 21:59 Re: Tyskie mruczki V - jest nas dużo, szukamy domków !!!

Kurde blat Ozzy nie daj się
Trzymamy kciukole za Was :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Wto lut 16, 2010 23:13 Re: Tyskie mruczki V - jest nas dużo, szukamy domków !!!

Witam wszystkich bardzo serdecznie, w grudniu zaadpotowalam od Justyny malutkiego kotka, Bico, braciszka Szyszkownika Kilkujadka, kociaczki zostaly znalezione zmarzniete i glodne, na szczescie trafily one do Justynki, a po tym znalazly sie dla nich wspaniale domy, pelne ciepla i milosci :):):) :ok: :ok: , w tej chwili moj Bico jest zdrowiutki, i szczesliwy, mieszkamy za granicą, podroze bardzo dobrze znosi, wystarczy go troszeczke dopiescic i cala drogę śpi na rękach :), jestem bardzo szczesliwa z tego ze mogłam zaadoptowac tak wspanialego kociaka, apeluje do reszty ludzi, otworzcie swoje serduszka, jest tyle kochanych kociaczkow do wziecia, mozecie uratowac nie jednemu zycie :) :1luvu: :1luvu: :1luvu: , zdjecia mojego pupilka dołączę w nastepnym poscie pozdrawiam cieplutko :D :D :D

harieta

 
Posty: 2
Od: Czw gru 31, 2009 11:41

Post » Wto lut 16, 2010 23:23 Re: Tyskie mruczki V - jest nas dużo, szukamy domków !!!

harieta pisze: jestem bardzo szczesliwa z tego ze mogłam zaadoptowac tak wspanialego kociaka, apeluje do reszty ludzi, otworzcie swoje serduszka, jest tyle kochanych kociaczkow do wziecia, mozecie uratowac nie jednemu zycie :) :1luvu: :1luvu: :1luvu: :D :D :D
wspaniala reklama :mrgreen: :wink: a tak na serio prosimy o pomruczonka z miziakami i caluskami dla kociego szczesciarza :1luvu:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Śro lut 17, 2010 0:47 Re: Tyskie mruczki V - jest nas dużo, szukamy domków !!!

Po kilkudziesięciu minutach masowania zrobił siku sam i to strumieniem , fakt że tylko przez około 2 - 3 sekundy ale to już coś więcej ....
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Śro lut 17, 2010 10:51 Re: Tyskie mruczki V - jest nas dużo, szukamy domków !!!

Opieka u Justyny sprawia cuda, koty zdrowieją i znajdują super domki, kciuki za następne :ok:

miłka

 
Posty: 1390
Od: Pon gru 08, 2008 13:48
Lokalizacja: Rybnik/Katowice

Post » Śro lut 17, 2010 11:44 Re: Tyskie mruczki V - jest nas dużo, szukamy domków !!!

Kochani Eustachy chodzi coraz lepiej i jeśli tak dalej będzie to może nawet operacja nie będzie potrzebna , ale to się jeszcze okaże .... jedynie co jest pewne to amputacja 2/3 ogonka .

Dziś są na sterylce Amelka i Frotka .

Kochani dziś jest Światowy Dzień kota :lol: i chce w skrócie przypomnieć kilka tyskich mruczków które bardzo proszą o dom :

1 i 2 ) Oaza i Omega - piękne białe młode miziaste wysterylizowane koteczki .
3 i 4 )Fotka i Amelka - krówki młode miziaste i dziś są sterylizowane .
5 ) Psotka - młoda pingwinka która wie co to ból i cierpienie , mizia się i prosi o domek , za niedługo będzie sterylizowana i będzie miała usuniecie przepukliny .
6 ) Szila - młoda rudo - czarna szylktetka , niesamowicie mierzwiasta , za nie długo będzie sterylizowana .
7 ) Czort - kilkuletni krówek bez łapki z trudnym charakterem i z ciężka grzybicą jest chyba bez szans na dom .
8 ) Zuzu - bury z białym seniorek chory na S.U.K. tez chyba jest bez szans na dom .
9 ) Kika - czarna młoda z urwanym ogonkiem uczy się ufać człowiekowi ale czy ma szanse na dom .
10 ) Felix - młody pingwinek juz wykastrowany ale totalnie dziki i tez bez szans na dom .
11 ) Eustachy - miziasty połamany pingwinek nadal jest leczony ...
12 , 13 , 14 , 15 , 16 ) Bona , Kitek , Rafi , Malwinka , Tygrys też sa bez szans na dom ...
17 , 18 , 19 ) To już są rezydenci Ozzi , Maja i Miki .

Bardzo prosimy o wsparcie , jest coraz ciężej ....
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Śro lut 17, 2010 12:52 Re: Tyskie mruczki V - jest nas dużo, szukamy domków !!!

Tyskie Mruczki sie prezentują i domków szukają:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Justynka nie wyszły za bardzo te zdjęcie, większośc jest poruszonych. Mam nadzieję, że Misia zrobi dobre, z lampą. Pozdrawiam
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 259 gości