Dziunia z Orzechowców nie rośnie. Dziękuję za wsparcie!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 15, 2010 15:11 Dziunia z Orzechowców nie rośnie. Dziękuję za wsparcie!

Zadzwonił do mnie kierownik z prośbą o pomoc.
Dziunia ma ok.7 miesięcy, ale w ogóle nie rośnie, została przeniesiona do lecznicy i tam zostanie bez względu na to, czy będą pieniądze na leczenie, czy nie. Nie wiem dokładnie na czym polega jej choroba, zaproponowano podanie jakiegoś hormonu wzrostu, a to strasznie dużo kosztuje. Do tego wynik leczenia jest niepewny. Schronisko nie może sobie pozwolić na taki wydatek.
Miasto, oczywiście nie wywiązało się w pełni ze swoich obietnic, zabrakło pieniędzy w budżecie. Do tego, w tym roku, jako podlegające miastu, schronisko nie ma prawa zbierać 1% i ogólnie jest trudniej.
Sterylizacje sponsoruje głównie Fundacja z Holandii, ta od alysii (DZIĘKI!) i bez tego byłoby krucho.
Do tego mają beznadziejny koci wolontariat, tzn. mnie, a ja nie potrafię pisać wzruszających postów.

To jest Dziunia z worka :(
http://www.schronisko-orzechowce.pl/orz ... iunia.html

Gdyby ktoś miał pomysł na jakiś bazarek... Pieniądze można przelewać na konto lecznicy, chyba - postaram się to ustalić jak najszybciej. Z dopiskiem - dla Dziuni.
Ostatnio edytowano Śro kwi 14, 2010 18:30 przez wania71, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Pon lut 15, 2010 17:32 Re: Dziunia z Orzechowców nie rośnie. Potrzebne 1000zł :(

Biedna Dziunia :cry:

Waniu, Izabela ma takiego maluszka - Lesia. I chyba jeszcze Aleksandra59 ma Alusia z podobnym problemem. Napisz do nich, moze cos doradza.

Kciuki za malenka :ok:

popi

 
Posty: 467
Od: Czw gru 28, 2006 21:32
Lokalizacja: Planet Earth

Post » Pon lut 15, 2010 17:37 Re: Dziunia z Orzechowców nie rośnie. Potrzebne 1000zł :(

Magija miała kota, który nie rósł, skontaktuj się z nią.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Pon lut 15, 2010 18:46 Re: Dziunia z Orzechowców nie rośnie. Potrzebne 1000zł :(

To ja pokaże Dziunie marmurkową, której bardzo potrzebna pomoc...
Obrazek
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 15, 2010 21:32 Re: Dziunia z Orzechowców nie rośnie. Potrzebne 1000zł :(

Obejrzałam stronę schroniska,nieźle to wygląda.
Podniosę z nadzieją,że ktoś będzie mógł pomóc.mam tylko pytanie,czy ona nie nadaje się do adopcji? Czy wystarczy jednorazowe podanie hormonu? Pytam,bo to taka ładna kotka,na pewno domek by się znalazł.
Wania,widziałam maluszki-buraski,a zauważyłam,że dość często ludzie chcą takie właśnie.
http://warszawa.gumtree.pl/c-Zwierzaki- ... Z185991876
http://warszawa.gumtree.pl/c-Zwierzaki- ... Z186028607
http://warszawa.gumtree.pl/c-Zwierzaki- ... Z185748336
Ten ostatni domek bardzo niedoświadczony,to akurat wiem
Na forum też kilka propozycji domków.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56158
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto lut 16, 2010 23:11 Re: Dziunia z Orzechowców nie rośnie. Potrzebne 1000zł :(

Dzięki Waniu za ten wątek.
Kicia naprawdę szczególnie potrzebuje teraz pomocy. Ma niedoczynność tarczycy, a koszt podawania somatotropiny wynosi około 1 000zł. No i tak jak pisała Wania - nie jest pewne, czy mimo leczenia koteczka będzie na tyle silna, by przeżyć.
Dziunia ma około 7 miesięcy, w schronisku jest od 4. Od tego czasu praktycznie nie urosła...

Dziewczyny, pomyślałam sobie o allegro cegiełkowym. Może w ten sposób udałoby się nam uzbierać pieniądze na leczenie Dziuni. Tylko w tym wypadku przydałaby się dobra, duża reklama, żeby ludzie chcieli wchodzić na to allegro i nie zniechęciło ich "nie wiadomo, czy przeżyje".
Myślicie, że to allegro może wypalić ?

Neczka123

 
Posty: 250
Od: Czw mar 05, 2009 17:09
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Wto lut 16, 2010 23:15 Re: Dziunia z Orzechowców nie rośnie. Potrzebne 1000zł :(

A, no i we czwartek najprawdopodobniej będę w lecznicy. Postaram się zrobić dziewczynce nowe zdjęcia.

Neczka123

 
Posty: 250
Od: Czw mar 05, 2009 17:09
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Wto lut 16, 2010 23:43 Re: Dziunia z Orzechowców nie rośnie. Potrzebne 1000zł :(

Trzymam kciuki za Dziunię. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Niestety, nie wszystkie malutkie koteczki mają możliwość urosnąć. Moja Lili, cierpiąca na karłowatość przysadkową, ma prawie 2 lat i waży 1,3 kg. Czy zdiagnozowano przyczynę braku wzrostu Dziuni? Niedoczynność tarczycy jest chorobą pierwotną, czy skutkiem innej choroby/wady genetycznej? Ile waży Dziunia? Czy znacie jej rodzeństwo?

Naszą Lili diagnozował prof. Lechowski. Dzięki Niemu koteńka w ogóle żyje (dwukrotnie była zawracana sprzed Tęczowego Mostu, teraz jest zdrową, wesołą i rozrabiającą kotą, tyle że maciupeńką). Gdybyście miały możliwość, naprawdę warto umówić się na wizytę.

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Śro lut 17, 2010 10:15 Re: Dziunia z Orzechowców nie rośnie. Potrzebne 1000zł :(

Kierownik mówił, że rodzeństwo, tzn pozostałe dwa kotki z worka, więc chyba rodzeństwo, są zdrowe.
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Śro lut 17, 2010 10:37 Re: Dziunia z Orzechowców nie rośnie. Potrzebne 1000zł :(

Ja mam taką maciupką koteczkę, biję się w piersi, ale nie robiłam jej żadnych badań. Muszę przy okazji rzeczywiscie zbadać jej hormony tarczycy. Koteczka ma dwa lata, jej siostra i mama jest normalnego wzrostu ( zostały u mnie na DS ). Kocia jest radosna, je super, nie choruje, jest fantastyczną dziewczyną. Myślę, że tej kruszynie dom byłby najbardziej potrzebny, choć oczywiscie na pewno macie rację, co do leczenia.
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 17, 2010 13:39 Re: Dziunia z Orzechowców nie rośnie. Potrzebne 1000zł :(

Podbijam prośbę kruszynki
Jestem dla ciebie tylko lisem, podobnym do stu tysięcy innych lisów. Lecz jeśli mnie oswoisz, będziemy się nawzajem potrzebować. Będziesz dla mnie jedyny na świecie. I ja będę dla Ciebie jedyny na świecie(...) Mały Książe

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=111621

mamucik

 
Posty: 2942
Od: Wto kwi 20, 2004 12:27
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro lut 17, 2010 15:33 Re: Dziunia z Orzechowców nie rośnie. Potrzebne 1000zł :(

Byłby prawdopodobnie DT w Łodzi dla małej, ale poproszono mnie tylko o pomoc finansową. Nie o dom, ani o konsultacje - kotka jest pod opieką weterynarzy, więc trudno mi się wcinać, albo podważać ich pomysły. :?
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

Post » Śro lut 17, 2010 19:07 Re: Dziunia z Orzechowców nie rośnie. Potrzebne 1000zł :(

Wania, porozmawiaj z kierownikiem, jesli leczenie Dziuni wymaga pobytu w lecznicy, to pewnie nie ma sensu myslec o przeprowadzce do innego miasta. Ale jesli kicia moglaby byc w domu, moze by sie zgodzili.
Czy mozesz napisac, kto zaoferowal DT?

Kciuki nieustajace :ok:

popi

 
Posty: 467
Od: Czw gru 28, 2006 21:32
Lokalizacja: Planet Earth

Post » Śro lut 17, 2010 22:00 Re: Dziunia z Orzechowców nie rośnie. Potrzebne 1000zł :(

mamucik pisze:Ja mam taką maciupką koteczkę, biję się w piersi, ale nie robiłam jej żadnych badań. Muszę przy okazji rzeczywiscie zbadać jej hormony tarczycy. Koteczka ma dwa lata, jej siostra i mama jest normalnego wzrostu ( zostały u mnie na DS ). Kocia jest radosna, je super, nie choruje, jest fantastyczną dziewczyną. Myślę, że tej kruszynie dom byłby najbardziej potrzebny, choć oczywiscie na pewno macie rację, co do leczenia.


Zaczęłam biegać z Lili po wetach dopiero po pierwszym ataku padaczkowym, po którym Malutka zachowywała się jak dopiero co wybudzona z narkozy, w dodatku nie miała czucia w łapkach i nie była w stanie podnieść główki, a leżąca główka dziwnie jej się trzęsła. Wcześniej też nie myślałam o diagnozowaniu jej.

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Czw lut 18, 2010 15:16 Re: Dziunia z Orzechowców nie rośnie. Potrzebne 1000zł :(

viewtopic.php?f=20&t=107907
No to zapraszam na pierwszy bazarek dla Dziuni.
Obrazek

wania71

 
Posty: 4234
Od: Pt maja 19, 2006 17:17

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Jura, niafallaniaf, Nikolayprofs, puszatek i 59 gości