Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 15, 2010 17:58 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

ech, tak starsznie mi przykro, taka była dzielna mała :cry:
mamaja-dzieki ,ze byliscie z nią

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon lut 15, 2010 18:58 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Malizna miała wielką wolę życia.Kiedy juz sie wydawało,że odpuścimy,potrafiła zareagować ciekawością na świat.Do końca chodziła do kuwety,usiłowała się myć, a tęsknym wzrokiem spoglądała na drzwi,nasłuchiwała dżwięków.Niestety przegrała ,ale walczyła bardzo dzielnie.
Mam nadzieję,że wybaczy nam ból,który jej zadawaliśmy.
"dzieci to skarb (choć nie do końca, bo zakopywać ich nie wypada)"

mamaja4

Avatar użytkownika
 
Posty: 5884
Od: Sob sie 23, 2008 7:59
Lokalizacja: Czeladź/Będzin

Post » Pon lut 15, 2010 19:17 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

tak bardzo mi przykro :cry: :cry: :cry:
tak dzielnie walczyliscie.
mamaja, walczyliscie o jej zycie, musieliscie zadawac ból
tylko ten los taki głupi, ze sie nie udało :(

nie moge sie pogodzic z tym, ze nie potrafimy sobie radzic z ta chorobą
wciąż mysle, ze moze sie uda, ze moze wypracujemy jakis sposób działania
i nic nie działa, ciagle przegrywamy
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pon lut 15, 2010 20:14 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

tak mi żal
z serca współczuję
dla małej [']
Obrazek

"Nigdy nie jesteśmy tak bardzo bezbronni wobec cierpienia jak wtedy, gdy kochamy, nigdy nie jesteśmy bardziej narażeni na nieszczęście niż wtedy, gdy utraciliśmy ukochany obiekt"
Teodor 1997 (?) - 02.03.2013

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon lut 15, 2010 22:31 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Współczuję... Śpij, maleńka! [*]

A Fiodorek jutro przejdzie badanie krwi, jeśli wszystko będzie dobrze, w środe jedzie do swojego domku w Tychach...
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto lut 16, 2010 7:43 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Bardzo mi przykro. Śpij malutka :cry:
Obrazek

Irma

 
Posty: 1719
Od: Czw kwi 28, 2005 10:09
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto lut 16, 2010 8:56 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

biedne maleństwo :(

a ja kupilam dla mojego kocurka 2 razy zylexis, dostal wczoraj druga dawke ale nie widze kurcze poprawy. Czy to mozliwe ze on dziala tak wolno? maly wciaz kicha, ma rzadka kupe, i trzecia powieke na jednym oku. Nie wiem juz o co chodzi. Ma dostac trzecia dawke zylexisu za tydzien.

ew. ma dostac jakas szczepionke z wlasnej krwi a potem jeszcze ew. jakas szczepionke przygotowana specjalnie dla niego laboratoryjnie:|

mika_xx

 
Posty: 1959
Od: Pon lis 27, 2006 22:51
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto lut 16, 2010 12:54 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Ostatnio edytowano Pt lis 12, 2010 1:28 przez siliana, łącznie edytowano 1 raz
Powód: zmienilam za duze zdjecie na link
Obrazek ObrazekObrazek


.../\„,„/\ εїз ~
...( =';'=)
.../*♥♥*\
.(.|.|..|.|.)...(◕◡◕) ɯǝʇsǝɾ ɔęıʍ ęzɔnɹɯ

halbina

Avatar użytkownika
 
Posty: 7001
Od: Śro maja 23, 2007 22:26
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto lut 16, 2010 13:00 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

ale slodziak :D

mika_xx

 
Posty: 1959
Od: Pon lis 27, 2006 22:51
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto lut 16, 2010 15:43 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Mamaja, przykro mi z powodu małej kitki. Tulę mocno.

moony

 
Posty: 486
Od: Sob mar 29, 2008 13:54
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto lut 16, 2010 16:00 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Obrazek

Fotka wymiata :mrgreen:

osspdg

Avatar użytkownika
 
Posty: 1922
Od: Wto sie 05, 2008 9:09
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie

Post » Wto lut 16, 2010 16:53 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

mika-biedny chłopak, ale sie to u niego ciagnie- nie pamietam-robiłas mu testy?
trzebaby

Fiodorkiem ide sie zachwycac w jego wątku :wink:

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto lut 16, 2010 18:14 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

przykro bardzo z powodu maluszka :(
cytat z maila od opiekunki Dominika:
"Trudno byloby nie pokochac Dominika... Jest najwspanialszym kociakiem, jakiego spotkalismy... A ten charakterek tylko dodaje mu uroku:) Taki prawdziwy koci indywidualista...:) A przy tym taki slodki I bardzo bardzo mądry. Zauważylismy, że coraz częscej reaguje na swoje imię I, co najbardziej nas cieszy, przychodzi:) Nie wyobrażamy sobie, żeby moglo nie być go z nami:) "
Mam wrażenie, że naprawdę jest bardzo, bardzo ok. I Dominik jest naprawdę szczęśliwy :) Nie ma problemów z jedzeniem, kuwetką itd. Tylko strasznie do niego tęsknię :( I jeszcze fotka z nowego domu
Obrazek
Obrazek
Matylda jednak zostaje. Zrobiłysmy ogłoszenia, odezwała się zainteresowana i zaczął się lament, że kota dom tymczasowy jednak nie odda. Po długich poważnych rozmowach zgodziłyśmy się. Wiem, jak to wygląda i mam nadzieję, że akcja "szukamy domu dla Matyldy" była jednorazowym wynikiem niedogadania się ludzi. Ona jest tam bardzo szczęśliwa, więc... naprawdę mam nadzieję... A Pani, która chciała adoptować Matyldę dostała fotki Falco i namiary na niekochane - może akurat się uda
fotki Gandi- Matyldy ze Stałego domu
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

em.em.

 
Posty: 116
Od: Wto kwi 07, 2009 5:08

Post » Wto lut 16, 2010 21:18 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

Cudny Dominiś :D

Matylda wyglada na zadowolona z nowego domu :D ,
miejmy nadzieje, ze wpadka jej panstwa była jednorazowa :wink:
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Wto lut 16, 2010 21:20 Re: Tymczasowe NIEKOCHANE- IV- czekają...

strasznie mi przykro z powodu Malikici :(

trochę o Burci: daje się pogłaskać po ... ogonku ale trzeba podchodzić bardzo powoli i najlepiej na kolanach. pozwala też sobie na zabawę ręce-łapki na tych samych warunkach. niedawno po takiej zabawie się zapomniała że oto dotyka ja potwór-ludź i spokojnie leżała sobie głaskana... 8O zabawa z różnymi akcesoriami i jedzenie z ręki to już standard. przychodzi też sprawdzić co robię na komputerze. śpi z nami w łóżku, a kiedy nie śpi poluje na wszystko co się rusza pod kołdrą :D
ma od wczoraj allegro ... ale nie oddam jej jeśli nie będę przekonana że domek zechce dać jej czas i pokocha ją taką jaka na razie jest... bo ja kocham tę kicię ... bardzo :1luvu:
Burciowe mizianki:
Obrazek Obrazek
Obrazek

sabina_7

 
Posty: 168
Od: Wto wrz 01, 2009 12:23
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: nfd i 96 gości