Jaskółeczka nadal w szpitaliku w boksie, z ogoloną trikolorką. Natomiast panna zaczęła samodzielnie jeść.
Iwciu - nie kojarzę kotki. A masz może namiar kto to był? bysmy na czarną listę.....
Moderator: Estraven
)magdaradek pisze:mam ważne pytanie - czy komuś przed sobotą udało by się zabrać Januszka do lecznicy do CoolCaty (jak zwykle niezawodnej![]()
![]()
)
Mały trafi chyba do mnie na DT......muszę mu pomóc, przy Waszej i Ani pomocy....

i oczywiście dla Ani 







Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, kota_brytyjka, Szymkowa, Wix101 i 84 gości