Sami-już w DT u kasiakom - uśmiech losu :)

Sami opuścił dzis schronisko, Duszek zawiozła go do seidla
ale akcja szybka
:1luvu:

super!!!!!!!!!

Duszek dziękuję że wzięłaś Samiego do lecznicy :1luvu:

Teraz już będzie tylko lepiej :ok:

Kasia, szykuj pokój

Ufff, Sami wygrał los na loterii :ok:

gosiaa pisze:Kasia, szykuj pokój

Jest coś o czym nie wiem?

kasiakom pisze:Duszek dziękuję że wzięłaś Samiego do lecznicy Teraz już będzie tylko lepiej

Podziękowania należą się CC

Ja tylko służyłam transportem.
Ania doszła do wniosku, że Samiemu będzie lepiej czekać na transport do Turku w lecznicy niż w schronie...
Sami jest chudziuteńki, grzybek widać trochę na buźce i uszkach, ale cała reszta kota jest porośnięta i śliczna

W drodze kotuś był grzeczniutki i cichy... W lecznicy - Ania Zmienniczka pobrała krew do badania, osłuchała, zmierzyła temperaturę... niestety była wysoka... 41 stopni...
Sami dostał lekarstwo i powędrował do czyściutkiego lokum. Zmiana miejsca pobytu chyba mu się spodobała, bo dostał do klatki jedzonko i... zaczął jeść :ok:

Jak dobrze, że Sami je

Może nie będę musiała wpychać mu nic na siłę :wink:

Naprawdę Sami zaczął jeść????????? no to fantastycznie!!!!!!!!!!!! :ok:

może się chłopak odblokuje

Pewnie że nie, w domciu będzie sam wcinał aż miło

Dziewczyny, może by wpisać w transportowym że szukamy transportu Łódź - Turek, ja bym wpisała, ale w sobotę wyjeżdżam i przez tydzień prawdopodobnie nie będę miała dostępu do netu.

Zaczynam wielkie sprzątanie :mrgreen:

Umyjemy podłogę, wyszczotkujemy dywanik, wyniesiemy wszystkie rzeczy naszych footerek do innych pomieszczeń (bo pokój komputerowy zwany jest zazwyczaj kocim :wink:

). Przygotujemy kuwetkę i specjalne Trzynastkowe miseczki. Dokupimy smakołyków dla kiciusia

Będziemy go leczyć, tuczyć i miziać.
Chciałam oznajmić, że mój mąż przyjeżdża do domu na weekend i jeśli nie stanie się nic nieprzewidzianego, to przyjedziemy po kotusia w sobotę przed południem do lecznicy. Jeśli jednak ktoś akurat będzie jechał wcześniej przez Turek, to pokoik już będzie czekał na Dreizehna.
Oboje bardzo cieszymy się na przybycie kotusia

Wspaniała wiadomość, Kasia :1luvu:

Mam odpowiedź od guzik;

guzik pisze:jesli koty jezdza pekaesem, to moze pojechac ze mna ostatniego dnia lutego. pociagi przez turek nie jezdza, niestety.
pozdrawiam
guzik

gosiaa pisze:Pewnie że nie, w domciu będzie sam wcinał aż miło

Dziewczyny, może by wpisać w transportowym że szukamy transportu Łódź - Turek, ja bym wpisała, ale w sobotę wyjeżdżam i przez tydzień prawdopodobnie nie będę miała dostępu do netu.

wpisałam wczoraj

ale super wieści, Sami zjadł. On pewnie już wie, Duszek mu na pewno powiedziała

, że teraz już będzie lepiej. Kasiukom, widzę, że pobyt mu się szykuje de lux :ok:

. Ale szczęściarz z niego!

podniosę i przypomnę, że szukamy transportu na trasie Łódź - Turek.

rybcie ja już wyżej napisałam, że najprawdopodomniej w sobotę po niego przyjedziemy. Mam nadzieję, że do soboty nic nieprzewidzianego się nie wydarzy, a Sami może posiedzieć do tego czasu w lecznicy.
Oczywiście jeśli ktoś będzie jechał wcześniej, to będzie super

Sami-już w DT u kasiakom - uśmiech losu :)

Kto przegląda forum