Hospicjum 'J&j'[6]. <ZAMYKAMY>

» Wto lut 16, 2010 14:11 Re: Hospicjum 'J&j'[6]. Re'tu. :(

Serio? On myślał, że to imię?

» Wto lut 16, 2010 14:45 Re: Hospicjum 'J&j'[6]. Re'tu. :(

No

Tak go nazywali wszyscy i tak myslal.

Wracamy do Agn, bo wyfruniemy Kuzynko.

» Wto lut 16, 2010 14:48 Re: Hospicjum 'J&j'[6]. Re'tu. :(

To były obszerne wyjasnienia tylko

Czy Agn już teraz wszystko wie?

» Wto lut 16, 2010 20:22 Re: Hospicjum 'J&j'[6]. Re'tu. :(

A co u koteczka

» Wto lut 16, 2010 20:37 Re: Hospicjum 'J&j'[6]. Re'tu. :(

Ale tu sie językowo i miło zrobiło

Jak nie u Agn :mrgreen:

Jak widzę że zmienia się imię w tytule wątku, to na moment staje mi serce

» Wto lut 16, 2010 21:10 Re: Hospicjum 'J&j'[6]. Re'tu. :(

Agn bardzo dziękuje za wyjaśnienia.

Była Mirka, obfociła koty. [Wykonała również specjalne zlecenie dla Tajnej Cioci.

]
Bogusz jak zwykle ukradł coś z talerza - tym razem mojego [poprzednio była pizza z talerza Mirki]. Gwizdnął całe mięcho. :mrgreen:

Teraz siedzimy sobie z Re`tu przed kompem. Malutki słabnie, nie reaguje na leki. Strasznie szybko to idzie...
Niestety, Małgosiu - mi też teraz staje serce... [Mam jakiś taki głupi zwyczaj pisania przede wszystkim o tym, co złego się u nas dzieje. Może powinnam udawać, że wszystko jest oki? Nie wiem...]

» Wto lut 16, 2010 21:12 Re: Hospicjum 'J&j'[6]. Re'tu. :(

Nie śledziłam dokładnie watku, a co jest Re'tu, na co choruje?

» Wto lut 16, 2010 21:17 Re: Hospicjum 'J&j'[6]. Re'tu. :(

Never pisze:Nie śledziłam dokładnie watku, a co jest Re`tu, na co choruje?

Wszystko wskazuje na FIP. Zaczęło się raptem w sobotę od wysokiej gorączki, potem zaczął się zbierać płyn w otrzewnej. Wczoraj wet potwierdził obecność płynu w typie FIP-owym. Malutki gaśnie strasznie szybko...

» Wto lut 16, 2010 21:23 Re: Hospicjum 'J&j'[6]. Re'tu. :(

czyli najgorsze świnstwo z możliwych
przykro mi

» Wto lut 16, 2010 21:26 Re: Hospicjum 'J&j'[6]. Re'tu. :(

Agn pisze:Niestety, Małgosiu - mi też teraz staje serce... [Mam jakiś taki głupi zwyczaj pisania przede wszystkim o tym, co złego się u nas dzieje. Może powinnam udawać, że wszystko jest oki? Nie wiem...]

Nie tylko Ty masz taki zwyczaj. Moja ośmioletnia Toffi ma może jeden wpis na forum i to przy okazji czegoś innego, bo zawsze byla szczęsliwym, zdrowym, bezproblemowym kotem. I teraz, kiedy jest chora i gaśnie( nie wiadomo, co jej jest), nie mam gdzie o niej pisać

» Wto lut 16, 2010 22:20 Re: Hospicjum 'J&j'[6]. Re'tu. :(

Re'tu.....Julince serce pęknie...

» Wto lut 16, 2010 22:38 Re: Hospicjum 'J&j'[6]. Re'tu. :(

Kociaku, trzymaj się... Jeszcze nie czas...

Jeszcze tyle przed Tobą

Trochę w obecnej sytuacji to nie na miejscu, ale zapraszam na bazarki dla Agn. Pieniążki zawsze potrzebne w hospicjum! viewtopic.php?f=20&t=107839 i viewtopic.php?f=20&t=107838

» Wto lut 16, 2010 22:46 Re: Hospicjum 'J&j'[6]. Re'tu. :(

Agn pisze:
Never pisze:Nie śledziłam dokładnie watku, a co jest Re'tu, na co choruje?

Wszystko wskazuje na FIP. Zaczęło się raptem w sobotę od wysokiej gorączki, potem zaczął się zbierać płyn w otrzewnej. Wczoraj wet potwierdził obecność płynu w typie FIP-owym. Malutki gaśnie strasznie szybko...

Agnieszko... na sam widok tych okropnych trzech liter zaczynam płakać. Wstrętne draństwo, na które nie ma ratunku! Zabiera kochane koteczki, które jeszcze tyle dobrego miałyby przed sobą...

» Wto lut 16, 2010 23:06 Re: Hospicjum 'J&j'[6]. Re'tu. :(

Ojej trzymam kciuki żeby to nie był FIP :ok:

» Wto lut 16, 2010 23:56 Re: Hospicjum 'J&j'[6]. Re'tu. :(

Dzisiaj głównym bohaterem był Mbati a Tila próbowała się podlizać.

Hospicjum 'J&j'[6]. <ZAMYKAMY>

Kto przegląda forum