Po drugiej stronie siatki - schr. łódź IX- POMOCY!

te 4 koty właśnie miały zrobione testy plus trikolorka nr 14

a Januszek..? :oops:

czy mogłabym prosić?

zapraszam do wątku Jasia: viewtopic.php?f=13&t=107806

Czy któraś z was kojarzy tę kotkę?
Była adoptowana najprawdopodobniej ze schroniska i wczoraj została porzucona, marzy mi się dorwanie jej „opiekuna”, bo nad kotką znęcano się.

Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015

iwciu! sporo było podobnych kotów w schronie, ale nie mam zdjęć, więc nie mam jak sprawdzić. może dziewczyny odszukają. tylko pewnie byłoby dobrze, gdyby było więcej fotek do porównania.
a "opiekuna" za j%@$ powiesić :evil:

kwestia kiedy została adoptowana. Ja z pycholka jej nie kojarzę.....

iwcia pisze:Czy któraś z was kojarzy tę kotkę?
Była adoptowana najprawdopodobniej ze schroniska i wczoraj została porzucona, marzy mi się dorwanie jej „opiekuna”, bo nad kotką znęcano się.

Iwciu ja też nie kojarzę,
ona pewnie była zabrana malutka i wtedy się tak tych maluszków nie pamięta

jestem jak to sie pisze nowa na forum ale od kilku dni chodze po watkach,czytam i serce mi peka

jest tyle biednych kotkow porzuconych,zostawionych samych sobie

jedyna nadzieje w ludziach takich jak WY ze uda sie ich uratowac jak najwiecej :ok:

Dzieki za Wasze wielkie serducha :1luvu:

i trzymam kciuki za wszystkie zwierzaki zeby im sie zycie odmienilo :ok:

Niestety nie wiem, kiedy była zabrana, teraz ma ok. 8 miesięcy i końcówkę rujki, jej „opiekunowie” byli u weterynarza tylko raz, chcieli coś, bo kot się drze przez cały czas.
Została podrzucona wczoraj rano o 8, ale ci „szlachetni ludzie” nie zostawili jej tak bez niczego na mrozie, dostała wyprawkę: pudło kartonowe, dwie nowe ścierki do mycia podłogi i chińska porcelanową zastawę stołową: miskę i talerz. :evil:

Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015

iwcia pisze:Niestety nie wiem, kiedy była zabrana, teraz ma ok. 8 miesięcy i końcówkę rujki, jej „opiekunowie” byli u weterynarza tylko raz, chcieli coś, bo kot się drze przez cały czas.
Została podrzucona wczoraj rano o 8, ale ci „szlachetni ludzie” nie zostawili jej tak bez niczego na mrozie, dostała wyprawkę: pudło kartonowe, dwie nowe ścierki do mycia podłogi i chińska porcelanową zastawę stołową: miskę i talerz.

fajni "opiekunowie". normalnie pannę z posagiem dali...
ryja oklepać i patrzeć, żeby nierówno puchło... :evil:

Dziewczyny jakoś mi wypadło z głowy - ktoś miał założyć wątek Sylwusiowi z cewnikiem?
Ciekawe jak on się ma.....

Sylwuś dzis miał wyjęty cewnik przez CC. Pozbyl się też kołnierza. jest obserwowany, co z siusianiem, czy lepiej. Dopytałam o jego zdrowie - głównym problemem jest pasek w moczu.
Założę mu wątek.

Dziś były dwie adopcje: Ariel i Bryś. Właściwie oba domki przyjechały po Ariela, ale pokazałam inne koty, i pani szczególnie - zakochała się w Brysiu.

Są dwie nówki: milaski młodziutkie, kocurek biało-bury podobny do Jasia i arlekinka z wywiniętym uszkiem. Foty jak zgram.

możecie mnie zamordować :oops:

pamiętacie jak przechowywałam w pracy zakupy z krakvetu? były w takiej kanciapce pod schodami. Tam pełno różnych bambetli, pudeł z dokumentami i nnych cudów. Koleżanka się dziś wzięła za porządki tam i właśnie znalazła 5-cio kilogramową paczkę hillsa i/d :oops:

leżała gdzies tam w końcu, pod pudłami, musiała się zsunąć i przepadła bez wieści... zawlekę do schronu

Sis pisze:Sylwuś dzis miał wyjęty cewnik przez CC. Pozbyl się też kołnierza. jest obserwowany, co z siusianiem, czy lepiej. Dopytałam o jego zdrowie - głównym problemem jest pasek w moczu.
Założę mu wątek.

Dziś były dwie adopcje: Ariel i Bryś. Właściwie oba domki przyjechały po Ariela, ale pokazałam inne koty, i pani szczególnie - zakochała się w Brysiu.
Są dwie nówki: milaski młodziutkie, kocurek biało-bury podobny do Jasia i arlekinka z wywiniętym uszkiem. Foty jak zgram.

urinary sc ładnie rozuszcza piasek, bez względu na to czy szczawiany czy fosforany
arielek, nareszcie :ok:

Bryś

Asiu a jak Jaskółeczka?

no Inga ale dobrze że się znalazło :ok:

Po drugiej stronie siatki - schr. łódź IX- POMOCY!

Kto przegląda forum