Moj mały DT/ Orlen - kot medialny!

[villemo5]

Kasiu!! Twoje koty są bohaterami!

[_kathrin]

Tak są. Moje skarby kochane!


Chce mi się płakać, jakbym mało problemów miała
Rozsypany żwirek z kuwet przemienił się w breję, a kotki na łapkach rozniosły po mieszkaniu, po meblach, stołach itp.
No nic, rozebrałam prawie szafkę, i czekam na wsparcie techniczne.

[villemo5]

Trzymaj się! Współczuję bardzo!

[_kathrin]

Dzięki

Aktualnie trzyma mnie przy życiu nalewka wiśniowa. A wsparcie techniczne pojechało po jakiś klej i uszczelkę.

Koty bardzo podniecone zamieszaniem i bałaganem, bawią tym co popłynęło.

[Agneska]

Kasia, żyjesz? Nie odpłynęłaś całkiem?
Przy dużej ilości nalewki wiśniowej, to można i na pustyni popłynąć.

[danka05]

Żyje niedawno rozmawiałyśmy. Nalewka wywietrzała

[_kathrin]

Żyje niedawno rozmawiałyśmy. Nalewka wywietrzała

Kasia, żyjesz? Nie odpłynęłaś całkiem?
Przy dużej ilości nalewki wiśniowej, to można i na pustyni popłynąć.

Żyję, tej nalewki to miałam, tyle co kot napłakał

Suszę dywany

[villemo5]

A nie prościej wyrzucić?

[_kathrin]

A nie prościej wyrzucić?

A kupisz mi nowy ?

[villemo5]

Ale PO CO?

[_kathrin]

Ale PO CO?

Ano po to, bo :
- Wieszak nie uznaje drapaka, a musi na czymś pazurki ostrzyć,
- Kotki przepadają za jeżdżeniem i ślizganiem się na dywanach,
- pięknie wygłusza mieszkanie, taki dywan,
- a przyczyna najmniej ważna, to ja lubię dywany

[villemo5]

No to po kolei
- Wieszak może ostrzyć pazurki na meblach
- Życie nie lubi próżni i kotki zaraz znajdą sobie fajniejszą zabawę
- wygłuszanie jest przereklamowane, a suszenie TAKIEGO dywanu to naprawdę kłopot\
- ja nie lubię dywanów i szczęśliwie bez nich żyję.

Podsumowując: NIE KUPIĘ CI DYWANU

[Aleba]

Kotki najładniej jeżdżą po parkiecie

[_kathrin]

No to po kolei
- Wieszak może ostrzyć pazurki na meblach
- Życie nie lubi próżni i kotki zaraz znajdą sobie fajniejszą zabawę
- wygłuszanie jest przereklamowane, a suszenie TAKIEGO dywanu to naprawdę kłopot\
- ja nie lubię dywanów i szczęśliwie bez nich żyję.

Podsumowując: NIE KUPIĘ CI DYWANU

Chlip, chlip!


Odpaliłam farelkę, suszę jednak ten dywan

Aleba, tam gdzie jest parkiet nie ma dywanu

[iwona66]

to masz saunę w mieszkaniu ,kiedy mozna się popocić u Ciebie