




jesteście


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
dziękuję pięknie AniuCoolCaty pisze:No Kaśka - życie mu ratujecie z mężem, wiesz?
Sami jest kotkiem płochliwym, ale nie jest agresywny. Grzybicę ma na skórze głowy. Miał silną biegunkę i wymiotował tasiemcem. Tasiemiec też był w kale.Dostał anipacit w zastrzyku na tasiemca, jednak nie poprawiło mu to apetytu. Lepiej czuł się po kroplówkach, nawodnił się.
Moja apropozycja: jutro zabiorę Samiego do lecznicy do siebie i u mnie - juz leczony - poczeka na transport. Kot ma ujemne testy FelV/FiV. Zrobię mu badanie krwi i podam leki na grzyba. Szczepionkę dla niego oczywiście dostaniesz, nawet na dwa kolejne podania. Wszystko mu przygotuję, jeśli tylko go weźmiesz. To dla niego sprawa życia.
kasiakom pisze:Będę potrzebować:
- leków na grzyba (szczepionek, maści);
- kociej książeczki zdrowia;
- instrukcji karmienia (co mam mu do tego biednego pysia wpychać? zmiksowane, czy po prostu rozdrobnione? może jakieś specjalne convy?)
- instrukcji obsługi grzyba (czy wystarczy jak po prostu wypiorę rzeczy, których użwał? czy wystarczy że będę myła ręce zwykłym mydłem po zabawie z nim, a ciuchy upiorę np w 40 stopniach? czym mogę później "odkazić" dywan w pokoju, w którym będzie przebywał? na coś działa citrosept - na grzyba też?)
- transportu jak by dało radę;
- jak go odchuchamy - pomocy w ogłoszeniach.
To chyba wszystko.
kasiakom pisze:Myszeńk@ mamy więc opcję awaryjną
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 55 gości