
Żaba moich zdjęć nie lubi, więc przerzuciłam się na photobucket i oto kilka obiecanych migawek z naszych wspólnych dni

Na początek z dedykacją dla Uschi i tanity - Powązkowski Leopold Kot Wspaniały - en face

I lewy profil voila


Poldek wartownik honorowy. Odkąd dostał w prezencie swój portret często przy nim waruje... wcześniej nie polegiwał na tej półce tak często... próżność to czy tylko duże poczucie własności


Czas świąteczny Leopold raczej tradycyjnie przespał, ale nie mogę odmówić mu jednej znaczącej funkcji - doskonale sprawdzał się w roli dociskacza pierników, dzięki niemu miały idealnie równą powierzchnię


I coś z serii dziecięcej. Kto miał przyjemność poznać Poldka osobiście, ten wie, że widok to nieczęsty żeby przymilał się on do homo sapiens, a tu proszę... ying yang


tyle na początek...
mam tak dużo zdjęć, że sama nie wiem co wybrać
