MIKITKA (*). Nowe życie.

**Adopcje: 12 >>**

dopisz w tytule,ze jest taka potrzeba. Nie zakładaj nowego wątku-tylko podaj stronę do odnośnika!
Mikiciu :1luvu:

Ja-Ba pisze:nie oddam jej nigdy i nikomu

**Adopcje: 12 >>**

wizyta potrzebna bo szykuje sie domek dla krajanki schroniskowej!!! Mikitka ma nadzór nad sprawą :wink:

hanelka pisze:
Ja-Ba pisze:nie oddam jej nigdy i nikomu

no rzesz....

to ja jeszcze o tę pomoc w sprawie domku dla Andzi prosze, tzn. wizyty przedadopcyjnej, bym nie musiała znów połowy Warszawy po nocach ganiać :wink:

Ja-Ba pisze:
mpogorzelski pisze::1luvu:

ja też się ciesze że sa faceci którym baby z dwiema lewymi łapami do garów nie przeszkadzaja..

Zona moja kiedy nie byla jeszcze moją żoną na początku naszej znajomości lojalnie ostrzegla, ze gotowac to ona nie potrafi

Kotletow mielonych to lepszych od tych co ona usmazy nigdy nie jadlem

Ja-Ba a kiedy ta wizyta przedadopcyjna, może ja?
Jestem dość dyspozycyjna.

**Adopcje: 12 >>**

Ty nie zajmuj sie kotelatami zony marzycielu tylko myśl o wizycie :mrgreen:

przedadopcyjnej :lol:

Bo nam sie watek kulinarny zrobi :mrgreen:

Mimbla, naprawdę możesz? :piwa:

to ja Ci zaraz na pw dokładne namiary podam byś mogła się z ludźmi umówić w dogodnym dla nich i dla siebie czasie. Oni sa chętni " na w tej chwili" bo chcieli by jak najszybciej Andzię zabrac

Mimbla

cieszę się bardzo i prosimy o kciuki by domek okazał się taki fajny na jaki w rozmowie wyglada :ok:

**Adopcje: 12 >>**

to kiedy wieści?
A na pomidorową kiedy mamy wpaść?

Jestem umówiona dzisiaj na osiemnastą. Wieści wieczorem.

Czekamy na wiadomości...

a pomidorową Mikitka machnie w kazdej chwili :ryk:

**Adopcje: 12 >>**

no to kciuku :ok:

Liste pytań dałaś Ja-Ba?
spojrzałam na zegarek-zaraz powinny byc jakies wiadomości :mrgreen:

Ogólne wrażenie z wizyty bardzo dobre. Bardzo miła, pogodna młoda para. Rozmawiałam głównie z dziewczyną, bo chłopak w tym czasie w kuchni przygotowywał obiad. Ależ zapachu narobił!
Ja-Ba już Ci piszę szczegółowe pw.

Już przeczytałam, przeczytałam też wszystko pani Ani i ona bedzie się już z nimi kontaktowała. Bardzo Ci dziękuję za ta wizytę. Jeśli pani Ania i oni się dogadają to być może jednym transportem do Warszawy pojadą Andzia i Rafitka, Rafitka do Mamut

MIKITKA (*). Nowe życie.

Kto przegląda forum