Fionka - pokochaj mnie, nie jestem kocim ogrem! MA DOM :)

Ask@ zdrowiej

pzdr
GreenEvil

**Adopcje: 9 >>**

Głowę i ciało od wrednego sasiada dostałam :mrgreen:

jak wyzdrowieję to go ubije :mrgreen:

Fionka dalej omija nas łukiem, je i śpi. Zagrzebuje jedzenie i robi taki śmieszny koci grzbiet na 3 łapkach.Już utrzymuje równowagę. Z naszymi kotami nie bawi sie, a nasze podchodza do niej bardzo delikatnie. Wiedzą,że coś nie tak i trzeba uważać. Tylko Pikuś boje o wędkę toczy i miejsce na kolanach.
Jeszce uszy czyścimy do srody.

**Adopcje: 9 >>**

W chwili dobrego smopoczucia chciałam dac kilka ogłoszeń Fionce.Oj i po co siadałam.Wiecej sobie namotałam,niż zrobiłam.
A gadzina jakby wiedziała,że o nia chodzi nawet nie zbliżyła sie. A moze nie chce coś od cioci załapać :mrgreen:

A powinny wszystkie skórki mnie grzać. :twisted:

Ask widziałam Twoje ogłoszenie na gumtree chyba, też siedzę przy komputerze i ogłoszenia wstukuję.
A kociaste może poprzywiązuj do siebie, co to jest, żeby nie grzały jak trzeba. :twisted:

i nie spadamy

pzdr
GreenEvil

**Adopcje: 9 >>**

cholery jedne!!!Poprzywiązuję-to bardzo dobry pomysł! :mrgreen:

Dorwałam mała na pufiku,przygniotłam i wymiziałam :mrgreen:

Rozmruczała sie :1luvu:

jak ma dość to tak niby wyciaga sie, niby brzunio wystawia, łapciami przebiera...i tak powoli zsuwa sie i wreszcie daje noge :lol:

cwaniareczka mała :1luvu:

Taaak, że to wszystko takie szkraby małe, a charrrrakterku za pięciu. Zrobię, co mi sie podoba, tam pójde, gdzie chcę, tego nie zjem, bo nielubię. Pomiziaj mnie, ale nie za długo. Niecnoty jedne. :1luvu:

i podnosimy

pzdr
GreenEvil

**Adopcje: 9 >>**

Fionka jest cała i zdrowa i poczyna sobie coraz smielej. Ładuje sie do Pikusia i ma w nosie jego protesty i pacania łapką. Jednak przed nami umyka.Za to w szafie rozkłada sie na cała długość i mruczy.Nie moze zdecydować sie, która część futra powinna byc miziana. Z jedzeniem mały problem, bo skubie jak wróbelek i najchętniej jadła by po troszeczku. A tu statdo wujców czeka tylko na zwolnienie sie miejsca przy misce. Siedza i udaja,że oni tu tak tylko, przelotem... :mrgreen:

**Adopcje: 9 >>**

Poleżałysmy sobie dziś razem.Nie miejcie złudzeń,sama nie przyszła ale zniewolona poleżała sobie i powyciagała na mnie.Nie mruczała jednak. Stosuje Pikusiową metodę oswajania.Jedzenie podawane do szfy i głaskanie odbywa sie podczas spożycia. Spozycie odbywa sie zaś bez wstawania tylko jest luzackie podciągnięcie do miski. :lol:

Mlaskanie daje znac pozostałym,ze smakołyk podjechał. :mrgreen:

I pod szafa ustawia sie dyskretna kolejka.
Wiecie ja to mam porabane w tej blond łepetynie :twisted:

Siedze w szafie, serwuje jedzenie, grucham jak perliczka ...a to wszystko do bezogonkowej trójłapki leżącej w różowej kuwecie.Koniec swiata

ASK@ pisze:Wiecie ja to mam porabane w tej blond łepetynie Siedze w szafie, serwuje jedzenie, grucham jak perliczka ...a to wszystko do bezogonkowej trójłapki leżącej w różowej kuwecie.Koniec swiata

i hopamy

pzdr
GreenEvil

Ask naprawdę masz różową kuwetkę? To rzeczywiście koniec świata.

**Adopcje: 9 >>**

mimbla64 pisze:Ask naprawdę masz różową kuwetkę? To rzeczywiście koniec świata.

A mam

I świat istnieje nadal :mrgreen:

Fionka coś wczoraj była nieswoja-pewnie wynik szczepienia. Juz dziś wylazła i tradycyjnie dała noge przede mna. Ona mało je-moim zdaniem. Doświadczny domek potrzebny na chwilę obecna!No i urosła. Śmiesznie wyglada jak kikutkiem ogonka wierci gdy jest nizadowolona :lol:

Bo tałatajstwo domowe to pożarłoby wszystko...Od małego takie żarte było :mrgreen:

Fionka - pokochaj mnie, nie jestem kocim ogrem! MA DOM :)

Kto przegląda forum