Elisku.... nie tak miało być...... [']

[Dama Ya]

Elvis już jest zniecierpliwiony. Ma dosyć siedzenia w łazience. Przez uchylone drzwi widział już rezydentów. Przez cała prawie noc drapał w drzwi i domagał się wypuszczenia. Po drugiej stronie siedział Rudolf i próbował go uwolnić Mam nadzieję, że po dzisiejszej wizycie będzie można już go wypuścić.
Oczka Elvisa wyglądają...hmmm....inaczej. Zeszła prawie cała opuchlizna (tak mi się wydaje), są o wiele mniej zaczerwienione (o wiele), ale za to jest większy wysięk z oczu (nie wiem co to oznacza ). Mniej więcej o 11.30 wyjeżdżamy z Piotrkowa do Łodzi. Pogoda jest straszna, więc pewnie będziemy na miejscu z "poślizgiem".

[magdaradek]

kciuki za dzisejszą wizytę

[mokkunia]

Trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę i mam nadzieję, że przywieziecie same dobre wieści

[Dama Ya]

A ja jeszcze przypomnę o bazarkach KM, m. in. na Elviska.
Jeśli ktoś ma ochotę na kubek, naklejeczki lub uroczą kocią biżuterię, to niech sobie poogląda:
viewtopic.php?f=20&t=107119&start=0
viewtopic.php?f=20&t=107121&start=0
viewtopic.php?f=20&t=107448&start=0
viewtopic.php?f=20&t=107486&start=0
viewtopic.php?f=20&t=107464&start=0

[Dama Ya]

Już po wizycie. Z punktu widzenia medycznego oczy są już zdrowe. Powieki i spojówki maja prawidłowy blady kolorek. Antybiotyk został odstawiony. Teraz będzie tylko dostawał leki podnoszące odporność.

Jeśli chodzi o estetykę, to jest trochę gorzej. Elvis ma niedrożne kanały łzowe, stad ten ciągły różowawy wyciek. Oczka trzeba przemywać i zakrapiać. Podczas zabiegu kastracji, gdy będzie pod narkozą kanaliki zostaną udrożnione, choć zabieg nie gwarantuje, że sytuacja się nie powtórzy. Ponieważ oczy Elvisa były długo zainfekowane doszło też częściowo do zniekształcenia powiek, ale nie na tyle, żeby robić ich plastykę.

Elvis za dziesięć dni zostanie zaszczepiony, a dwa tygodnie później wykastrowany (a właściwie - zoperowany). Wtedy też będzie miał pobraną krew do badań.

Kociak mógłby być już wypuszczony z łazienki, ale ze względu na fakt, że rezydentka Benia jest świeżo po operacji i na chwilę przed sczepieniami, to nie będziemy ryzykować. Benia bardzo się stresuje obecnością innych kotów, a przy obniżonej odporności mogłoby to się skończyć dla niej infekcją.

Tak więc Elvisek musi jeszcze trochę pozostać w łazience. Może czasem przyjdziemy do niego gościnnie z Rudolfem

[mamut]

Elvisku- za twoją tylko tymczasową izolację i za twoje zdrówko trzymam

[gosiaa]

Cieszę się że oczki wracają do zdrówka, szkoda że Elvisek nie może już wyjść na pokoje, pewnie już mu się nudzi samemu w tej łazience, ale jeszcze troszkę musi poczekać.

[magdaradek]

no to bardzo dobre wieści. Jeszcze tylko troszkę cierpliwości i Elisek wyjdzie na pokoje

[Dama Ya]

Cieszę się że oczki wracają do zdrówka, szkoda że Elvisek nie może już wyjść na pokoje, pewnie już mu się nudzi samemu w tej łazience, ale jeszcze troszkę musi poczekać.

Nudzi mu się bardzo, to fakt, ale ma częste wizyty opiekunów

[Dama Ya]

Musicie przyznać, że słodziak z niego To zaczerwienienie, które jeszcze widać wokół oka, jest spowodowane niedrożnością kanalików łzowych. Elvisowi, to podobno nie sprawia żadnego dyskomfortu, nie boli, nie podrażnia, ew. może trochę przeszkadza tym co na niego patrzą Kanały będą udrażniane, ale jak się nie uda, to i tak nie ma tragedii. Ważne, że chłopak wraca do zdrowia.

[Korciaczki]

Oj słodki jest Elvisek, oj słodki
Fajnie, że powraca do zdrowia

[nika28]

Ale Elvisek ma już śliczne oczka. Wyglądają dużo lepiej niż na początku

[mokkunia]

Wieści dobre, dobre
A na fotkach widać jaki kotek pięknie naprawiony jest

Przed Eliskiem jeszcze sporo zabiegów weterynaryjnych. Ile to pracy trzeba żeby kota na łapki postawić i przygotować do adopcji.
I żeby już z górki było teraz

Dama Ya ja tak sobie myślę, że jeśli zdecydujecie się robić badania krwi, to lepiej przed zrobieniem narkozy, niż po.

Co do kanalików, moja Bunia tak ma, że okresowo oczka jej łzawią. Już wielu cudów próbowaliśmy, nic nie pomogło. Ona jednak bure futerko ma, więc nie widać śladów (właśnie takie brązowo-różowe), wycieramy jej tylko oczko jak ma mocno zapłakane.

[ellza1]

Piękny jestem

[Dama Ya]

Dama Ya ja tak sobie myślę, że jeśli zdecydujecie się robić badania krwi, to lepiej przed zrobieniem narkozy, niż po.

a to może mieć wpływ na wyniki badań?