Pozdrowienia od Milenki Warszawianki [wieści z 15 sierpnia]





,,Witaj Basiu.
Upały dają się nam we znaki. Wszyscy jesteśmy już zmęczeni. Milenka
częściej się wyleguje. Biega i bawi się tylko nocą lub wcześnie rano.
Dużo pije, nauczyła się korzystać z automatycznego pojnika. Chętnie bawi
się wodą!
Lubi wylizywać zimny jogurt z wieczka opakowania. Powoli przekonuje się
do wiatraczka (panicznie boi się włączonej suszarki do włosów). Czasami
przecieram jej futerko mokrą szmatką ale nie wiem, czy to pomaga i
schładza. [...]
Basiu, śledzę na bieżąco losy Korciaczek i kocich podopiecznych. Trzymam
kciuki za Was i zwierzątka. Podarowałyście mi 5 kilogramów miłości;) -
Milenka jest cudownym pieszczochem, odgania nasze smutki.
Co do zdrowia Milusi to muszę uważać ze zbytnim urozmaicaniem jej
jedzenia - wg p. weterynarz ma ona skłonność do reakcji alergicznych. W
czerwcu Milenka została zaszczepiona - Nobivac Forcat, następne
szczepienie w 2012 roku.
Uczymy się myć kocie zęby szczoteczką i kocią pastą. Pasta Miluni
smakuje, szczotki nie znosi:/
Przesyłam kilka statycznych zdjęć, niestety mam za słaby refleks, żeby
uchwycić szalejąca Milunię.
Pozdrawiam wszystkich. Beataz"
---
Milenkowy Domku, jeśli czytasz - całym sercem dziękujemy za wspaniały dom dla naszej Milenki..............
