kamilka_04 pisze:Na pewno wszystko w porządku u Ognika

A Agn po prostu odpoczywa

Gdybyś przejrzała forum, wiedziałabyś, że Agn nie odpoczywa.
Agn ma misję.
[No cóż, można i tak to nazwać, gdy odechciało mi się znoszenia tego, jak się po mnie jeździ...
]Ognik ma się w miarę. Kupa i siku są robione świadomie, ale z powodów `technicznych` wymaga to mojej współpracy. Niestety [choć może wymagam zbyt wiele od kociaka, który jeszcze tydzień temu nie trzymał temperatury] - jest cosik niemrawy. Poza jedzeniem i wygibasami na moich kolanach [wygibasy związane z wykupkaniem i wysikaniem, oraz rozmasowaniem tylnych łapek i kręgosłupa], Ognik właściwie śpi.
Orzech chyba się odblokował. Pielucha mokra, pęcherz nie taki wypełniony.
Przemyś też nieco lepiej.
Za to martwi mnie Re`tu i Bogusz - `takie niewyraźne są`.