Tika-przesiedziała 8 lat w schronisku! przed nią nowe życie!

[Dama Ya]

No i co? Jak się czuje Tika? Jak po operacji?

[czarno-czarni]

czemu tyle dni tak cicho? coś nie tak?

[KM-Lodz]

gdyby działo się coś złego, już bym wiedziała...
proszę jeszcze o chwilę cierpliwości:-)

[KM-Lodz]

no już wiem trochę więcej

Tika miała operację w czwartek, na razie tylko usunięte zostały zęby, oczyszczone te co zostały i opatrzone dziąsła, które były w fatalnym stanie. Przy okazji wyczyszczono jej uszy, odrobaczono i obcięto pazury. dostaje antybiotyk w jedzeniu codziennie i po tygodniu na idzie kontrolę. Oczy nie zostały jeszcze ruszone, bo ona jest bezdotykowa, dopiero po narkozie można ją było dobrze obejrzeć i co do operacji na oczy, zobaczymy po wizycie za tydzień, czy jest jakaś poprawa po lekach, jakie dostaje.

[Dama Ya]

czyli może istnieje szansa, że oczy da się wyleczyć bez zabiegu operacyjnego?

[KM-Lodz]

nawet gdyby tak mogło być, to nie wiem na ile by to było wykonalne
Tika jest trudnym pacjentem... wiem coś o tym, bo mam takiego samego kota. walka o wpuszczenie kropli do oka i tak prawie zawsze kończy się moją przegraną...

[Ja-Ba]

Przy niektórych kotach można coś zrobić tylko jak sa w narkozie..
Pół biedy gdy trzeba podac dopyszczne leki - zawsze można kombinować z jedzeniem i faszerowaniem. W przypadku zakrapiania, przemywania - człowiek ma marne szanse

[KM-Lodz]

no ale my się nie poddajemy:-)

[JaEwka]

Tikuś wszystkiego dobrego z okazji dnia kota A przede wszystkim dużo zdrówka
Co tam u kotuni słychać?

[Dama Ya]

Tikuś wszystkiego dobrego z okazji dnia kota A przede wszystkim dużo zdrówka
Co tam u kotuni słychać?

Jak nasza dziczka?

[JaEwka]

Co tam słychać u Tiki? Jak się koteczka czuje?

[Ag_konin]

Oj Tika Tika...
Oby Kociary z Łodzi przyniosły Ci szczęście

[JaEwka]

Co słychać u Tiki ?

[KM-Lodz]

a więc Tika:-) ma się dobrze. pyszczek wygojony, oczka też . i to bez interwencji chirurgicznej. zbawieniem okazał się dobrze dobrany antybiotyk. dziewczyna ma apetyt i nawet kupy robi już do rzeczy:-)
prawdopodobnie już niedługo zostanie wypuszczona na wolność, na której będzie pozostawać pod opieką naszej wolontariuszki Jagody. niestety dzika jest, jak była...
mam nadzieję, że niedługo uda mi się wrzucić trochę zdjęć.

[Ja-Ba]

a więc Tika:-) ma się dobrze. pyszczek wygojony, oczka też . i to bez interwencji chirurgicznej. zbawieniem okazał się dobrze dobrany antybiotyk. dziewczyna ma apetyt i nawet kupy robi już do rzeczy:-)
prawdopodobnie już niedługo zostanie wypuszczona na wolność, na której będzie pozostawać pod opieką naszej wolontariuszki Jagody. niestety dzika jest, jak była...
mam nadzieję, że niedługo uda mi się wrzucić trochę zdjęć.

hm... a powinna robic do kuwety....
w sumie to dobre wiadomości, czyli potwierdziło się co ktoś pisał o oczkach, że często dobrze dobrany antybiotyk załatwia sprawę i nie trzeba operować. Jak to dobrze dla kotki!