Po drugiej stronie siatki - schr. łódź IX- POMOCY!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 13, 2010 16:08 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź IX- POMOCY!

akasheni czekamy na wieści. Jeśli w Skierniewicach nie macie zaufanego weta a macie możliwość przyjeżdżajcie do Łodzi do CC, tu trzeba szybko działać. Ze Skierniewic jest Satyr i kiche_wilczyca, może ich podpytać o weta w Skierniewicach do którego chodzą, tutaj ich wątek:

viewtopic.php?f=1&t=97827

Kurde, Ania, no tak mnie zaciekawiła ta Zuzolka że chyba podjedziemy ją zobaczyć i przy okazji pstryknąć jakąś fotkę :mrgreen:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 13, 2010 16:16 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź IX- POMOCY!

gosiaa pisze:Zuzolka


Zazulka :twisted:

Jedźcie, jedźcie - Tomek jest w domu.

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 13, 2010 16:19 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź IX- POMOCY!

CoolCaty pisze:
gosiaa pisze:Zuzolka


Zazulka :twisted:

Jedźcie, jedźcie - Tomek jest w domu.


to było to malusieńkie coś w koszyczku, w kształcie pieska? :1luvu:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 13, 2010 16:19 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź IX- POMOCY!

no, to własnie, to małe w kształcie pieska :mrgreen:

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 13, 2010 16:24 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź IX- POMOCY!

dajcie foty :lol:

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Sob lut 13, 2010 20:18 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź IX- POMOCY!

Po pierwsze, dzięki za link, zaraz przestudiuję.
U wetki okazało się, że temperatury nie ma :) ale brzuszek wzdęty, więc postawilyśmy na robale, skoro w czarna aż nimi wymiotowała. Dostała następną dawkę odrobaczacza, wetka powiedziała, że na razie więcej nie będzie mogła - w tak krótkim odstępie czasu. Ale w sumie na razie klops, bo w domu kotka zwymiotowała - w ciągu godziny, najpierw z robalami (obawiam się, że preparat też), a teraz bez robali, ale na żółto :( podejrzewam, że to od pustego brzuszka, bo nawet jak udało się skusić na "patyczek"-koci przysmak to była za pół godziny cofka. Jestem w kropce, kota cały czas posypia a ja czuwam przy niej. Jutro jedziemy do wetki o 10.00
Pewnie dostanę od was po uszach, ale czuję się lekko przestraszona, bo mimo, że moje inne koty były zgarnięte z ulicy, nigdy żadem mi nie chorował tfu tfu...

akasheni

 
Posty: 297
Od: Sob lut 13, 2010 11:07

Post » Sob lut 13, 2010 20:43 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź IX- POMOCY!

akasheni, napisz do Satyra i podpytaj o weta.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 13, 2010 21:01 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź IX- POMOCY!

kotka może być totalnie zarobaczona i podtruta toksynami z robali. Może też być odwodniona i wygłodniała - kroplówka by się przydała...

Jeśli dasz radę, podjedź jutro do Łodzi do Seidla w Tesco Bałuty (czynne 10-18), albo podpytaj Satyra o weta w Skierniewicach - coś jest nie tak z małą, nie czekaj dłużej niż do jutra, pls....

Sis

 
Posty: 15961
Od: Pon paź 08, 2007 13:03
Lokalizacja: poza Łodzią

Post » Sob lut 13, 2010 21:29 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź IX- POMOCY!

Robaków nie można lekceważyć a odrobaczać też trzeba z głową, robaki mogą kota zabić, nie czekajcie dłużej niż do jutra, tu potrzebne jest szybkie działanie i oględziny dobrego weta, ja bym się nie zastanawiała i gnała jutro od rana do CC do lecznicy.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 13, 2010 21:52 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź IX- POMOCY!

akasheni my w Skierkach chodzimy do Zbigniewa Mozgi, przyjmuje na Jasnej 18b, to dobry wet
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 13, 2010 22:19 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź IX- POMOCY!

Brałam pod uwagę, ale u niego jutro zamknięte, w niedziele u nas TYLKO MIEDNIEWICKA, widziałam jak Padme (czyli czarnulka) popijała wodę, podrzemała u mnie na kolanach. Przypilę wetkę o tą kroplówę, chociaż dzisiaj od niej usłyszałam, że kotom to dużo wody nie potrzeba, są takie co w ogóle nie piją, tylko mokre żarło wcinają. Ale jak bidula mi haftuje to przeciez nie halo, bez robali, ale w skąpej luźnej qupie też nic nie ma.
Rozważam przyjazd do CC.

akasheni

 
Posty: 297
Od: Sob lut 13, 2010 11:07

Post » Sob lut 13, 2010 22:43 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź IX- POMOCY!

Może faktycznie jedż do CC. Do Miedniewickiej za dużego zaufania nie mamy, a sprawa jest pilna..... Mozga na telefon niekoniecznie może przyjąć (czyt. nie zawsze odbiera)
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 13, 2010 22:46 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź IX- POMOCY!

Aparat odtęchł - pokażemy Zazulkę:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 13, 2010 22:55 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź IX- POMOCY!

hehehe, niezły rottweiler :1luvu: :1luvu: :1luvu: :wink: :ok:
to jest takie malusienieńkie
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 13, 2010 23:10 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. łódź IX- POMOCY!

akasheni jedzcie jutro do CC żebyście sobie później nie pluli w brodę...

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Jura, puszatek i 60 gości