Bielskie B.- 3 super cudowne koty szuka domu!!!!

[Aguteks]

podesłałam coś tam na prezent dla Bystrzaka
w końcu moje kocury tez wyglądają jak bułki
i zagłosowałam na Rustie

[Lyanna]

Czesc Dziewczyny,

Dziekuje za mile przyjecie na forum i zachwyty nad moimi kotkami Jak to sie czlowiek bezpodstawnie czuje dumny jak inni pochawala jego kotki ze piekne i sliczne Jesli juz ktos sie moze czuc dumny to Berni ktorej jestem codziennie bardziej wdzieczna bo dzieki niej mam Guliwerka. Niestety nie znam wczesnych losow Filemonka - trafil do nas z akcji 'Przygarnij kotka' krakowskiego AFNu do ktorego zostal podrzucony w pudelku dwa dni wczesniej.
Guliwerek jest przecudny - jest najlepszym przykladem afirmacji zycia jakiego mozna sobie wyobrazic - wszedzie go pelno, wszystko go interesuje i jest mega kreatywny potrafi sie bawic wszystkim co mu wpadnie w zasieg wzroku. Filemonek jest troche spokojniejszy i czasem patrzy na brykanie Guliwerka z politowaniem starszego braciszka co tez ten smarek wyprawia Ulubiona zabawa od wczoraj jest gonienie swoich ogonow - Guliwerek goni ogon Filemonka, Filemonek Guliwerka i mozna siedziec i patrzec i sie smiac do lez. Dzis rano jak wychodzilam do pracy zabawa byla juz lekko zmodyfikowana i skoncetrowala sie na ogonie Filemonka ktorego obydwa probowaly zlapac
na forum zagladam czesto gdy tylko mam chwilke i z przyjemnoscia czyam wszystko dobre wiadomosci. Od czasu jak mam kotki znacznie tez wzrosla moja wrazliwosc na los bezdomniakow i zaczelam dokarmiac koty na naszej ulicy co wczesniej wogole nie przychodzilo mi do glowy. Czlowiek za bardzo sie koncetruje na gonitwie praca-dom-praca-dom i zapomina o swoich malych barciszkach i siostrzyczkach. Eh. Moje koty beda mega rozpuszczone i nigdy nie zabraknie im milosci.

Pozdrawiam wszystkich i bardzo Was podziwiam za to co robicie.
Lyanna (aka Ania)

[mahob]

.......
Ulubiona zabawa od wczoraj jest gonienie swoich ogonow - Guliwerek goni ogon Filemonka, Filemonek Guliwerka i mozna siedziec i patrzec i sie smiac do lez. Dzis rano jak wychodzilam do pracy zabawa byla juz lekko zmodyfikowana i skoncetrowala sie na ogonie Filemonka ktorego obydwa probowaly zlapac .............

Ile radości cudnie!

.......... zaczelam dokarmiac koty na naszej ulicy . ...........

Brawo

[Iloneska]

Jak to sie czlowiek bezpodstawnie czuje dumny jak inni pochawala jego kotki ze piekne i sliczne )

nie zgadzam się, że bezpodstawnie
Nie i koniec

[ptaszydło]

Super, że Guliwerek dogadał się z "braciszkiem"

kocie jing jang

Czy to Bambi? Jaki on puchaty...

To zbyt proste pytanie. O ile Berni nie przegarnęła kolejnego czarnego oczywiście. Ale: Płatek czy Śnieżek? - oto jest pytanie!

Berni - znalazłam zatrzaski trzymające dół i górę tej niebieskiej klatki króliczej, co na pewno ułatwi jej użytkowanie, przy jakiejś okazji podrzucę Ci (bo na razie się chyba nie pali, odpukać).

[Arsnova]

Serdecznie zapraszam do podziwiania Cesarzowej na nowym tronie - i zabieram wszystkich w Podróż Zimową:
viewtopic.php?f=1&t=91547&p=5598610#p5598610
Zajawka:

[berni]

podesłałam coś tam na prezent dla Bystrzaka
w końcu moje kocury tez wyglądają jak bułki
i zagłosowałam na Rustie

dziekuję bardzo

Arsnova zdjęcia piękne, uwielbiam ciszę w ośnieżonym lesie


U nas po staremu mimo nowego wątku....czyli kłopoty...
kotuchy znowu się pochorowały
Zdzisia kicha, smarka i znowu się leje z oczu dodatkowo wyciągnęła sobie szwy po sterylce
Płatek od kilku dni nieswój, znowu źle chodzi, mało w ogóle się porusza...chociaż dzisiaj było znacznie lepiej
Bystrzak znowu zaropiałe oczka....

[Arsnova]

No nie - to chyba tylko takie popłuczyny po poprzednim wątku
Nie chorować, Biedy!

[ptaszydło]

No to łobuz z tej Zdzisi... (FurKotka już na drugi dzień szarpała szwy ale na szczęście udało mi się na czas wsadzić ją w kaftan). Oba Zajączki były ciachane, czy tylko Zdzisia? Ja się pogubiłam...
Biedne chorowitki

[mahob]

No co te koty...znowu chorują?

[berni]

no niestety znowu
najgorzej Zdzisia, kicha jak szalona i jedno oczko strasznie załzawione
myślę że jej spadła odporność po sterylce i stąd ten nawrót...

Ciachałam obie naraz, dwa stresy za jednym zamachem. Zdzisi sterylke ufundowała Kasa Kastracyjna, za co bardzo dziękuję
Zdzisia od początku bardzo interesowała się szwami, dostała uroczy kołnierz ale potem nie chciała jeść (dodatkowo siedzą w klatce, żeby nie skakały) a potem kilka razy wsadziła łapkę przez obrożę z kołnierza i taka biedna skrępowana siedziała nie mogąc się ruszyć. Spróbowałam bez kołnierza, wydawało się że nie interesuje się już ranką i w jeden dzień rozpracowała wszystkie szwy....na razie smaruje detreomecyną i znowu założyłam jej kołnierz.

Wspominałam już o hamaczku jaki moje koty dostały dzięki Abisua. Hamaczek cieszy się popularnością od pierwszego dnia.

ekipa bardzo zaciekawiona


tester pierwszy
ktoś mnie podsiadł
dwupiętrowy hamaczek


Wszyscy już oddali głosy w ankiecie krakvetu???

[berni]

Z Bursztyna to chyba niezły wampirek z takimi kłami. Cieszę się, że z tą łapka wychodzi jakoś na prostą.
za pomyślność Bielskich Bied.

pozdrawiam,
Robert i

oooo nie zauważyłam wpisu
witamy witamy w naszym wąteczku
cieszymy się podwójnie bo Wujków to u nas lekki deficyt

O tak, Bursztynek ma super te kiełki, wampierek z niego wypisz wymaluj. Na szczęscie do tej pory nie wykazał chęci wypicia naszej krwi poprzez przegryzienie tętnic szyjnych podczas snu

[Arsnova]

Tak, głosowałyśmy! Rustie ma chyba teraz najawięcej głosów, co?

[mahob]

O tak, Bursztynek ma super te kiełki, wampierek z niego wypisz wymaluj. Na szczęscie do tej pory nie wykazał chęci wypicia naszej krwi poprzez przegryzienie tętnic szyjnych podczas snu

He, he...

[grinder]

oooo nie zauważyłam wpisu
witamy witamy w naszym wąteczku
cieszymy się podwójnie bo Wujków to u nas lekki deficyt

cala przyjemnosc po mojej stronie